Działanie Jak Ekstrawertyk Przynosi Korzyści, Ale Nie Dla Introwertyków

Spisu treści:

Działanie Jak Ekstrawertyk Przynosi Korzyści, Ale Nie Dla Introwertyków
Działanie Jak Ekstrawertyk Przynosi Korzyści, Ale Nie Dla Introwertyków

Wideo: Działanie Jak Ekstrawertyk Przynosi Korzyści, Ale Nie Dla Introwertyków

Wideo: Działanie Jak Ekstrawertyk Przynosi Korzyści, Ale Nie Dla Introwertyków
Wideo: Jesteś Introwertykiem, Ambiwertykiem czy Ekstrawertykiem? 2024, Listopad
Anonim

Od dziesięcioleci psychologowie osobowości zauważają uderzający, spójny wzorzec: ekstrawertycy są szczęśliwsi częściej niż introwertycy. Dla każdego, kto jest zainteresowany promowaniem dobrego samopoczucia, wywołało to pytanie, czy zachęcanie ludzi do bardziej ekstrawertycznych działań może być korzystne. Dotychczasowe dowody sugerują, że tak.

Na przykład, niezależnie od ich zwykłego usposobienia, ludzie mają tendencję do zgłaszania, że czują się szczęśliwsi i bardziej autentyczni, ilekroć zachowują się bardziej jak ekstrawertyk (czyli bardziej towarzyski, aktywny i asertywny). To zwykła korelacja, którą można interpretować na różne sposoby. Ale badania laboratoryjne wykazały podobnie, że zachęcanie ludzi, w tym introwertyków, do zachowywania się bardziej jak ekstrawertyk, sprawia, że czują się szczęśliwsi i prawdziwsi wobec siebie.

Zanim jednak wszyscy zaczniemy robić nasze najlepsze ekstrawertyczne wrażenia w pogoni za większym szczęściem, zespół badaczy pod kierownictwem psychologa Rowana Jacques-Hamiltona z University of Melbourne nalega na ostrożność, pisząc w artykule na PsyArXiv: `` Dopóki nie będziemy mieli studni - wszechstronne zrozumienie zarówno pozytywnych, jak i negatywnych konsekwencji ekstrawertycznego zachowania, opowiadanie się za wszelkimi zastosowaniami grania ekstrawertycznego w świecie rzeczywistym może być przedwczesne i potencjalnie niebezpieczne”.

Aby dojść do sedna sprawy, zespół przeprowadził pierwszą w historii randomizowaną, kontrolowaną próbę interwencji „zachowuj się bardziej ekstrawertycznie”, ale w przeciwieństwie do poprzednich badań, spojrzeli poza laboratorium na pozytywne i negatywne skutki dla uczuć ludzi w życiu codziennym.

Dziesiątki uczestników przydzielono losowo do warunku „zachowuj się jak ekstrawertyk” lub do warunku „zachowuj się skromnie, wrażliwie, spokojnie i skromnie”; pomysł polegał na tym, że ten warunek kontroli zachęcałby do przyjęcia zachowań reprezentatywnych dla kilku innych głównych cech osobowości, takich jak ugodowość i stabilność emocjonalna.

Była też druga grupa kontrolna, która wykonała niektóre z tych samych działań, ale nie zastosowała się do żadnych instrukcji, aby zmienić swoje zachowanie z naturalnego.

Prawdziwe cele badania były ukrywane przed uczestnikami i nie wiedzieli o warunkach, w jakich się znajdowali. Dla ekstrawertyków i pierwszych grup kontrolnych wyzwaniem było przestrzeganie instrukcji behawioralnych, które otrzymywali przez siedem dni prostolinijni, ilekroć wchodzą w interakcje z innymi w ich codziennym życiu (choć nie, jeśli byłoby to nieodpowiednie w sytuacji, w której się znaleźli).

Uczestnicy wypełnili podstawowe i uzupełniające ankiety dotyczące swoich uczuć i zachowania. Podczas siedmiodniowego okresu badania, sześć razy dziennie odpowiadali również na ankiety psychologiczne, gdy tylko o to poprosili ich smartfony. Ich telefony dawały im również okresowe przypomnienia o zmianie zachowania w zależności od grupy eksperymentalnej, w której się znajdowali.

Dla przeciętnego uczestnika bycie w stanie `` zachowuj się jak ekstrawertyk '' wiązało się z bardziej pozytywnymi emocjami (podekscytowanymi, żywymi i entuzjastycznymi) niż te zgłaszane w spokojniejszej grupie kontrolnej - zarówno w chwili, jak i z perspektywy czasu, patrząc wstecz tydzień. W porównaniu z drugim stanem kontrolnym, w którym uczestnicy zachowywali się naturalnie, korzyść z zachowania ekstrawertycznego była widoczna tylko retrospektywnie. Przeciętnie uczestnicy stanu „zachowuj się ekstrawertycznie” również odczuwali większą chwilową i retrospektywną autentyczność. Korzyści te nie przyniosły żadnych negatywnych skutków w postaci poziomu zmęczenia lub negatywnych emocji.

„A zatem”, piszą naukowcy, „główne efekty interwencji były całkowicie pozytywne i nie wykryto żadnych kosztów ekstrawertycznego zachowania dla przeciętnego uczestnika”. Korzyści były w dużej mierze zapośredniczone przez uczestników częściej zachowujących się bardziej ekstrawertycznie - choć, co ciekawe, nie przez przebywanie w bardziej towarzyskich sytuacjach, tj. Poprzez zmianę jakości ich interakcji społecznych, a nie ich ilości.

Ale historia nie kończy się na tym, ponieważ badacze przyjrzeli się także introwertykom w ich próbce, aby sprawdzić, czy pozornie bezkosztowe pozytywne korzyści z interwencji „zachowuj się ekstrawertycznie” również się dla nich ujawniły. Chociaż poprzednie badania sugerowały, że zarówno introwertycy, jak i ekstrawertycy czerpią takie same korzyści z zachowywania się bardziej ekstrawertycznie, tak nie było w tym przypadku.

Po pierwsze, co nie jest zaskakujące, introwertom nie udało się zwiększyć swoich ekstrawertycznych zachowań tak bardzo, jak innym uczestnikom. I chociaż introwertycy w stanie „zachowuj się jak ekstrawertyk” cieszyli się chwilowym wzrostem pozytywnych emocji, nie zgłosili tej korzyści z perspektywy czasu pod koniec badania. W przeciwieństwie do ekstrawertyków, nie wykazali również chwilowego wzrostu autentyczności, az perspektywy czasu odnotowali niższą autentyczność. Interwencja „zachowuj się ekstrawertycznie” wydawała się również zwiększać retrospektywne poziomy zmęczenia introspekcyjnego i doświadczanie negatywnych emocji.

Jacques-Hamilton i jego zespół stwierdzili, że były to prawdopodobnie ich najważniejsze odkrycia - „dyspozycyjni introwertycy mogą czerpać mniejsze korzyści z dobrego samopoczucia, a być może nawet ponieść pewne koszty związane z dobrym samopoczuciem, zachowując się bardziej ekstrawertycznie”. Zwrócili również uwagę na to, że silni introwertycy mogą nie chcieć doświadczać pozytywnych emocji tak często jak ekstrawertycy.

Jednak pomysł, że introwertycy mogliby zyskać na uczeniu się, jak być bardziej ekstrawertycznym, częściej, nie jest martwy. Nie tylko dlatego, że jest to tylko jedno badanie i potrzeba więcej badań, ale także dlatego, że ci, którzy zachowują się bardziej ekstrawertycznie, mimo wszystko nadal zgłaszali więcej pozytywnych emocji w danej chwili niż grupa kontrolna, która poprosiła o zachowanie spokoju. Niepowodzenie tej grupy w zgłaszaniu większej przyjemności z perspektywy czasu może w końcu odzwierciedlać błąd pamięci - być może odzwierciedlając wcześniejsze badania, które pokazały, że introwertycy nie spodziewają się, że działanie ekstrawertyczne sprawi, że poczują się dobrze.

Weź również pod uwagę to: interwencja ekstrawersyjna, która pasuje do wszystkich, dostarczyła niewielkich wskazówek, jak dokładnie osiągnąć cel, jakim jest działanie bardziej ekstrawertyczne. Możliwe, że mniej intensywna wersja, wraz ze wsparciem i wskazówkami, aby jakiekolwiek zmiany w zachowaniu stały się nawykowe (a zatem mniej wysiłku), może pomóc nawet silnym introwertykom czerpać korzyści z działania bardziej ekstrawertycznego.

„Pozwalając na większą swobodę powrotu do introwertycznej„ niszy regeneracyjnej”, mniej intensywna interwencja może również skutkować mniejszymi kosztami negatywnego wpływu, autentyczności i zmęczenia” - dodali naukowcy.

Jest to adaptacja artykułu pierwotnie opublikowanego przez The British Psychological Society's Research Digest, ponownie opublikowanego w Aeon

Christian Jarrett jest neurobiologiem poznawczym, który stał się pisarzem naukowym, którego prace ukazały się między innymi w New Scientist, The Guardian i Psychology Today. Jest redaktorem bloga Research Digest opublikowanego przez Brytyjskie Towarzystwo Psychologiczne i prezentuje ich podcast PsychCrunch. Jego najnowsza książka to Personology: Using the Science of Personality Change to Your Advantage (w przygotowaniu). Mieszka w Anglii.

Zalecane: