Wiem, że byłem narażony na jeden z czynników wywołujących łuszczycę, kiedy cały czas swędzę. Doświadczam ekstremalnego mrowienia, szczególnie na udach. Czasami to nie znika, dopóki prawie nie pobiorę krwi z zadrapania.
To swędzenie jest sygnałem ostrzegawczym, który krzyczy: „To, co zaraz zobaczysz, może być niepokojące”. Kiedy tak się dzieje, wiem, że zaostrzenie łuszczycy jest w drodze.
Od 31 lat przechodzę przez wszystkie fazy życia z łuszczycą.
Kiedyś nienawidziłam swojej łuszczycy. Przez długi czas czułam się przez nie uwięziona, jakby kontrolowała każdy mój ruch. Ciągle negocjowałem z łuszczycą, co powinienem, a czego nie powinienem robić w życiu.
Ale starałem się sobie z tym poradzić najlepiej, jak umiałem. W końcu pogodziłem się z tym, że będę musiał radzić sobie z tą chorobą do końca życia. Zamiast trwać w zaprzeczaniu lub próbować uciec, zacząłem ogarniać moją chorobę.
Kiedy przez tak długi czas żyjesz z chorobą taką jak łuszczyca, zaczynasz się dużo o niej uczyć, nawet niechętnie. Przez lata zdobyłem wgląd w to, co powoduje, że moja łuszczyca pojawia się nieoczekiwanie.
Oto trzy nieoczekiwane przyczyny, które prowadzą do nawrotów łuszczycy.
Pot, a potem łzy
Moje treningi zawsze powodują, że intensywnie się pocę. Pocenie się powoduje swędzenie skóry, co powoduje, że ją drapię, aw niektórych przypadkach pękam i krwawię. Moja popękana, zapalna skóra pozostawia mnie w ogromnym bólu.
Wtedy natychmiast żałuję, że zaspokoiłem chwilową potrzebę usunięcia swędzącego uczucia.
Gorąca woda
Uwielbiam parujące gorące prysznice, ale moja skóra nie jest fanem. Niestety gorąca woda odgrywa rolę w zaostrzeniach łuszczycy.
Parujące prysznice mają tendencję do wysuszania mojej skóry, powodując, że wydaje się ona biała i łuszcząca się. Im wyższa temperatura podczas moich pryszniców i im dłużej, tym bardziej prawdopodobne jest, że moja skóra będzie cierpieć z powodu konsekwencji.
Rozczarowujące jest to, że prysznice to dla mnie więcej niż dobra higiena. Prysznice to jeden ze sposobów radzenia sobie ze stresem i depresją oraz kontrolowania niepokoju. Zdarzały się sytuacje, gdy brałem trzy prysznice w ciągu jednego dnia: jeden, aby się umyć, a dwa pozostałe, aby poradzić sobie z tym, co w tej chwili mnie niepokoiło.
Aby zapobiec nawrotom po gorących prysznicach i zachować zdrową skórę, najlepszym sposobem działania jest branie letnich pryszniców. Jeśli niepokój powoduje, że bierzesz kilka pryszniców dziennie, powodując zaostrzenia, może być lepiej znaleźć inną metodę radzenia sobie z lękiem.
Niektóre inne metody zmniejszania lęku obejmują medytację, ćwiczenia głębokiego oddychania, ćwiczenia i prowadzenie dziennika. Poeksperymentuj z różnymi narzędziami, aby zobaczyć, co jest dla Ciebie najlepsze.
Do przemyślenia
Wiele lat temu przeszłam test na alergię i odkryłam, że mam alergię na kilka pokarmów. Niektóre z moich alergii obejmują gluten, żyto, pełnoziarniste, banany, granaty, żurawinę i cynamon.
Wiele osób uważa, że alergie pokarmowe są skorelowane z zaostrzeniami łuszczycy. Tak więc, po odkryciu odporności mojego organizmu na te pokarmy, próbowałem je wyeliminować przez około trzy miesiące. Niestety, wydawało mi się, że to nie działa.
Czuję, że łuszczyca zaczyna bardziej swędzieć po zjedzeniu pewnych pokarmów, ale naprawdę wymagałoby to więcej badań i należytej staranności z mojej strony.
W społeczności osób chorych na łuszczycę toczy się wiele dyskusji na temat roli diety u osób z łuszczycą. Wiele osób ze społeczności łuszczycowej przysięga, że przyczyną ich choroby są pamiętniki, warzywa psiankowate i gluten.
Ważne jest, aby pamiętać, że każdy jest inny. Chociaż nabiał może powodować odblaski u niektórych osób, może nie dla ciebie. Najlepszą rzeczą do zrobienia jest poćwiczenie wycinania niektórych pokarmów lub grup żywności i sprawdzenie, jak reaguje Twój organizm.
Na wynos
Kiedy żyjesz z łuszczycą, będziesz ciągle uczyć się nowych rzeczy o sobie i swojej kondycji. Możesz myśleć, że wiesz, jakie są twoje wyzwalacze, ale wtedy coś nowego doprowadzi do zaostrzenia. Życie z łuszczycą to proces uczenia się, az czasem będziesz w stanie zidentyfikować wyzwalacze i kontrolować zaostrzenia.
Alisha Bridges od ponad 20 lat walczy z ciężką łuszczycą i jest twarzą blogu Being Me in My Own Skin, który podkreśla jej życie z łuszczycą. Jej celem jest wzbudzenie empatii i współczucia dla tych, którzy są najmniej rozumiani, poprzez przejrzystość siebie, rzecznictwo pacjentów i opiekę zdrowotną. Jej pasją jest dermatologia, pielęgnacja skóry, zdrowie seksualne i psychiczne. Alishę można znaleźć na Twitterze i Instagramie.