Historia Chorób Serca: Od Egipskich Mumii Do Współczesności

Spisu treści:

Historia Chorób Serca: Od Egipskich Mumii Do Współczesności
Historia Chorób Serca: Od Egipskich Mumii Do Współczesności

Wideo: Historia Chorób Serca: Od Egipskich Mumii Do Współczesności

Wideo: Historia Chorób Serca: Od Egipskich Mumii Do Współczesności
Wideo: Wykład prof. Andrzeja Niwińskiego "Medycyna i mumie w starożytnym Egipcie" 2024, Może
Anonim

Przegląd chorób serca

Choroby serca są obecnie zabójcą numer jeden wśród mężczyzn i kobiet w Stanach Zjednoczonych.

Centers for Disease Control and Prevention (CDC) szacuje, że choroby serca powodują około 1 na 4 zgonów w Stanach Zjednoczonych każdego roku. To 610 000 ludzi rocznie. Około 735 000 osób w Stanach Zjednoczonych każdego roku ma zawał serca.

Choroby serca są uważane za jedną z głównych przyczyn zgonów, którym można zapobiec w Stanach Zjednoczonych. Przyczyną mogą być pewne czynniki genetyczne, ale chorobę w dużej mierze przypisuje się złym nawykom stylu życia.

Należą do nich zła dieta, brak regularnych ćwiczeń, palenie tytoniu, nadużywanie alkoholu lub narkotyków oraz wysoki stres. Są to kwestie, które nadal są powszechne w kulturze amerykańskiej, więc nic dziwnego, że choroby serca są wielkim problemem.

Czy ta choroba zawsze nękała ludzkość, czy też można winić za to nasz nowoczesny styl życia? Spojrzenie wstecz na historię chorób serca może Cię zaskoczyć.

Nawet egipscy faraonowie mieli miażdżycę

Na spotkaniu American Heart Association na Florydzie w 2009 roku naukowcy przedstawili wyniki badań pokazujące, że egipskie mumie, liczące około 3500 lat, miały objawy chorób układu krążenia - w szczególności miażdżycy (zwężającej tętnice) w różnych tętnicach ciała.

Faraon Merenptah, zmarły w 1203 roku p.n.e., cierpiał na miażdżycę. Spośród innych przebadanych mumii 9 z 16 miało również prawdopodobne do definitywnego oznaki choroby.

Jak to możliwe? Badacze wysunęli teorię, że może mieć to związek z dietą. Egipcjanie o wysokim statusie mogli jeść dużo tłustego mięsa z bydła, kaczek i gęsi.

Poza tym badanie przyniosło kilka interesujących pytań i skłoniło naukowców do kontynuowania prac, aby w pełni zrozumieć tę chorobę.

„Odkrycia sugerują, że być może będziemy musieli wyjść poza współczesne czynniki ryzyka, aby w pełni zrozumieć tę chorobę” - powiedział współkierownik badania, profesor kardiologii dr Gregory Thomas.

Wczesne odkrycia choroby wieńcowej

Dokładne określenie, kiedy cywilizacja po raz pierwszy zdała sobie sprawę z choroby wieńcowej (zwężenia tętnic), jest trudne. Wiadomo jednak, że Leonardo da Vinci (1452–1519) badał tętnice wieńcowe.

Williamowi Harveyowi (1578–1657), lekarzowi króla Karola I, przypisuje się odkrycie, że krew krąży po ciele z serca.

Friedrich Hoffmann (1660–1742), główny profesor medycyny na Uniwersytecie w Halle, zauważył później, że choroba wieńcowa zaczęła się od „zmniejszonego przepływu krwi w tętnicach wieńcowych”, zgodnie z książką „Drug Discovery: Practices, Processes i perspektywy.”

Rozwiązanie problemu dusznicy bolesnej

Angina - ucisk w klatce piersiowej, który często jest wskaźnikiem choroby niedokrwiennej serca - był zagadką dla wielu lekarzy w XVIII i XIX wieku.

Po raz pierwszy opisany w 1768 roku przez Williama Heberdena, wielu uważało, że ma coś wspólnego z krwią krążącą w tętnicach wieńcowych, chociaż inni uważali, że jest to nieszkodliwy stan, zgodnie z Canadian Journal of Cardiology.

William Osler (1849–1919), naczelny lekarz i profesor medycyny klinicznej w Johns Hopkins Hospital, intensywnie pracował nad dusznicą bolesną i jako jeden z pierwszych wskazał, że jest to raczej zespół niż choroba sama w sobie.

Później, w 1912 roku, amerykański kardiolog James B. Herrick (1861–1954) doszedł do wniosku, że powolne, stopniowe zwężanie tętnic wieńcowych może być przyczyną dusznicy bolesnej, według University of Minnesota.

Nauka wykrywania chorób serca

XX wieku to okres wzmożonego zainteresowania, badań i zrozumienia chorób serca. W 1915 roku grupa lekarzy i pracowników socjalnych utworzyła w Nowym Jorku organizację o nazwie Stowarzyszenie na rzecz zapobiegania chorobom serca i łagodzenia ich chorób.

W 1924 r. Wiele grup stowarzyszeń sercowych stało się American Heart Association. Ci lekarze niepokoili się chorobą, ponieważ niewiele o niej wiedzieli. Pacjenci, których zwykle widywali, mieli niewielką nadzieję na leczenie lub satysfakcjonujące życie.

Zaledwie kilka lat później lekarze zaczęli eksperymentować z badaniem tętnic wieńcowych za pomocą cewników. Później doszło do cewnikowania lewego serca (z angiogramem wieńcowym).

Obecnie procedury te są powszechnie stosowane do oceny lub potwierdzenia obecności choroby wieńcowej i określenia potrzeby dalszego leczenia.

Zarówno portugalski lekarz Egas Moniz (1874–1955), jak i niemiecki lekarz Werner Forssmann (1904–1979) są uznawani za pionierów w tej dziedzinie, według American Journal of Cardiology.

W 1958 r. F. Mason Sones (1918–1985), kardiolog dziecięcy w Cleveland Clinic, opracował technikę tworzenia wysokiej jakości obrazów diagnostycznych tętnic wieńcowych. Nowy test po raz pierwszy umożliwił dokładną diagnozę choroby wieńcowej.

Początki obserwowania naszych diet

W 1948 roku naukowcy pod kierunkiem National Heart Institute (obecnie zwanego National Heart, Lung and Blood Institute) zainicjowali Framingham Heart Study, pierwsze poważne badanie, które pomoże nam zrozumieć choroby serca, zgodnie z artykułem w czasopiśmie Lancet.

W 1949 r. Do Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (narzędzia diagnostycznego) dodano termin „miażdżyca tętnic” (obecnie znana jako „miażdżyca”), co spowodowało gwałtowny wzrost liczby zgonów z powodu chorób serca.

We wczesnych latach pięćdziesiątych John Gofman (1918–2007), badacz z Uniwersytetu Kalifornijskiego i jego współpracownicy, zidentyfikowali dwa obecnie znane typy cholesterolu: lipoproteiny o małej gęstości (LDL) i lipoproteiny o dużej gęstości (HDL), według University of Minnesota. Odkrył, że mężczyźni, u których rozwinęła się miażdżyca, często mieli podwyższony poziom LDL i niski poziom HDL.

Również w latach pięćdziesiątych XX wieku amerykański naukowiec Ancel Keys (1904–2004) odkrył podczas swoich podróży, że choroby serca występują rzadko w niektórych populacjach śródziemnomorskich, gdzie ludzie spożywali dietę o obniżonej zawartości tłuszczu. Zauważył również, że Japończycy mieli dietę niskotłuszczową i niski wskaźnik chorób serca, co doprowadziło go do teorii, że tłuszcze nasycone są przyczyną chorób serca.

Te i inne wydarzenia, w tym wyniki Framingham Heart Study, doprowadziły do pierwszych prób nakłonienia Amerykanów do zmiany diety w celu uzyskania lepszego zdrowia serca.

Przyszłość chorób serca

Według Society for Cardiovascular Angiography and Interventions po raz pierwszy zastosowano zabiegi, takie jak chirurgia bajpasów i przezskórna angioplastyka balonowa, w leczeniu chorób serca.

W latach osiemdziesiątych w grę wchodziło użycie stentów do podparcia zwężonej tętnicy. W wyniku postępów w leczeniu rozpoznanie choroby serca niekoniecznie jest dziś wyrokiem śmierci.

Ponadto w 2014 roku Scripps Research Institute poinformował o nowym badaniu krwi, które może być w stanie przewidzieć, kto jest w grupie wysokiego ryzyka wystąpienia zawału serca.

Lekarze chcą również zmienić niektóre błędne przekonania dotyczące diet niskotłuszczowych. Związek między tłuszczami nasyconymi, tłuszczami trans i chorobami serca jest nadal kontrowersyjny; Jednak teraz wiemy, że część tłuszczu jest rzeczywiście dobra dla twojego serca.

Tłuszcze nienasycone pomagają obniżyć niepożądany poziom cholesterolu, jednocześnie promując ogólny stan zdrowia serca. Poszukaj jednonienasyconych lub wielonienasyconych tłuszczów, a także źródeł kwasów tłuszczowych omega-3. Dobre źródła tłuszczów jednonienasyconych to oliwa z oliwek, olej sezamowy i olej arachidowy. Dobrym źródłem tłuszczów wielonienasyconych i kwasów tłuszczowych omega-3 są ryby, orzechy włoskie i brazylijskie.

Dziś wiemy więcej o tym, jak leczyć chorobę wieńcową (miażdżycę, zwężenie tętnic wieńcowych), aby wydłużyć i poprawić jakość życia. Wiemy też więcej o tym, jak przede wszystkim zmniejszyć ryzyko chorób serca.

Nie wiemy jeszcze wszystkiego. Nadal jesteśmy bardzo daleko od całkowitego wymazania chorób serca z historii ludzkości.

Zalecane: