Piłem Kawę CBD Przez Tydzień. Oto, Co Zrobiło Z Moim Lękiem

Spisu treści:

Piłem Kawę CBD Przez Tydzień. Oto, Co Zrobiło Z Moim Lękiem
Piłem Kawę CBD Przez Tydzień. Oto, Co Zrobiło Z Moim Lękiem

Wideo: Piłem Kawę CBD Przez Tydzień. Oto, Co Zrobiło Z Moim Lękiem

Wideo: Piłem Kawę CBD Przez Tydzień. Oto, Co Zrobiło Z Moim Lękiem
Wideo: Spalanie kalorii 2024, Może
Anonim

Zdrowie i dobre samopoczucie dotykają każdego z nas inaczej. To historia jednej osoby

Nawet jeśli marihuana jest legalna w Twoim stanie, nadal jest nielegalna zgodnie z prawem federalnym

Kannabidiol (CBD), związek zawarty w marihuanie, który nie powoduje odurzenia, pojawia się we wszystkim, od sałatek po lody.

Według badań CBD może oferować kilka korzyści terapeutycznych, w tym zmniejszenie lęku, zmniejszenie napadów i zminimalizowanie stanu zapalnego. Jako osoba, która żyje z lękiem, osobiście najbardziej interesuje mnie czynnik przeciwlękowy.

Chociaż CBD można przyjmować na kilka sposobów, od waporyzacji po żelki, jednym z unikalnych sposobów spożywania CBD jest kawa.

Zwolennicy, tacy jak Craig Leivent, PharmD, współwłaściciel Flower Power Coffee Co. (producent kawy z dodatkiem CBD i produktów spożywczych), twierdzą, że połączenie CBD i kawy zapewni ci ożywienie kawy, ale bez drżenia.

Ale magazyn High Times, który zajmuje się wszystkimi sprawami związanymi z marihuaną, uważa, że pomysł był śmieszny. Ich logika ma sens: jeśli wiadomo, że CBD powoduje senność, czy nie walczyłoby to z kofeiną i nie pozostawiłoby Cię oszołomionego?

Bonni Goldstein, MD, lekarz z Kalifornii, który specjalizuje się w terapii kannabinoidami, również jest sceptyczny. Zwłaszcza jeśli chodzi o odpowiednie dozowanie i temperaturę kawy.

„Ci, którzy chcą stosować CBD w przypadku poważnych schorzeń, takich jak napady padaczkowe lub stany zapalne spowodowane zaburzeniami autoimmunologicznymi, nie powinni przyjmować CBD w ten sposób, ponieważ dokładne dawkowanie CBD jest niezwykle ważne dla skuteczności w tego typu chorobach” - mówi Goldstein.

„Dla zdrowej osoby, która chce brać CBD jako dodatek lub suplement diety, kwestie związane z dawkowaniem nie są tak ważne”.

Goldstein dodaje również, że niedawne badanie dotyczące stabilności CBD w herbacie z konopi indyjskich wykazało, że temperatura wpływa na zawartość CBD, „co oznacza, że miligramowa ilość CBD, jakiej ktoś może potrzebować ze względu na swój stan, nie będzie spójna po dostarczeniu w podgrzanym napoju” - wyjaśnia..

Ale niektórzy ludzie naprawdę kochają kawę CBD. Ian Ford, właściciel Caffeine Underground, kawiarni na Brooklynie w Nowym Jorku, mówi, że odkąd zaczął sprzedawać napar, biznes kwitnie. Staje się tak modne, że nawet Willie Nelson uruchomił własną Javę CBD.

Postanowiliśmy więc przetestować to samodzielnie.

Mój 5-dniowy eksperyment z kawą CBD

W tym badaniu użyłem kawy mielonej z dodatkiem CBD od Flower Power Coffee Co. Podjąłem tę decyzję całkowicie w oparciu o wygodę. Na Brooklynie są dwie pobliskie kawiarnie obsługujące i sprzedające torby tej marki.

Na rynku jest jednak wiele produktów kawowych CBD, które chciałem wypróbować, w tym Wellness Blend firmy Vera Roasting Company z siedzibą w New Hampshire, która została założona przez profesora chemii organicznej.

Należy również zauważyć, że w ramach mojej codziennej rutyny ściśle ograniczam spożycie kawy do dwóch lub trzech średnich filiżanek dziennie i absolutnie nie ma kawy po godzinie 14:00 - ostry stop.

Odkąd zaszczepiłem ten ścisły limit czasu (może kilka razy oszukiwałem martini espresso, ale to się nie liczy, prawda?), Sypiam dobrze bez żadnych środków nasennych, mimo że żyję z niepokojem.

Udostępnij na Pinterest

Dzień 1: Od skupienia się w pracy do nieplanowanej popołudniowej drzemki

To mój dzień wolny, więc zamawiam latte CBD z mlekiem migdałowym z Caffeine Underground na Brooklynie. Latte jest pyszne i gładko schodzi. Nie czuję nic poza zwykłą latte z mlekiem migdałowym.

To coś innego niż tylko zastrzyk kofeiny, ale trudno jest określić dokładne uczucie. Zaczynam szybko przeglądać e-maile.

Jestem głodny, więc po około 15 minutach zamawiam tost z dżemem z CBD.

Żałuję, że tego nie zrobiłam. Smakowało dobrze, ale potem pojawił się ból głowy.

Najwyraźniej posiadanie dwóch „dawek” jedna po drugiej było dla mnie za dużo. Jak tylko wracam do domu, uderzam o kanapę i ciężko upadam przez dwie godziny. To byłaby świetna drzemka, ale mam terminy i jutro wczesny dzień.

Goldstein mówi, że CBD wpływa na każdego inaczej i że wbrew powszechnemu przekonaniu CBD jest tak naprawdę związkiem stymulującym w niskich dawkach. Więc połączenie CBD i kawy może być dla niektórych nadmiernie pobudzające, co może być tym, co się ze mną działo. Dla innych może to być w sam raz.

Mimo to podoba mi się to, jak się czułam po tej pierwszej filiżance, więc nie zniechęcałam się zbytnio.

Dzień 2: Poczucie czujności, ale spokoju

Przed przytulną kawiarnią Vittles Cafe na Brooklynie znajduje się tablica z napisem „cannabis lattes”. Zamawiam jedną mrożoną z mlekiem migdałowym i rozmawiam z właścicielem kawiarni o CBD i jego potencjalnych korzyściach zdrowotnych dla organizmu.

Kiedy piję kawę CBD, mówię jej o tym, co się wczoraj wydarzyło i jak mogłem za dużo wypić. Sugeruje większe rozłożenie dawek i odczekanie co najmniej trzech godzin między każdą porcją.

Kiedy kończę latte, czuję się świetnie: super czujna, ale zaskakująco spokojna. I rozumiem, jakie to było uczucie, że nie mogłem znaleźć odpowiedzi na wczoraj.

Wystarczająco dużo, aby odciążyć się, ale nie na tyle, aby poczuć się, jakbyś był pod wpływem narkotyku.

Zanim wyjdę, kupuję paczkę kawy Flower Power (15 dolarów), aby dokończyć eksperyment w domu. Decyduję się przejść 3 mile do domu, ponieważ czuję się świetnie. Żadnej drzemki dzisiaj!

Udostępnij na Pinterest

Dzień 3: Czy wypicie jednej zwykłej filiżanki joe to pierwsza sztuczka?

Jestem freelancerem na pełny etat, ale pracuję jako weekendowy producent i redaktor dużej strony internetowej. To tylko około 16 godzin tygodniowo, ale jest intensywne jak diabli. Zaczynam wcześnie - o 7 rano w soboty i niedziele - co oznacza, że potykam się z łóżka i idę 7 stóp do mojego biurka o 6:58 i loguję się.

To wymagająca rola, w której potrzebuję pełnego skupienia.

Te weekendowe zmiany są zwykle dniami po trzy filiżanki kawy. Zaczynam rano od zwykłej filiżanki kawy i zabieram się do pracy.

Postanawiam, że puchar nr 2 będzie kubkiem CBD. Denerwuję się, jak to wpłynie na pracę, ale mimo wszystko spróbuj. O 9:30 robię kawę Flower Power.

Instrukcje kawy mówią, że należy używać tylko półtorej łyżeczki do prawidłowego dozowania 5 miligramów CBD na filiżankę o pojemności 6 uncji.

Wolę kawę czarną i piję ją tylko z mlekiem migdałowym lub owsianym w kawiarni. Zdecydowałam się na mieszankę New York i bardzo mi się podoba. Jest ciemne i bogate bez cienia CBD czy „marihuany”.

Przeoruję swoją zmianę i czuję się świetnie. Może to jest klucz? Najpierw jedna zwykła kawa i jedna CBD? Czuję się jeszcze lepiej niż wczoraj.

Patrzę na zegar i jest już 14:30, więc dzisiaj jest tylko dwie filiżanki. To może być pierwszy raz od miesięcy, kiedy nie wypiłem trzech filiżanek kawy podczas weekendowej zmiany.

Po zmianie idę na 6-milowy bieg w Central Parku w letnie upały. Czuję się senna dużo wcześniej wieczorem niż zwykle. Nie mogę winić CBD, ponieważ najprawdopodobniej jest to słońce i ćwiczenia, ale warto zwrócić na to uwagę.

Dzień 4: Niepokój przy przesterowaniu

Spałem dobrze i budziłem się wypoczęty. Wypijam dwie regularne kawy rano przed 9 rano, zapominając, że powinienem pić kawę CBD.

Robię kawę CBD na trzeciej filiżance, ale to nie był najlepszy pomysł. Boli mnie głowa i jest dopiero 10:30. Zostały mi jeszcze ponad cztery godziny mojej zmiany. Wiem, że mój ból głowy może wynikać z braku snu, odwodnienia i 95-stopniowej fali upałów, którą mieliśmy przez cały tydzień, ale to ciężki poranek.

Resztę popołudnia i wieczoru spędzam oglądając telewizję i sącząc duży kieliszek wina. Wcześnie kładę się do łóżka.

Myślę, że trzy filiżanki kawy to za dużo, CBD czy nie.

Dzień 5: Uczucie ospałości w softballu

Postanawiam rozpocząć ostatni dzień eksperymentu od jednej zwykłej filiżanki kawy, a następnie kawy CBD. Wydaje mi się, że to najlepsza kombinacja dla mnie.

Uważam, że kawa Flower Power CBD jest pyszna i płynnie schodzi.

Dziś czuję się dobrze, prawie tak, jakby moje ciało przyzwyczajało się do CBD. To nie było tak „mocne”, jak przez kilka pierwszych dni. Nie mam też bólu głowy ani senności. Odpowiadam na dwa wywiady i dwa krótkie opowiadania niezależne i ruszam na mecz softballu.

Udostępnij na Pinterest

Ogólnie podobała mi się kawa i mogę sobie wyobrazić, że daję ją jako nowatorski prezent. Ale to nie jest coś, co piłbym codziennie i nie jestem przekonany, że wolę to od zwykłej kawy.

Myślę, że jeśli chodzi o CBD, znalezienie odpowiedniej dawki, która będzie dla Ciebie odpowiednia, może zająć kilka prób. Pomocna może być rozmowa z lekarzem.

Interesuje mnie również, jak wpłyną na mnie inne produkty CBD, takie jak żelki, płyny i nalewki.

Przy tak wielu nowych produktach CBD trafiających na rynek, wygląda na to, że będę mógł wypróbować nowe jego formy przez wiele lat. Może któryś z nich nawet konsekwentnie pomoże mi z niepokojem.

Czy CBD jest legalne? Produkty CBD pochodzące z konopi (zawierające mniej niż 0,3% THC) są legalne na poziomie federalnym, ale nadal są nielegalne na mocy niektórych przepisów stanowych. Produkty CBD pochodzące z marihuany są nielegalne na poziomie federalnym, ale są legalne na mocy niektórych przepisów stanowych. Sprawdź przepisy obowiązujące w Twoim stanie i każdym miejscu, do którego podróżujesz. Pamiętaj, że produkty CBD bez recepty nie są zatwierdzone przez FDA i mogą być niedokładnie oznakowane.

Melissa Malamut jest pisarką i redaktorką mieszkającą w Nowym Jorku. Śledź ją na Twitterze.

Zalecane: