Nowa Mama: Dzień Z życia

Spisu treści:

Nowa Mama: Dzień Z życia
Nowa Mama: Dzień Z życia

Wideo: Nowa Mama: Dzień Z życia

Wideo: Nowa Mama: Dzień Z życia
Wideo: Playmobil po polsku Dzień z życia Mamy - Rodzina Hauserow 2024, Grudzień
Anonim

Mam trzech chłopców w odstępie około dwóch lat. Dziś mają 7, 5 i 3 lata. Zanim urodziłam najstarsze dziecko, nigdy wcześniej nie byłam z dzieckiem i nie miałam pojęcia, czego się spodziewać. Wiedziałem, że będzie karmił piersią mniej więcej co dwie godziny. Wiedziałem, że dużo kupuje i sika. Poza tym pomyślałem, że będzie spał. Podobno noworodki dużo śpią… prawda? Myślałem, że skończę po prostu rzucając go na huśtawkę i zajmując się swoim życiem. Może miałbym nawet czas na ćwiczenia Pilates, aby „odzyskać ciało”.

Tak się nie stało.

6:30 rano

Budzę się, gdy dziecko płacze w zgięciu mojego ramienia. Znowu zasnąłem karmiąc piersią. To nic wielkiego, ponieważ wiedzieliśmy, że będziemy spać razem i zapewniliśmy sobie bezpieczne warunki do wspólnego spania. Baby Blaise jest zaznaczone, że w moim lewym cycku skończyło się mleko. Wyrywam prawą piersi, przewracam go na bok i chwytam. Zaczyna ssać z zadowoleniem. Oboje kładziemy się spać.

7:30 rano

To samo dzieje się ponownie! Z wyjątkiem tego, że Blaise głównie się wierci, a ja nigdy nie wkładam piersi z powrotem do koszuli. Żadne z nas nie budzi się w pełni. Robiliśmy to przez większość nocy. Myślałam, że dzieci nie powinny spać, ale ta rzecz ze śpiącymi cyckami sprawia, że oboje mamy solidne dziewięć godzin.

09:00

Teraz nie śpi. Ponownie karmię go po prawej stronie, żeby zobaczyć, czy uda mi się wyrzucić z niego kilka minut snu, ale potrzebuje zmiany pieluchy. Wsuwam oba cycki z powrotem do koszuli i zabieram go na przewijak. To boli moje szwy. Kupa jest obfita, lepka i znacznie większa, niż myślałem, że taka malutka osoba może wyprodukować. Używam zbyt wielu chusteczek, ponieważ w żaden dziwny sposób nie dostaję ludzkiej kupy na dłoń.

9:08

Blaise nie śpi, ale nie chce, aby go uśpiono. Owijam się w Moby Wrap i wkładam go do środka, gdzie siedzi z zadowoleniem, gdy zjadam śniadanie, starając się nie wylać mu płatków na głowę. Zawodzę. Jest zimno. On jest łysy. On zawodzi. Więc teraz jestem na nogach, podskakując i uciszając się. To nie jest sposób, w jaki jestem przyzwyczajony do jedzenia swoich cheerios.

10:00

Uciszanie i podskakiwanie jest szalenie nieskuteczne. Muszę wyciągnąć go z Moby Wrap, zdjąć pas, przynieść poduszkę Boppy, wziąć pilota do telewizora i wreszcie przystawić dziecko do piersi. Jego zawodzenie natychmiast ustaje. Pielęgnuje jedną pierś, potem drugą. Oglądam cały odcinek „Z Archiwum X”. On zasnął. To jest o wiele bardziej niesamowite, niż myślałem.

11:00 rano

Znowu czas na pieluchy. To jest o wiele mniej niesamowite, niż myślałem. I czy nie zmieniłem właśnie jego cholernej pieluchy? Nie jestem przyzwyczajony do bycia tak przywiązanym do cudzej kupy. Śpi podczas zmiany pieluchy. Mógł przespać bombę atomową, jeśli był w odpowiednim nastroju.

11:05

Włożyłem go z powrotem do Moby Wrap i staram się wykonać jakieś prace domowe. Budzi się na chwilę, a potem znowu wychodzi. Niektóre ubrania są złożone. Łazienka jest wycierana. Nie powinnam tego robić, ponieważ jestem po porodzie krócej niż tydzień. Ale wiesz, goście.

12:00

Blaise budzi się w Moby i zaczyna wrzeszczeć, gdy ja siadam, żeby nakryć na lunch ciasteczka dla dzieci. Nikt nie przyniósł pożytecznego jedzenia, jak lasagne. To były ciasteczka i ciasto. WTF, ludzie? Porzucam ciasteczka, żeby zmienić dziecko, znowu, znowu wyjmuję Boppy i znowu siadam na kanapie, żeby móc pielęgnować dziecko na obu piersiach. Jeszcze raz. Pomyślałem, że będę potrzebować tych klipsów, które zapinasz na staniku, aby przypomnieć ci, od której piersi zaczęłaś ostatnio. Nie. Piersi, której mam użyć, spuchła jak balon cyrkowy. Drugi jest częściowo opróżniony. Martwię się, że będę tak wyglądać przez cały okres mojej praktyki pielęgniarskiej.

13:00

Próbuję wziąć prysznic, ponieważ nie śpi i jest szczęśliwy. W końcu wyskakuję z ciepłej wody, latając bąbelkami szamponu, aby pocieszyć szalejące niemowlę. Kołyszę go nago na podłodze w łazience, spłukuję włosy, kołyszę go nago na podłodze w łazience, kondycjonuję i pozwalam mu krzyczeć, kiedy to spłukuję. Czuję, że zrzuciłem warstwę bardzo brudnej skóry.

13:15

Dziecko jest bardzo wściekłe. Podnoszę go i biegnę do sypialni, gdzie wyciągam się na łóżku i pielęgnuję go. Nie zawracam sobie głowy ręcznikiem. Nie wiem dlaczego, ale zawsze zakładałam, że macierzyństwo będzie wiązało się z ręcznikami.

14:00

Nadal karmię piersią. Oboje potrzebujemy drzemki po urazie prysznicowym. Zasypiam, chociaż wiem, że kiedy się obudzę, na moich rękach będą włosy. W pełni zdaję sobie sprawę, że nikogo to już nie obchodzi. I pomyśleć, że marzyłem dziś o makijażu.

16:00

Mój mąż Bear wraca do domu z nauczania. Podnosi dziecko i robi minę, bo Blaise wyraźnie się kupił. A po całym dniu ten jest jego.

17:00

Jestem głodny, więc Bear robi mi prawdziwe jedzenie, gdy stoję w kuchni (z Blaise'em w Moby Wrap) i rozmawiam z nim o dniu pełnym ludzi, za których kupę nie ponosi odpowiedzialności.

17:30

Trzyma Blaise'a, a ja odgarniam prawdziwe jedzenie. Obejmuje grupy żywności i wymaga naczyń do jedzenia. Nie trzymam dziecka. Błogość.

18: 00–21: 00

Pielęgniarki grupowe Blaise'a. Siadam na kanapie i czytam, podczas gdy on bez przerwy przełącza się z jednej piersi na drugą. To chyba najlepsze rozwiązanie, ponieważ moje dziewczyny płoną. To jest czas, kiedy Bear i ja zwykle wychodziliśmy na kolację. Pamiętam to i zaczynam płakać. „Czy tak będzie teraz?” Żądam. „Czy każdej nocy będę przez wiele godzin przykuta do kanapy?” Właśnie wtedy zatrzymuje się i zasypia.

21:05

Ostrożnie zmieniamy mu pieluchę. Zasypia. Umieściliśmy go w jego huśtawce i podkręciliśmy ją do góry. To da nam przynajmniej dwie godziny dorosłego czasu. Używamy go do siedzenia na kanapie. Jesteśmy rodzicami przez tydzień, a już kulawej.

Przez dwa tygodnie po porodzie byłam ciągle wyczerpana. Nie miałem dość jedzenia. Czułem się, jakbym musiał sprzątać dla gości. Przy kolejnych dwóch dzieciach z pewnością otrzymam więcej pomocy - a przynajmniej zmusić męża do dłuższego urlopu ojcowskiego. Leżałem w łóżku, do którego należałem, i starałem się tylko pielęgnować dziecko. Gorąco polecam każdej matce po porodzie zrobić dokładnie to samo.

Elizabeth mieszka razem z trzema małymi chłopcami, trzema dużymi psami i bardzo cierpliwym mężem. Pisała dla Scary Mommy, pisała dla wielu miejsc dla rodziców, w tym TIME, a także była dyskutowana w CNN i NPR. Możesz połączyć się z nią na Facebooku lub Twitterze.

Zalecane: