Depresja, lęk, PTSD, a nawet zaburzenia przetwarzania sensorycznego mogą wpływać na naszą higienę osobistą. Porozmawiajmy o tym.
To nie tylko Ty
„To nie tylko Ty” to kolumna napisana przez dziennikarza zajmującego się zdrowiem psychicznym, Sian Ferguson, poświęcona badaniu mniej znanych, niedostatecznie dyskutowanych objawów chorób psychicznych.
Sian zna siłę słyszenia: „Hej, to nie tylko ty”. Chociaż możesz być zaznajomiony ze swoim typowym smutkiem lub lękiem, zdrowie psychiczne to o wiele więcej - więc porozmawiajmy o tym!
Jeśli masz pytanie do Sian, skontaktuj się z nim za pośrednictwem Twittera.
Jedną z najgorszych rzeczy w chorobie psychicznej jest to, jak przenika ona do wielu sfer życia, wpływając nawet na najbardziej przyziemne rzeczy, takie jak branie prysznica i mycie zębów.
I często trudno nam mówić o tej części zdrowia psychicznego. Jednym z powodów, dla których trudno nam o tym rozmawiać, jest to, że higiena jest moralizowana, kiedy nie powinna.
Dbanie o higienę jest dobrą rzeczą, ponieważ może zapobiegać chorobom i pomagać nam dbać o nasz organizm. Ale niestety często brak higieny kojarzy nam się z ubóstwem, lenistwem, bezdomnością - wszystkim, co my jako społeczeństwo dyskryminujemy.
Oznacza to, że higiena jest bardzo haniebna. Ten wstyd może podsycać zarówno obsesję na punkcie higieny, jak i piętno związane z chorobami psychicznymi, które utrudniają nam przestrzeganie podstawowej higieny
Moje choroby psychiczne spowodowały, że mam objawy na przeciwnych krańcach spektrum - często myłem się z nadmierną energią i obsesją, a czasami walczyłem z utrzymaniem higieny osobistej tak dobrze, jak powinienem.
Im więcej o tym mówię, tym bardziej zdaję sobie sprawę, jak często to się dzieje - i jak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że ich stan psychiczny może wpływać na ich stosunek do higieny.
„Niestety na obu krańcach spektrum brak higieny osobistej lub obsesja na punkcie higieny osobistej powodują dodatkowy stres i niepokój u chorego” - mówi dr Carla Manly, psycholog kliniczny i autorka.
Przyjrzyjmy się więc, jak zdrowie psychiczne może wpływać na Twoją zdolność do przestrzegania higieny - i co możesz z tym zrobić.
Dlaczego tak trudno jest umyć zęby lub wziąć prysznic ?
Chociaż mam wiele chorób psychicznych, nie miałem większego problemu z prysznicem. Ale tydzień temu, wiele lat temu, kiedy czułam się szczególnie przygnębiona, starałam się myć zęby. Musiałam myć zęby tylko dwa razy w tygodniu.
Wiem, o czym myślisz - obrzydliwe. Tak, też tak myślałem.
Jednak nie mogłem się zmusić do umycia zębów. Mogłem umyć ciało, ubrać się, mogłem nawet wyjść z domu, ale myśl o umyciu zębów była dla mnie odrażająca. A co gorsza, nie mogłam się zmusić, żeby powiedzieć o tym terapeucie, bo czułam się zawstydzona i obrzydliwa.
Wiele osób ma trudności z wykonywaniem podstawowych czynności higienicznych w depresji. Może to obejmować branie prysznica, mycie rąk, mycie zębów, pranie lub czesanie włosów.
„Mówią, że nie mają wystarczająco dużo energii, aby wykonywać proste czynności związane z samoopieką, takie jak mycie zębów lub mycie włosów” - mówi dr Melissa A. Jones, HSPP, psycholog kliniczny z Indiany. „Wiele z nich nie dba o swoje potrzeby w zakresie higieny osobistej, chyba że ktoś im o tym przypomni”.
Ale dlaczego tak się dzieje? Dlaczego depresja utrudnia branie prysznica? Manly mówi, że ciężka depresja często charakteryzuje się zmniejszonym zainteresowaniem aktywnością, a także zmęczeniem. Innymi słowy, prawdopodobnie masz niewielką motywację lub energię do utrzymania higieny w depresji.
„Pracowałem z klientami, którzy opisują swoją depresję jako„ ciągłą szarą chmurę”,„ uczucie utknięcia pod ciężarem cegieł”i„ duży ciężar, który sprawia, że prawie niemożliwe jest nawet wstanie z łóżka”.”Mówi Manly.
„Patrząc na depresję przez ten pryzmat, staje się jasne, że działania, które ludzie zdrowi psychicznie uważają za oczywiste, są monumentalnymi zadaniami dla osób cierpiących na poważną depresję”.
Jones dodaje, że fizyczne objawy depresji, takie jak ból fizyczny, również mogą powodować, że ludzie unikają kąpieli. „Osoby z depresją będą również odczuwać ból fizyczny wraz z objawami depresji, przez co nie będą czuć się fizycznie w stanie zadbać o swoje potrzeby w zakresie higieny osobistej” - wyjaśnia.
Oprócz depresji, zaburzenia lękowe i zaburzenia przetwarzania sensorycznego mogą utrudniać prysznic i utrzymanie higieny osobistej.
„Osoby z problemami z przetwarzaniem sensorycznym mogą mieć trudności z braniem prysznica, ponieważ temperatura lub faktyczny fizyczny dotyk wody jest dla nich fizycznie bolesny” - wyjaśnia Jones.
Czy możesz być zbyt higieniczny? '
Z pewnością możesz mieć obsesję na punkcie higieny. Niektóre choroby psychiczne mogą powodować, że ludzie zbyt dużo się myją lub mają obsesję na punkcie czystości.
Choroba psychiczna, którą najczęściej kojarzymy z czystością, to zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne (OCD). Przedstawienia OCD w popkulturze, takie jak „Monk”, „The Big Bang Theory” i „Glee” oznaczają, że często myślimy o ludziach z OCD jako o wybrednych, super zorganizowanych germofobach, którzy są wygodnymi puentami do bezmyślnych żartów.
OCD nie zawsze dotyczy czystości - a nawet jeśli tak jest, często jest źle rozumiane. OCD obejmuje obsesje (niepokojące myśli, o których nie możesz przestać myśleć) i kompulsje (rytuały lub działania, które podejmujesz, aby zmniejszyć cierpienie).
Obsesje mogą dotyczyć higieny, ale może to również być strach, taki jak spalenie domu, zranienie kogoś lub siebie lub gniew Boga. Jeśli chodzi o rytuały higieniczne, takie jak mycie rąk, strach (lub obsesja) może dotyczyć zarazków - ale może też dotyczyć czegoś innego.
Manly wyjaśnia, że kiedy masz kompulsje związane z higieną OCD, możesz myć ręce określoną liczbę razy lub myć zęby określoną liczbą pociągnięć.
„Osoby z zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi mogą mieć trudności z utrzymaniem higieny osobistej w płynny sposób, ponieważ mogą odczuwać potrzebę wielokrotnego wykonywania pewnych rytuałów higienicznych (takich jak mycie rąk określoną liczbę razy) przed przejściem do następnego zadania” - mówi Manly. Te kompulsje mogą utrudniać ci opuszczenie domu na czas lub funkcjonowanie w ciągu dnia.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, inne zaburzenia oprócz OCD mogą również powodować nadmierną obsesję na punkcie czystości
„Osoby cierpiące na chroniczne lęki mogą stwierdzić, że zbytnio przejmują się higieną osobistą i mogą często sprawdzać lustro, aby upewnić się, że ich wygląd jest„ doskonały”- mówi Manly. „Niektóre osoby cierpiące na niepokój bardzo niepokoją się swoim ubiorem i wyglądem i mogą zmieniać ubranie kilka razy przed wyjściem z domu”.
Dla mnie stałem się zbyt obsesyjny na punkcie higieny, kiedy zostałem wykorzystany seksualnie. Potem - i zawsze, gdy przypominały mi o napadzie - szorowałem się nadmiernie, często gorącą wodą, aż do momentu, w którym moja skóra byłaby otarta i obolała.
Po latach dowiedziałem się, że jest to objaw zespołu stresu pourazowego (PTSD) i częsta reakcja na napaść na tle seksualnym.
„Chociaż bardzo różni się od OCD, niektóre przypadki PTSD mogą obejmować powtarzające się zachowania, które często są tworzone nieświadomie w celu zmniejszenia stresu i lęku PTSD” - wyjaśnia Manly.
Może to obejmować energiczne mycie się po traumatycznych przeżyciach, takich jak napaść na tle seksualnym. „Ostatecznym celem takich zachowań jest zmniejszenie poczucia bycia gwałconym i„ brudnym”oraz zwiększenie poczucia bezpieczeństwa”.
W moim przypadku potrzeba umycia się była niepokojąca. Ale jednocześnie tak naprawdę nie postrzegałem tego jako objawu choroby psychicznej lub nawet samej w sobie złej rzeczy - higiena to dobra rzecz, prawda?
I to nastawienie uniemożliwiło mi uzyskanie pomocy, tak samo jak uniemożliwiło mi uzyskanie pomocy, kiedy starałem się umyć zęby. Czułem, że dbanie o czystość nie stanowi problemu - w tamtym czasie starałem się pogodzić z tym, jak ekstremalna była moja obsesja.
Na szczęście dzięki rozmowom z innymi i świetnemu terapeucie udało mi się uzyskać pomoc i znaleźć uzdrowienie. Ale to wymagało zrozumienia mojej obsesji na punkcie higieny jako symptomu choroby psychicznej.
Co zrobić, gdy choroba psychiczna wpływa na Twój stosunek do higieny
Większość ludzi czuje się zbyt leniwie, aby od czasu do czasu wziąć prysznic. Większość z nas czasami czuje się trochę „obrzydliwie” i decyduje się na umycie się bardziej energicznie niż zwykle. Więc skąd wiesz, że potrzebujesz pomocy?
Ogólnie rzecz biorąc, powinieneś uzyskać pomoc, jeśli jakiś problem utrudnia ci funkcjonowanie. Jeśli masz trudności z zachowaniem higieny, nawet jeśli wiesz, że powinieneś, lub jeśli czujesz, że nadmiernie się myjesz, możesz potrzebować pomocy.
Terapia to świetne miejsce na rozpoczęcie. Możesz się wstydzić, tak jak ja, powiedzieć swojemu terapeucie, że masz trudności z przestrzeganiem zasad higieny. Pamiętaj, że jest to dość powszechny objaw choroby psychicznej, a Twój terapeuta prawdopodobnie już wcześniej pomagał ludziom w Twoim miejscu - i są po to, aby Ci pomóc, a nie oceniać Cię za Twój stan psychiczny.
Jeśli chodzi o nadmierne mycie, Manly mówi, że należy zająć się źródłem niepokoju, aby rozwiązać problem. To również często wymaga terapii.
„Aby zmniejszyć poziom mycia w połączeniu z terapią, osoba może również dążyć do zmniejszenia niepokoju poprzez naukę uspokajających technik oddychania, krótkich medytacji i pozytywnych mantr” - mówi Manly. „Narzędzia takie jak te mogą być używane do uspokojenia umysłu i ciała, ponieważ zachęcają do uspokojenia i samokontroli”.
Bez względu na to, które narzędzia do samoopieki Ci pomogą, ważne jest, aby przypomnieć sobie, że moralizowanie higieny nikomu nie pomaga.
Tak, wszyscy powinniśmy praktykować higienę ze względu na zdrowie publiczne i osobiste. Ale jeśli twoje zdrowie psychiczne utrudnia dbanie o siebie, nie powinieneś się wstydzić sięgania po wsparcie.
Sian Ferguson jest niezależną pisarką i dziennikarką mieszkającą w Grahamstown w RPA. W swoich pismach poruszają kwestie dotyczące sprawiedliwości społecznej i zdrowia. Możesz skontaktować się z nimi na Twitterze.