Poczucie atrakcyjności, gdy jesteś niepełnosprawny, może być wyzwaniem, wyjaśnia aktywistka Annie Elainey, zwłaszcza gdy używasz środków ułatwiających poruszanie się.
Jej pierwszą była laska. Chociaż była to korekta, czuła, że ma jakąś pozytywną reprezentację, na którą może zwrócić uwagę. W końcu w mediach jest mnóstwo postaci z laskami, które są postrzegane jako atrakcyjne, jak Dr. House z „House” - a laski są często przedstawiane w modny, elegancki sposób.
„Czułem się dobrze. Szczerze mówiąc, poczułam się jakby trochę „oomph””, wspomina ze śmiechem.
Ale kiedy Annie zaczęła korzystać z wózka inwalidzkiego, jeszcze trudniej było czuć się modnym lub atrakcyjnym.
Na poziomie emocjonalnym, u osób z chorobami postępującymi, utrata pewnych umiejętności może prowadzić do okresu żałoby. Annie mówi, że chodzi o opłakiwanie czegoś, co było dla ciebie bardzo cenne. „Nasze umiejętności są dla nas bardzo cenne - nawet jeśli bierzemy je za coś oczywistego” - mówi.
Nowy sposób widzenia rzeczy
Początkowo Annie martwiła się, jak wygląda na swoim nowym wózku inwalidzkim. I nie była przygotowana na zmianę wzrostu, co było szokiem. Stojąc mierzyła 5 stóp i 8 cali - ale siedząc była o całą stopę niższa.
Jako ktoś, kto był przyzwyczajony do bycia wysokim, dziwnie było patrzeć na innych. I często w miejscach publicznych ludzie patrzyli na nią i wokół niej, zamiast na nią.
Dla Annie było jasne, że sposób, w jaki siebie postrzega, różni się znacznie od tego, jak postrzegają ją inni. Podczas gdy postrzegała siebie jako silną istotę ludzką, która wychodziła w świat, wielu po prostu widziało jej wózek inwalidzki.
Annie doświadczyła dysmorfii ciała i zaczęła mieć negatywne myśli, takie jak: „Wow, wcześniej myślałem, że jestem brzydki. To już naprawdę koniec gry. Nikt mnie teraz nie pokocha”.
Nie czuła się „urocza” ani pożądana, ale była zdecydowana nie pozwolić, by zawładnęło jej życiem.
Odnowione poczucie siebie
Annie rozpoczęła wyszukiwanie w Internecie i odkryła społeczność innych osób niepełnosprawnych udostępniających swoje zdjęcia za pomocą hashtagów, takich jak #spoonies, #hospitalglam, #cripplepunk lub #cpunk (dla osób, które nie chcą używać łuku).
Zdjęcia, jak mówi, miały na celu odzyskanie słowa „kaleka”, o osobach niepełnosprawnych, które były dumne z niepełnosprawności i wyrażały się z godnością. To dawało siłę i pomogło Annie odzyskać swój głos i tożsamość, dzięki czemu mogła zobaczyć siebie poza tym, jak inni widzieli jej krzesło.
Annie mówi, że pod pewnymi względami niepełnosprawność i przewlekłe choroby mogą być dobrym filtrem. Jeśli ktoś widzi Cię tylko z powodu Twojej niepełnosprawności i nie widzi Cię takim, jakim jesteś - jeśli nie widzi Twojej osobowości - prawdopodobnie nie chcesz mieć z nim nic wspólnego.
Na wynos
Annie zaczęła postrzegać swoje urządzenia ułatwiające poruszanie się jako „akcesoria” - podobnie jak torebka, kurtka czy szalik - które również poprawiają jakość jej życia.
Kiedy Annie patrzy teraz w lustro, kocha siebie taką, jaka jest. Ma nadzieję, że wraz ze wzrostem widoczności inni zaczną widzieć siebie w tym samym świetle.
„Nie czuję się atrakcyjna, ponieważ pociąga mnie ludzie. Jestem pewien, że są ludzie, których pociągam. Prawdę mówiąc, jestem w 100% pewien, że są ludzie, których pociągam, ponieważ nie obywałem się bez propozycji i prześladowców… Ważne jest to, że odnalazłem swoją tożsamość. Że kiedy patrzę w lustro, widzę siebie. I kocham siebie”.
Udostępnij na Pinterest
Alaina Leary jest redaktorką, menedżerem mediów społecznościowych i pisarką z Bostonu w stanie Massachusetts. Obecnie jest asystentką redaktora Equally Wed Magazine i redaktorką mediów społecznościowych w organizacji non-profit We Need Diverse Books.