Macierzyństwo Zmusiło Mnie Do Zmierzenia Się Z Lękiem

Spisu treści:

Macierzyństwo Zmusiło Mnie Do Zmierzenia Się Z Lękiem
Macierzyństwo Zmusiło Mnie Do Zmierzenia Się Z Lękiem

Wideo: Macierzyństwo Zmusiło Mnie Do Zmierzenia Się Z Lękiem

Wideo: Macierzyństwo Zmusiło Mnie Do Zmierzenia Się Z Lękiem
Wideo: Nerwica lękowa - lęk uogólniony. Dr med. Maciej Klimarczyk - psychiatra 2024, Może
Anonim

Zdrowie i dobre samopoczucie dotykają każdego z nas inaczej. To historia jednej osoby

Matka Kim Walters * pewnego dnia zmagała się z bolesnym, dokuczliwym bólem ucha, który nie ustępował. Udało jej się ubrać dwoje niechętnych maluchów i wsadzić do samochodu, żeby dostać się do lekarza.

Jako mama mieszkająca w domu, która pracowała zdalnie w niepełnym wymiarze godzin, żonglowanie dziećmi było dla niej normalne - ale ten dzień miał na niej szczególne piętno.

„Serce waliło mi z piersi, brakowało mi tchu, a usta były jak bawełna. Chociaż wiedziałem, że to objawy niepokoju, z którym walczyłem - i ukrywałem się - przez większość swojego życia, przyszło mi do głowy, że zostanę `` odkryty '', jeśli nie będę mógł tego pozbierać, zanim dotrę do gabinetu lekarskiego i zabrali mi siły życiowe”- mówi Kim.

Jej niepokój wzmagał fakt, że następnego dnia wraz z mężem przylecieli z Chicago na wycieczkę do winiarskiej Kalifornii bez dzieci.

„Rzecz w tym, że jeśli martwisz się nadchodzącym niepokojem, to nadejdzie. I tak się stało”- mówi Kim. „Miałem swój pierwszy atak paniki w gabinecie tego lekarza w październiku 2011 roku. Nie widziałem, musiałem podejść do wagi, a ciśnienie krwi spadło przez dach”.

Kiedy Kim pojechała z mężem na wycieczkę do Napa Valley, mówi, że był to punkt zwrotny dla jej zdrowia psychicznego.

„Kiedy wróciłem do domu, wiedziałem, że mój niepokój osiągnął szczyt i nie ustępuje. Nie miałem apetytu i nie mogłem spać w nocy, czasami budząc się w panice. Nie chciałam nawet czytać moim dzieciom (co było moim ulubionym zajęciem), a to było paraliżujące”- wspomina.

„Bałam się udać się w dowolne miejsce i czułam niepokój, bojąc się, że dostanę ataku paniki”.

Jej niepokój uderzał niemal wszędzie - w sklepie, bibliotece, muzeum dla dzieci, parku i nie tylko. Wiedziała jednak, że przebywanie w domu z dwójką małych dzieci nie jest rozwiązaniem.

„Tak więc szedłem dalej, niezależnie od tego, jak okropnie spałem poprzedniej nocy lub jak niespokojny byłem tego dnia. Nigdy nie przestałem. Każdy dzień był wyczerpujący i pełen strachu”- wspomina Kim.

Dopóki nie zdecydowała się wezwać pomocy.

Znalezienie terapeuty

Kim chciała odkryć, czy jej niepokój nie jest potęgowany zarówno z powodów fizjologicznych, jak i psychologicznych. Zaczęła od wizyty u lekarza pierwszego kontaktu, który odkrył, że jej tarczyca nie działa prawidłowo i przepisał odpowiednie leki.

Odwiedziła również naturopatę i dietetyka, którzy próbowali ocenić, czy pewne pokarmy wywołują jej niepokój.

„Czułem się, jakbym gonił za czymś, ponieważ to nie pomogło” - mówi Kim.

Mniej więcej w tym samym czasie lekarz medycyny integracyjnej zalecił przyjmowanie Xanaxu w razie potrzeby, gdy Kim poczuła, że nadchodzi atak paniki.

„Dla mnie to nie zadziała. Zawsze byłam niespokojna i wiedziałam, że te leki uzależniają, a nie są rozwiązaniami długoterminowymi”- wyjaśnia Kim.

Ostatecznie najbardziej pomocne okazało się znalezienie odpowiedniego terapeuty.

„Chociaż lęk zawsze był w moim życiu, przeżyłem 32 lata bez wizyty u terapeuty. Znalezienie jednego wydawało się zniechęcające i przeszedłem przez cztery, zanim zdecydowałem się na taki, który mi pasował”- mówi Kim.

Po zdiagnozowaniu u niej uogólnionego lęku, jej terapeuta zastosował terapię poznawczo-behawioralną (CBT), która uczy cię przekształcania niepomocnych myśli.

„Na przykład„ Już nigdy nie będę się niepokoić”stało się„ Mogę mieć nową normalność, ale mogę żyć z lękiem”- wyjaśnia Kim.

Terapeuta zastosował również prewencję ekspozycji i reakcji (ERP), która naraża Cię na Twój strach i powstrzymuje Cię przed jego unikaniem.

„To było bardzo pomocne. Ideą terapii ekspozycyjnej jest wielokrotne i stopniowe wystawianie się na rzeczy, których się boisz”- mówi. „Powtarzające się narażenie na przerażające bodźce pozwalają nam„ przyzwyczaić się”do lęku i nauczyć się, że sam lęk nie jest aż tak przerażający.

Jej terapeuta przydzielił jej pracę domową. Na przykład, odkąd zmierzenie ciśnienia krwi wywołało niepokój, Kim została poproszona o obejrzenie filmów o ciśnieniu krwi na YouTube, zmierzenie ciśnienia krwi w sklepie spożywczym i powrót do gabinetu lekarskiego, gdzie miała pierwszy atak paniki i usiąść w Poczekalnia.

„Kiedy wchodziłem do Jewel, żeby zmierzyć ciśnienie, na początku wydawało mi się głupie, ale kiedy robiłem to wielokrotnie, coraz mniej się bałem” - mówi Kim.

„Kiedy stawiałem czoła wyzwalaczom paniki, zamiast ich unikać, inne sytuacje, takie jak zabranie dzieci do muzeum lub biblioteki, również stały się łatwiejsze. Po około roku ciągłego strachu ujrzałem trochę światła”.

Kim odwiedzała swojego terapeutę kilka razy w miesiącu przez trzy lata po pierwszym napadzie paniki. Pomimo wszystkich postępów, jakie zrobiła, poczuła potrzebę pomocy innym, którzy odczuwają niepokój, w zrobieniu tego samego.

Płacę dalej

W 2016 roku Kim wróciła do szkoły, aby uzyskać tytuł magistra w dziedzinie pracy socjalnej. Mówi, że nie była to łatwa decyzja, ale ostatecznie najlepsza, jaką kiedykolwiek podjęła.

„Miałem 38 lat i dwoje dzieci i martwiłem się o pieniądze i czas. A ja się bałam. A co jeśli zawiodę? Jednak już wtedy wiedziałem, co zrobić, gdy coś mnie wystraszyło - staw czoła temu - mówi Kim.

Dzięki wsparciu męża, rodziny i przyjaciół Kim ukończyła studia w 2018 roku, a teraz pracuje jako terapeuta w programie ambulatoryjnym w behawioralnym szpitalu zdrowia w Illinois, gdzie wykorzystuje terapię ekspozycji, aby pomóc dorosłym z zaburzeniami osobowości obsesyjno-kompulsyjnej (OCPD), zespół stresu pourazowego (PTSD) i lęk.

„Będąc bardziej w tle niż kiedykolwiek wcześniej, mój niepokój wciąż lubi wychodzić na pierwszy plan. Ponieważ nauczyłem się, jak to robić, kiedy najbardziej mnie to dręczy, po prostu nie przestaję działać”- wyjaśnia Kim.

„Obserwowanie, jak ludzie, którzy zmagają się o wiele bardziej niż ja kiedykolwiek, każdego dnia zmagają się ze swoimi najgorszymi lękami, jest dla mnie inspiracją do dalszego życia obok mojego niepokoju. Lubię myśleć, że wydostałem się z okoliczności, w których rządził strach i niepokój - stawiając im czoła”.

Wskazówki dla mam z zaburzeniami lękowymi

Dr Patricia Thornton, licencjonowana psycholog w Nowym Jorku, twierdzi, że lęk i zaburzenia obsesyjno-kompulsywne (OCD) pojawiają się zwykle w wieku około 10 i 11 lat, a następnie ponownie w młodym wieku dorosłym.

„Poza tym zdarzają się sytuacje w życiu, gdy ktoś ma OCD lub lęk, który wywołuje nowy początek objawów” - mówi Thornton Healthline. „Czasami ludzie byli w stanie poradzić sobie z OCD lub lękiem i radzili sobie z tym całkiem dobrze, ale kiedy pewne wymagania stają się bardziej nadmierne, wtedy OCD i lęk mogą eskalować i być wyzwalane.”

Podobnie jak w przypadku Kim, macierzyństwo może być jednym z tych czasów, dodaje Thornton.

Aby pomóc radzić sobie z lękiem podczas macierzyństwa, sugeruje:

Rozpoznaj, że to twój niepokój, a nie twoje dziecko

Thornton mówi, że kiedy pogrążasz się w niepokoju, staraj się nie przekazywać swojego niepokoju swoim dzieciom.

„Lęk jest zaraźliwy - nie jak zarazek - ale w tym sensie, że jeśli rodzic jest niespokojny, jego dziecko poczuje lęk” - mówi. „Jeśli chcesz mieć odporne dziecko, ważne jest, aby nie przekazywać własnego lęku i rozpoznać, że to twój lęk”.

Mamusiom, których niepokój wywołuje strach o bezpieczeństwo ich dzieci, mówi: „Musisz pomóc złagodzić swój niepokój, aby móc lepiej dbać o swoje dzieci. Bycie lepszym rodzicem to pozwalanie swoim dzieciom robić rzeczy, które są przerażające, niezależnie od tego, czy chodzi o naukę chodzenia, zwiedzanie placów zabaw czy zdobywanie prawa jazdy”.

Nie proś bliskich, aby robili to, co cię przeraża

Jeśli zabranie dzieci do parku wywołuje strach, naturalne jest, aby poprosić o nie kogoś innego. Jednak Thornton mówi, że robienie tego tylko utrwala niepokój.

„Wiele razy członkowie rodziny angażują się w wykonywanie przymusu dla pacjenta. Tak więc, jeśli mama mówi: „Nie mogę zmienić pieluchy dziecka”, a tata robi to za każdym razem, pomaga to mamie ćwiczyć unik”- wyjaśnia Thornton.

Chociaż wiele osób chce pomóc, wkraczając i łagodząc niepokój, mówi, że najlepiej jest, abyś sam się z tym zmierzył.

„Jest to trudne w nawigacji, ponieważ kochający ludzie chcą pomóc, więc mam bliskich, którzy biorą udział w sesjach [terapii] z moimi pacjentami. W ten sposób mogę wyjaśnić, co jest pomocne dla pacjenta, a co nie”.

Na przykład może zasugerować, aby ukochana osoba powiedziała zaniepokojonej mamie: „Jeśli nie możesz wyjść z domu, mogę odebrać dla ciebie dzieci, ale to jest tymczasowe rozwiązanie. Musisz znaleźć sposób, aby móc to zrobić samemu”.

Zaakceptuj, że poczujesz niepokój

Thornton wyjaśnia, że niepokój jest do pewnego stopnia naturalny, biorąc pod uwagę, że nasz współczulny układ nerwowy każe nam walczyć lub uciekać, gdy wyczuwamy niebezpieczeństwo.

Jednak kiedy dostrzegane niebezpieczeństwo jest spowodowane myślami wywołanymi przez zaburzenie lękowe, mówi, że lepszą odpowiedzią jest walka.

„Chcesz po prostu iść dalej i przyznać, że jesteś niespokojny. Na przykład, jeśli sklep lub park są niebezpieczne, ponieważ podczas pobytu w nim wystąpiła jakaś fizjologiczna reakcja, która spowodowała u Ciebie zdenerwowanie i pobudziła Twój współczulny układ nerwowy, [musisz zdać sobie sprawę, że] nie ma prawdziwego niebezpieczeństwa ani potrzeby ucieczki," ona mówi.

Zamiast unikać sklepu lub parku, Thornton mówi, że powinieneś spodziewać się niepokoju w tych miejscach i siedzieć z nim.

„Wiedz, że niepokój cię nie zabije. Poczujesz się lepiej, mówiąc „OK, zaczynam się niepokoić i wszystko w porządku”.

Uzyskaj profesjonalną pomoc

Thornton zdaje sobie sprawę, że wszystkie jej sugestie nie są łatwym zadaniem i często wymagają profesjonalnej pomocy.

Mówi, że badania pokazują, że CBT i ERP są najbardziej skuteczne w leczeniu zaburzeń lękowych i radzi znaleźć terapeutę, który praktykuje oba.

„Ekspozycja na myśli i uczucia [które wywołują niepokój] oraz zapobieganie reakcjom, czyli nic z tym nie robią, to najlepszy sposób leczenia zaburzeń lękowych” - mówi Thornton.

„Lęk nigdy nie pozostaje na tym samym poziomie. Jeśli po prostu pozwolisz, by tak było, samo zejdzie. Ale [dla osób z zaburzeniami lękowymi lub OCD], zazwyczaj myśli i uczucia są tak niepokojące, że dana osoba myśli, że musi coś zrobić”.

Znajdź czas na samoopiekę

Thornton twierdzi, że oprócz znajdowania czasu z dala od dzieci i spotkań towarzyskich, ćwiczenia mogą mieć pozytywny wpływ na osoby z lękiem i depresją.

„Objawy lęku, takie jak bicie serca, pocenie się i zawroty głowy, mogą być skutkami wspaniałych ćwiczeń. Ćwicząc, ponownie trenujesz swój mózg, aby rozpoznać, że jeśli twoje serce bije, nie musi to być związane z niebezpieczeństwem, ale może być również spowodowane aktywnością”- wyjaśnia.

Zwraca również uwagę, że ćwiczenia cardio mogą poprawiać nastrój.

„Mówię swoim pacjentom, aby wykonywali cardio trzy lub cztery razy w tygodniu” - mówi.

Znalezienie terapeuty

Jeśli chcesz z kimś porozmawiać, Amerykańskie Stowarzyszenie Lęków i Depresji ma możliwość wyszukania lokalnego terapeuty.

* Imię zostało zmienione ze względu na prywatność

Udostępnij na Pinterest

Cathy Cassata jest niezależną pisarką specjalizującą się w opowiadaniach dotyczących zdrowia, zdrowia psychicznego i ludzkich zachowań. Ma talent do pisania z emocjami i łączenia się z czytelnikami w wnikliwy i angażujący sposób. Przeczytaj więcej o jej pracy tutaj.

Zalecane: