To, jak postrzegamy świat, kształtuje to, kim chcemy być - a dzielenie się fascynującymi doświadczeniami może kształtować to, jak traktujemy się nawzajem na lepsze. To potężna perspektywa
Trudno jest dostrzec objawy osoby z dobrze funkcjonującą depresją. Dzieje się tak dlatego, że na zewnątrz często wydają się całkowicie w porządku. Idą do pracy, wykonują swoje zadania i utrzymują relacje. I kiedy wykonują czynności mające na celu utrzymanie codziennego życia, w środku krzyczą.
„Wszyscy mówią o depresji i lęku, a to oznacza różne rzeczy dla różnych ludzi” - mówi dr Carol A. Bernstein, profesor psychiatrii i neurologii na NYU Langone Health.
„Wysoce funkcjonująca depresja nie jest kategorią diagnostyczną z medycznego punktu widzenia. Ludzie mogą czuć się przygnębieni, ale pytanie z depresją dotyczy tego, jak długo i jak bardzo wpływa ona na naszą zdolność do [naszego] życia?”
Nie ma różnicy między depresją a wysoko funkcjonującą depresją. Depresja waha się od łagodnej do umiarkowanej do ciężkiej. W 2016 roku około 16,2 miliona Amerykanów miało przynajmniej jeden epizod dużej depresji.
„Niektóre osoby z depresją nie mogą chodzić do pracy ani szkoły, albo ich wyniki znacznie się z tego powodu obniżają” - mówi Ashley C. Smith, licencjonowany kliniczny pracownik socjalny. „Nie dotyczy to osób z dobrze funkcjonującą depresją. W większości nadal mogą funkcjonować w życiu”.
Ale możliwość przetrwania dnia nie oznacza, że jest to łatwe. Oto, co siedem osób miało do powiedzenia na temat życia i pracy z wysoko funkcjonującą depresją.
1. Czujesz, że ciągle „udajesz”
„Wiele teraz słyszymy o syndromie oszusta, w którym ludzie czują, że po prostu„ udają”i nie są tak razem, jak myślą. Jest taka forma dla tych, którzy borykają się z poważną depresją i innymi formami chorób psychicznych. Stajesz się całkiem biegły w „graniu sobą”, odgrywaniu roli jaźni, której ludzie wokół ciebie oczekują, że zobaczą i doświadczą”.
Daniel, publicysta, Maryland
2. Musisz udowodnić, że walczysz i potrzebujesz pomocy
„Życie z dobrze funkcjonującą depresją jest bardzo trudne. Nawet jeśli możesz przejść przez pracę i życie, a przede wszystkim załatwić sprawy, nie wykonujesz ich w pełni.
„Poza tym nikt tak naprawdę nie wierzy, że walczysz, ponieważ Twoje życie jeszcze się nie rozpada. Miałem myśli samobójcze i byłem bliski zakończenia tego wszystkiego na uniwersytecie i nikt by mi nie uwierzył, ponieważ nie kończyłem szkoły ani nie ubierałem się jak kompletny bałagan. W pracy jest tak samo. Musimy wierzyć ludziom, kiedy proszą o wsparcie.
„Wreszcie, wiele placówek opieki psychiatrycznej ma wymagania oparte na potrzebach, gdzie aby otrzymać wsparcie, trzeba wyglądać na przygnębionego. Nawet jeśli mój nastrój jest naprawdę zły i ciągle rozważam samobójstwo, muszę kłamać na temat mojego funkcjonowania, aby mieć dostęp do usług”.
Alicia, mówczyni / pisarka zdrowia psychicznego, Toronto
3. Dobre dni są stosunkowo „normalne”
„Dobry dzień to to, że mogę wstać przed budzikiem lub zaraz przy budziku, wziąć prysznic i założyć twarz. Potrafię przepychać się przez przebywanie z ludźmi, ponieważ wzywa mnie moja praca jako trenera oprogramowania. Nie jestem zrzędliwy ani niespokojny. Potrafię przepchać się przez wieczór i rozmawiać ze współpracownikami bez całkowitej rozpaczy. W dobry dzień mam skupienie i jasność umysłu. Czuję się jak zdolna, produktywna osoba”.
Christian, trener oprogramowania, Dallas
4. Ale złe dni są nie do zniesienia
„A teraz zły dzień… Walczę ze sobą, żeby się obudzić i naprawdę wstydzę się wziąć prysznic i zebrać się razem. Nakładam makijaż [więc nie] ostrzegam ludzi o moich wewnętrznych problemach. Nie chcę rozmawiać ani przeszkadzać nikomu. Udaję, że jestem przystojny, bo mam czynsz do zapłacenia i nie chcę komplikować sobie życia bardziej niż jest.
„Po pracy chcę po prostu iść do pokoju hotelowego i bezmyślnie przewijać na Instagramie lub YouTube. Zjem fast foody i poczuję się jak przegrany i poniżę się.
„Mam więcej złych dni niż dobrych, ale stałem się dobry w udawaniu, więc moi klienci myślą, że jestem świetnym pracownikiem. Często otrzymuję pochwały za mój występ. Ale w środku wiem, że nie udało mi się osiągnąć takiego poziomu, jaki potrafiłem”.
Christian
5. Przetrwanie złych dni wymaga ogromnej ilości energii
„Przeżycie złego dnia jest niezwykle wyczerpujące. Wykonuję pracę, ale nie jest ona najlepsza. Wykonywanie zadań trwa znacznie dłużej. Dużo patrzy się w kosmos, próbując odzyskać kontrolę nad swoim umysłem.
„Łatwo mnie frustrują moi współpracownicy, chociaż wiem, że nie ma możliwości, by wiedzieli, że mam ciężki dzień. W złe dni jestem wyjątkowo samokrytyczny i nie chcę pokazywać szefowi żadnej mojej pracy, ponieważ boję się, że pomyśli, że jestem niekompetentny.
„Jedną z najbardziej pomocnych rzeczy, które robię w złe dni, jest ustalanie priorytetów dla moich zadań. Wiem, że im mocniej się naciskam, tym bardziej prawdopodobne jest, że się rozpadnę, więc staram się robić trudniejsze rzeczy, kiedy mam najwięcej energii”.
Courtney, specjalista ds. Marketingu, Karolina Północna
6. Możesz mieć trudności z koncentracją i czuć, że nie radzisz sobie najlepiej jak potrafisz
„Czasami nic się nie dzieje. Mogę być w ciągłym oszołomieniu przez cały dzień lub ukończenie kilku rzeczy zajmuje cały dzień. Ponieważ zajmuję się public relations i pracuję z osobami i firmami, które bronią wielkiej sprawy, która często ciągnie ludzi za serce, moja praca może doprowadzić mnie do jeszcze głębszej depresji.
„Mogę pracować nad historią, a gdy piszę, po twarzy płyną mi łzy. Może to faktycznie działać na korzyść mojego klienta, ponieważ mam tak wiele serca i pasji do sensownych historii, ale jest to dość przerażające, ponieważ emocje są tak głębokie.
Tonya, publicystka, Kalifornia
7. Życie z dobrze funkcjonującą depresją jest wyczerpujące
„Z mojego doświadczenia wynika, że życie z dobrze funkcjonującą depresją jest absolutnie wyczerpujące. To spędzanie dnia na uśmiechaniu się i wymuszaniu śmiechu, kiedy dręczy Cię uczucie, że ludzie, z którymi masz kontakt, tylko tolerują Ciebie i Twoje istnienie na świecie.
„To świadomość, że jesteś bezużyteczny i marnotrawstwo tlenu… i robienie wszystkiego, co w Twojej mocy, aby udowodnić to źle, będąc najlepszą uczennicą, najlepszą córką, najlepszą pracownicą, jaką możesz być. Wykracza poza cały dzień każdego dnia w nadziei, że naprawdę możesz sprawić, że ktoś poczuje, że jesteś wart jego czasu, ponieważ nie czujesz, że jesteś.”
Meaghan, student prawa, Nowy Jork
8. Proszenie o pomoc to najsilniejsza rzecz, jaką możesz zrobić
„Proszenie o pomoc nie czyni z ciebie słabej osoby. W rzeczywistości sprawia, że jest dokładnie odwrotnie. Moja depresja objawiała się poprzez poważne upojenie alkoholowe. Tak poważnie, w rzeczywistości spędziłam sześć tygodni na odwyku w 2017 roku. Po prostu brakuje mi 17 miesięcy trzeźwości.
„Każdy może mieć własne zdanie, ale wszystkie trzy boki trójkąta mojego zdrowia psychicznego - zaprzestanie picia, psychoterapia i leki - były kluczowe. A dokładniej, lek pomaga mi w codziennym utrzymywaniu odpowiedniego poziomu zdrowia i jest skomplikowaną częścią mojej poprawy”.
Kate, biuro podróży, Nowy Jork
„Jeśli depresja ma duży wpływ na jakość Twojego życia, jeśli uważasz, że powinieneś czuć się lepiej, poszukaj pomocy. Skonsultuj się z lekarzem pierwszego kontaktu - wielu jest przeszkolonych w radzeniu sobie z depresją - i poproś o skierowanie do terapeuty.
„Chociaż nadal istnieje znaczące piętno związane z chorobą psychiczną, powiedziałbym, że powoli zaczynamy widzieć, jak to piętno ustępuje. Nie ma nic złego w przyznaniu się, że masz problem i przydałaby się pomoc”.
Daniel
Meagan Drillinger jest autorką książek o tematyce podróżniczej i wellness. Skupia się na maksymalnym wykorzystaniu doświadczeń związanych z podróżami przy zachowaniu zdrowego stylu życia. Jej teksty pojawiały się między innymi w Thrillist, Men's Health, Travel Weekly i Time Out New York. Odwiedź jej blog lub Instagram.