Podczas gdy niektórzy mogą postrzegać podróż do sześciopaku jako powierzchowną pogoń, tak naprawdę są czymś więcej. Płaskie mięśnie brzucha są nie tylko dla sportowców, modelek i genetycznie pobłogosławionych - są wynikiem pielęgnacji i miłości od stóp do głów.
Możesz znać niektórych, którzy mają je w wyniku dobrych genów, podczas gdy inni mają je z powodu wielu wyborów zdrowotnych, których dokonują. Ale wraz z wiekiem, zwłaszcza po czterdziestce, ścieżki do brzucha stają się coraz bardziej wynikiem zaangażowania i ciężkiej pracy.
Rozmawialiśmy z dziewięcioma kobietami w wieku od 29 do 62 lat o ich drodze do „idealnego brzucha”. Bez względu na motywację, od której zaczęli, wszyscy kończą tutaj: zdrowsze, silniejsze i pełne miłości życie.
O cierpliwości i znajdowaniu czasu na osiągnięcie swoich celów
Po tym, jak Katrina Pilkington, lat 38, półtora roku temu urodziła córkę, wpatrywała się w lustro i zastanawiała się, co u licha powinna zrobić, żeby wrócić do formy.
Udostępnij na Pinterest
„Dla mnie chodziło o cierpliwość. Twoje ciało tak wiele przechodzi. Nie chodzi tylko o to, jak ciężko pracujesz lub co jesz, ale o pozwolenie swojemu ciału wrócić do miejsca, w którym byłeś”- mówi.
Oprócz powolnej pracy nad swoją mobilnością i siłą, Pilkington zaczął także zmieniać dietę. Na przykład przeszła na dietę opartą głównie na roślinach.
Wyeliminowała również nabiał, ponieważ zauważyła, że powoduje to, że jej córka karmiąca piersią jest gazowana. Bez nabiału jej córka była mniej wybredna, ale Pilkington również zauważył, że ona też czuje się mniej wzdęta.
Teraz, 18 miesięcy po porodzie, jest szczuplejsza niż przed matką.
Dieta roślinna marki Pilkington
- całej żywności
- ziarna
- warzywa
- białko roślinne
- mięso raz w tygodniu
Pilkington przypisuje swój obecny sukces córce.
„Wcześniej chodziło o dopasowanie do bikini lub sukienki do połowy łydki. Mięśnie brzucha były świetnym efektem ubocznym tego, co robiłam”- mówi. „Teraz chcę być zdrowy dla mojej córki”.
Inny kluczowy czynnik? Czas lub jego brak. Pilkington dopasowuje się do jej treningów, kiedy i gdzie tylko może. „Moje treningi muszą być wydajne i efektywne” - mówi. Jej sesje zazwyczaj obejmują połączenie cardio, interwałów, plyometrii, siły, mobilności i elastyczności. „Dzięki temu jestem lepszym atletą”.
O ich osiągnięciu poprzez całkowite zaangażowanie i ciężką pracę
Dwa lata temu Dawn Moore postanowiła rzucić sobie wyzwanie. „Kiedy się starzejesz, bardziej chodzi o długowieczność i zrównoważony rozwój, aby robić te rzeczy, nie tylko w wieku 40 lat, ale także w wieku 60 i 70 lat” - mówi.
Podczas gdy 48-letnia pielęgniarka z Los Angeles jadła zdrową żywność i lubiła sporty wytrzymałościowe oraz jogę, chciała to zrobić.
Udostępnij na Pinterest
Więc dołączyła do lokalnej siłowni i zaczęła chodzić na obozy treningowe i podnosić ciężary. Kiedy zaczęła widzieć wzrost swojej siły, w końcu zdecydowała się pracować nad swoim celem, jakim jest silny brzuch z widoczną definicją mięśni.
Wiedziała, że będzie to wymagało większego zaangażowania - zarówno na siłowni, jak i w kuchni - i była gotowa na wszystko.
Tej wiosny Moore zapisała się na dwumiesięczne wyzwanie w swojej siłowni. Z pomocą swoich trenerów i wspierającej się społeczności przeszła intensywny trening, czyste odżywianie (dużo chudego białka i warzyw, ale bez przetworzonej żywności i cukru) oraz cykl węglowodanów.
Było to dużo ciężkiej pracy, a Moore poświęcił się, aby osiągnąć swój cel abs - wczesne wstawanie, późne ćwiczenia, odmawianie happy hours, przygotowywanie posiłków i przynoszenie własnego jedzenia podczas podróży.
Jej treningi z łatwością trwały dwie godziny rano i dwie godziny wieczorem. Ale mówi, że było warto.
Cotygodniowy trening Moore'a na mięśnie brzucha
- cardio na co dzień (uwielbia zajęcia spinningu o wysokiej intensywności)
- podnoszenie ciężarów, pięć dni w tygodniu
- zajęcia z treningu interwałowego o wysokiej intensywności (HIIT), trzy dni w tygodniu
- wspinaczka skałkowa
Jest nie tylko najchudsza ze wszystkich (procent tkanki tłuszczowej spadł z 18,5 do 15,8%), ale poprawiła się również jej postawa i chód. Urosła też psychicznie. „Odkryłam na nowo ten młodzieńczy ogień, aby rozwinąć swój potencjał” - wspomina.
Teraz, gdy osiągnęła swój cel, Moore zamierza utrzymać w swoim harmonogramie treningi cardio i wspinaczkę skałkową oraz ograniczyć trening siłowy do trzech dni w tygodniu. Poluzuje też kontrolę nad dietą, decydując się na liczenie swoich makr i pozwalanie sobie na oszukane posiłki.
„Chcę wiedzieć, że każdy rok to święto najlepszego zdrowia, jakie mogę sobie osiągnąć” - mówi.
Na brzuchu i ich ciągle zmieniających się kątach
Jako megagwiazda fitness na Instagramie z 1,3 milionami obserwujących, można by przypuszczać, że Anna Victoria będzie kręcić wokół swojego brzucha. Ale jej fizyczna transformacja była bardziej skoncentrowana na poprawie jej zdrowia niż zmianie wyglądu lub utracie wagi.
Victoria dorastała, jedząc fast food. Mówi, że mając 20 lat, odbiło się to na jej zdrowiu, zmuszając ją do zmiany nawyków. W 2012 roku zdecydowała się na zdrowszą dietę i styl życia oraz ćwiczenia. Ogólnie rzecz biorąc, mówi, że minęło około dziewięciu miesięcy, zanim jej ciało zmieniło się w to, które widzisz dzisiaj.
Ale nawet z godnym pozazdroszczenia abs, Victoria mówi, że jej brzuszek wciąż tam jest.
„To tylko mój typ ciała!” przyznaje. „Musiałem zaakceptować fakt, że każdy ma inny typ sylwetki i trzyma tłuszcz w różnych miejscach”.
Chce też przekazać swojej społeczności jasny komunikat: na Instagramie jest wiele do pozowania; nie porównuj się z innymi.
„Zazwyczaj obrazy, które widzisz, są bardzo wyselekcjonowane, zamierzone, pozowane i doskonałe. Jeśli tak, to stanowią 1 procent czyjegoś życia! Chciałam pokazać „99 procent” i pokazać zdjęcie, na którym nie byłam upozowana i zrobiona”- przypomina nam.
Ta filozofia miłości do ciała zapewniła jej sławę w mediach społecznościowych. Jako założycielka aplikacji Body Love, Victoria stosuje własne treningi siłowe HIIT i plan posiłków, śledząc makra i przestrzegając zasady 80/20. Chociaż lubi się naciskać, jej priorytetem jest utrzymanie zrównoważonego stylu życia.
„Kiedy przeszłam swoją podróż fitness, straciłam tkankę tłuszczową wzmocniłam mięśnie rdzenia i brzucha, jestem zdecydowanie dumna, nie tyle z chudego brzucha, ile z siły mojego rdzenia” - mówi. Abs nie służy tylko do wyglądu. Są kluczowe dla utrzymania ciała w codziennym życiu i mogą dać ci pewność, że będziesz dążyć do celu.
Twoje ciało nie musi wyglądać „idealnie”, żeby je pokochać.
O tym, czy mięśnie brzucha są naprawdę oznaką zdrowia
Udostępnij na Pinterest
Alison Feller nie chce oglądać swojego brzucha. To dlatego, że oznacza, że jest w trakcie zaostrzenia choroby Leśniowskiego-Crohna.
„To jedyny okres w moim życiu, kiedy mam widoczne mięśnie brzucha, ale tylko dlatego, że jestem tak niedożywiony i odwodniony” - mówi 33-letni niezależny pisarz z zachodniego Nowego Jorku w stanie New Jersey.
„Ludzie, którzy nie wiedzą, że jestem chory, zawsze mówią mi, jak świetnie wyglądam. Nie wiedzą, że czuję, że umieram w środku. Nie mam sześciopaku, ponieważ pracuję nad tym i deskę „przez całą dobę” - tak wyglądam tylko z powodu mojej choroby”.
U Feller zdiagnozowano chorobę Crohna w wieku siedmiu lat, więc jest bardzo świadoma ciągłych zmian w jej ciele. Jako osoba dorosła ma tendencję do dźwigania ciężaru na brzuchu. Ciągle zmieniające się liczby na skali wywołują sprzeczne uczucia, że chce wyglądać w określony sposób i co to oznacza dla jej zdrowia.
„Kiedy zaczynam odzyskiwać wagę, którą straciłam, mentalnie robi mi to coś dziwnego. Jestem podekscytowana tym, że czuję się dobrze, jem i nie biegam do łazienki ponad 30 razy dziennie. Ale to dziwne, że w tym samym czasie ubrania, które wyglądały świetnie, znów są ciasne. Komplementy ustają - mówi.
Nie oczekuje już, że jej ciało będzie wyglądać w określony sposób. Jej „idealne mięśnie brzucha” są bardziej związane z wnętrznościami niż z tym, jak wygląda na zewnątrz. W zdrowe dni robi wszystko, co w jej mocy - niezależnie od tego, czy chodzi o bieganie, zajęcia czy wycieczkę.
„Mam nadzieję, że żadna walka ani choroba nigdy nie okradną mnie w pełni z mojej motywacji i radości, którą czerpię z wielkiego potu” - mówi. „Chociaż tak, płaski brzuch sprawia, że czuję się silna i pewna siebie, nic nie może się równać z tym, jak wspaniale się czuję, gdy jestem zdrowy”.
O tym, jak powstają mięśnie brzucha, nie tylko w kuchni, ale także w organizmie
Udostępnij na Pinterest
Kiedy Jamie Bergin zaczęła pracować z trenerem zdrowia w marcu 2018 roku, nie chodziło o to, aby ujawnić jej mięśnie brzucha czy schudnąć. Chciała się dowiedzieć, dlaczego cały czas jest zmęczona.
„Wiem, że biegam, mam dzieci i pracuję, ale zawsze byłam wyczerpana. Wydawało się, że nigdy nie odskakiwałam jak wszystkie inne biegaczki”- mówi 39-letnia matka dwójki dzieci z New Brunswick w Kanadzie.
Bergin zmieniła dietę i odkryła, że jest wrażliwa na gluten i że kofeina powoduje jej stan zapalny.
Nauczyła się również dokonywać mądrzejszych wyborów żywieniowych wysokiej jakości, kontynuując treningi do wiosennego półmaratonu. Matka biegaczka dodała również trening siłowy do swojego programu ćwiczeń, uzupełniając cotygodniowe sesje pilatesu.
Skontaktować się z lekarzem
- Utrzymujące się wzdęcia wraz z innymi objawami, takimi jak zmęczenie, nieoczekiwana utrata masy ciała lub ucisk w brzuchu, mogą być oznaką choroby podstawowej.
- Jeśli masz uporczywe wzdęcia, które nie ustępują, wypróbuj dietę eliminacyjną, aby sprawdzić nietolerancje pokarmowe. Może to pomóc w ustaleniu, czy pokarmy wywołują wzdęcia lub zapalenie jelit.
- Jeśli to nie zadziała, skontaktuj się z lekarzem. Mogą pomóc ustalić, jaka jest przyczyna.
Pod koniec 28 dni Bergin straciła siedem funtów i odzyskała energię. „Byłem zszokowany utratą wagi. Myślałem, że jestem w całkiem niezłej formie. Uciekłam w maratonie piechoty morskiej i trenowałam do półmaratonu”- mówi.
Poza tym jej mięśnie brzucha zaczęły być bardziej zdefiniowane. „Nigdy nie miałem widocznych mięśni brzucha. Po prostu chciałem być silny”- mówi Bergin. Planuje kontynuować to, co zaczęła i może sprawdzić, czy uda jej się osiągnąć cele związane z abs.
„Byłoby niesamowicie zobaczyć [więcej definicji mięśni], zwłaszcza że miałam dwoje dzieci” - mówi. Każdego tygodnia Bergin biegnie od 35 do 40 mil, wykonuje dwie sesje Pilates i dąży do dwóch treningów siłowych. „Wiem, że jestem silniejsza niż kiedykolwiek w życiu i to jest dla mnie bardzo ważne” - mówi.
Wiedząc, kiedy Twoje mięśnie brzucha są nadal świetne
Jody Goldenfield ciężko pracowała nad swoim brzuchem. Naprawdę trudny.
Udostępnij na Pinterest
Jako dziecko była ciężka i drażniła się z tego powodu. I tak przez większość swojego życia Goldenfield myślała, że gdyby tylko wyglądała w określony sposób, byłaby szczęśliwsza i czułaby się lepiej. „Od samego początku nigdy nie nauczyłem się lubić ani kochać siebie. Nie podobał mi się sposób, w jaki wyglądałam - mówi.
W wieku 20 lat uzależniła się od ćwiczeń, decydując się na treningi cardio i podnoszenie ciężarów. Pod koniec trzydziestki odkryła kulturystykę i wystartowała w dwóch konkursach. Obserwowała również swoją dietę, trzymając się tego, co opisuje jako dość restrykcyjny, czysty plan żywieniowy.
Nawet w późnych latach pięćdziesiątych Goldenfield nadal starała się, aby jej wyrzeźbione mięśnie brzucha były bardzo zdefiniowane i pokazywały je w mediach społecznościowych, ale jej muskularny brzuch nadal nie był złotym biletem do szczęścia.
„Jestem skonfliktowana, ponieważ naprawdę podoba mi się ich wygląd. Lubię większe mięśnie i ściślejszy brzuch”- mówi. Ale dostrzega również psychiczne żniwo, jakie odebrała jej pogoń za stonowanymi mięśniami brzucha. „Nie rób tego, żeby poczuć się lepiej. Sam abs nie poprawia wewnętrznego dialogu w Twojej głowie”.
W tej chwili Goldenfield czuje się dobrze z tym, gdzie jest w swojej podróży fitness, ale chce również, aby inne kobiety wiedziały, że szczupła, wyrzeźbiona sylwetka, choć możliwa nawet z wiekiem, nie jest dostępna bez kosztów.
„Zrobię, co w mojej mocy, żeby wyglądać przyzwoicie, ale nie będę jeść zbyt restrykcyjnie. Gdybym chciała mieć mięśnie brzucha, które miałam rok temu, musiałabym tyle wyciąć - wspomina.
Wiedziała, że aby zachować zgrabną, umięśnioną sylwetkę, będzie musiała lepiej się odżywiać i ćwiczyć przez resztę życia - ale teraz mięśnie brzucha nie są jedynym powodem, dla którego chce zachować zdrowie.
„Dla mnie bycie zdrowym to starzenie się w zdrowiu i bycie wolnym od kontuzji, abym mógł bawić się z wnukami i robić rzeczy do śmierci”.
Abs jako atut, a nie cel
Udostępnij na Pinterest
Kiedy Denise Harris zaczęła konsekwentnie ćwiczyć w college'u, była przekonana, że ma przepuklinę. Ból brzucha był tak silny, że umówiła się na wizytę u lekarza. Odpowiedź lekarza po zbadaniu jej?
„To twoje ukośne, Denise” - wspomina Harris.
Od tych pierwszych dni, kiedy starała się ćwiczyć, Harris nigdy nie wyobrażał sobie, że w końcu zakocha się w fitnessie lub zrobi z tego karierę. Prawda jest taka, że po prostu lubi się ruszać. Mówi, że to ta radość motywuje ją do pocenia się i zachowania konsekwencji.
„To jedyny raz, kiedy naprawdę mam kontrolę, a mój umysł nie ściga się. Później przez godzinę lub dwie mam tę radość”- mówi. „Teraz mogę szerzyć swoją miłość do fitnessu. Chcę tylko, żebyś się ruszył. To nie musi być wyszukane”.
Harris, która w tym roku kończy 50 lat, nie zaczęła ćwiczyć, aby schudnąć, ale przyznaje, że zobaczenie definicji ramion i brzucha to miły dodatek. Chociaż mówi, że utrzymywanie sylwetki od pasa w górę (dzięki jej budowie i genom) nie stanowi dla niej takiego wyzwania, nie robi brzuszków przez cały dzień.
„Nie wykonuję pracy ab-centrycznej. Bieganie lub HIIT sprawią, że mięśnie brzucha wychylą się”, mówi, zwiększając definicję mięśni. Współpracuje również z trenerem. „Tak, podoba mi się wygląd, ale mój rdzeń jest dosłownie moją siłą napędową” - mówi.
Sekret Harrisa? Tylko się rusz.
„Nie ma znaczenia, co robisz. Po prostu poruszanie się w jakiś sposób jest ważne”- mówi. „Prawdopodobnie czuję się najlepiej ze sobą, w jakim kiedykolwiek byłem. Jestem zdrowy, silny i zdolny”.
O cieszeniu się mięśniem brzucha jako 15-letniej pracy w toku
Gdyby przyjrzeć się blogowi i postom dotyczącym biegania Amandy Brooks, można by pomyśleć, że 36-letni mieszkaniec Denver w Kolorado zawsze miał płaski brzuch. Ale w rzeczywistości opisała swoje młodsze ja jako „zdecydowanie pulchną”.
Dorastając, Brooks nie znał zbyt wiele na temat odżywiania i ostatecznie rozwinęła mentalność „dobre jedzenie, złe jedzenie”. Postawiła na beztłuszczowe i niskokaloryczne wybory, uważając, że to najlepszy sposób na odchudzanie. Ale tak naprawdę nigdy się nie schudła.
Na studiach Brooks zaczął biegać. „Bieganie dało mi inne poczucie mojego ciała. To było trudne, ale zdecydowałam się to zrobić, więc dla mnie to dawało siłę”- mówi.
Ale prawdziwy punkt zwrotny nastąpił, gdy skupiła się na tym, co jadła. Zaczęła od jedzenia od siedmiu do dziewięciu porcji owoców i warzyw dziennie i zaczęła myśleć o tym, co może zjeść. I to miało znaczenie.
Brooks nadal szukała różnych sposobów na włączenie owoców i warzyw do swojej diety - na przykład dodanie cukinii do chleba i warzyw w porannym smoothie. „Już samo to sprawiło, że poczułam się dużo lepiej i łatwiej było schudnąć i utrzymać wagę” - mówi.
Schudła 35 funtów i trzymała się z tego przez ostatnie 15 lat.
Dziś Brooks biegnie około 35 mil tygodniowo i bierze udział w dwóch lub trzech sesjach treningu siłowego dla biegaczy, łącząc TRX i ruchy wagi ciała. Mówi, że nigdy nie będzie miała sześciopaku i to jest w porządku. Kocha swoje ciało za wszystko, na co jej pozwala.
O mistrzostwie w podnoszeniu ciężarów na potężne mięśnie brzucha
Udostępnij na Pinterest
Opisanie 62-letniej Cathy Balogh jako aktywnej to mało powiedziane. Biega, chodzi na długie dystanse, wędruje (na nie mniej niż 11 000 do 12 000 stóp!), Narty zjazdowe, biegowe, uprawia jogę, biega i gra w golfa.
Spędzanie czasu na świeżym powietrzu w Kolorado i używanie jej ciała to tylko część jej DNA. I chce, żeby tak zostało.
Dążenie do zdrowego i sprawnego życia stało się ważniejsze wraz z wiekiem Balogha. Była świadkiem, jak ludzie wokół niej zwalniali, a ona jest zdeterminowana, by iść dalej. „Chcę pozostać silny, nie próżny, ale silny fizycznie. Jeśli stracę tę siłę, wszystko, co kocham, zostanie mi odebrane”.
Podnoszenie ciężarów, które podjęła pięć lat temu, naprawdę zmieniło wygląd i samopoczucie jej ciała.
Trening Cathy Balogh
- 15 minut na bieżni
- podnoszenie ciężarów dwa razy w tygodniu
- regularne zajęcia jogi
„Bycie zdrowym i aktywnym pozwala cieszyć się życiem” - mówi. „Musisz cały czas podnosić ciężary, uprawiać jogę, chodzić i robić to wszystko, bo w wieku 75 lat nie będziesz w stanie tego zrobić”.
Więc oto jest
Możesz pomyśleć, że osiągnięcie abs jest niemożliwe, ale prawdziwa historia jest taka, że może się to zdarzyć w każdym wieku i o każdej porze. Ale ważniejsze jest to, co te kobiety uświadomiły sobie podczas swojej podróży: brzuch, choć często wizualny znak zdrowia fizycznego, nie reprezentuje całkowitego wysiłku, jaki osoba wkłada w swoje ciało.
Zdrowie to coś więcej niż chudy brzuch i widoczna definicja mięśni.
„Bez względu na to, czy chodzi o zawijanie brzucha, cellulit, rozstępy i nie tylko, te rzeczy czynią nas pięknymi, czynią nas ludźmi i nie ma się czego wstydzić. Oczywiście świetnie też dobrze wyglądać - przypomina nam Victoria. „Nie ma w tym nic złego. Jednak posiadanie celów fizycznych jako głównego celu bardzo rzadko prowadzi do zdrowego miejsca, psychicznie i emocjonalnie”.
Christine Yu jest niezależną pisarką zajmującą się zdrowiem i kondycją. Jej prace pojawiały się m.in. w Outside, Washington Post i Family Circle. Możesz ją znaleźć na Twitterze, Instagramie lub na christinemyu.com.