9 Sposobów Na Ujawnienie Się Ableizmu Podczas Epidemii COVID-19

Spisu treści:

9 Sposobów Na Ujawnienie Się Ableizmu Podczas Epidemii COVID-19
9 Sposobów Na Ujawnienie Się Ableizmu Podczas Epidemii COVID-19

Wideo: 9 Sposobów Na Ujawnienie Się Ableizmu Podczas Epidemii COVID-19

Wideo: 9 Sposobów Na Ujawnienie Się Ableizmu Podczas Epidemii COVID-19
Wideo: WitcherCon – 2nd Stream 2024, Listopad
Anonim

Niedawno wszedłem na Twittera, aby poprosić innych niepełnosprawnych ludzi, aby ujawnili, w jaki sposób zdolność wpłynęła na nich bezpośrednio podczas epidemii COVID-19.

Nie powstrzymaliśmy się.

Pomiędzy zdolnym językiem, globalnym oświetleniem gazowym i przekonaniem, że nasze życie nie ma wartości, doświadczenia, które ci użytkownicy Twittera podzielili się z Healthline, ujawniają wszystkie sposoby, w jakie niepełnosprawni i przewlekle chorzy próbują przetrwać pandemię.

1. „Tylko osoby starsze są zagrożone COVID-19”

To jedno z największych nieporozumień na temat tego, jak wygląda „wysokie ryzyko” podczas wybuchu COVID-19.

„Wysokie ryzyko” nie jest estetyczne.

Istnieje wiele różnych populacji, które są najbardziej podatne na wirusa: niemowlęta, osoby z obniżoną odpornością, osoby, które przeżyły raka, pacjenci po operacji i tak dalej.

Społeczności wysokiego ryzyka często zmagają się z poglądem, że mają wyglądać na szczególnie poważnie traktowane i chronione. Niektóre osoby wysokiego ryzyka wyraziły nawet, jak często są postrzegane jako „w porządku”.

Dlatego podjęcie proaktywnych środków przeciwko rozprzestrzenianiu się COVID-19 jest niezwykle ważne we wszystkich sytuacjach.

Nie możesz założyć, że ktoś nie jest dużym ryzykiem, patrząc na niego - i nie możesz zakładać, że ktoś, kto nie należy do populacji wysokiego ryzyka, nie ma bliskiej rodziny ani przyjaciół, którzy są.

2. „Przesadzamy” na niebezpieczeństwa związane z wirusem

Moja uczelnia ogłosiła pierwsze zamówienie na naukę na odległość w środę 11 marca. Cofnijmy się do poprzedniego weekendu:

W sobotę i niedzielę dziesiątki moich kolegów wróciło samolotem z konferencji AWP w San Antonio.

W ten poniedziałek, dziewiątego, profesor wydziału wysłał e-mail do absolwentów, błagając każdego, kto był na konferencji AWP, aby został w domu i nie przebywał poza kampusem.

Tego samego dnia poprosiłem profesora, aby dotrzymał wymagań dotyczących zajęć na miejscu. Trzech moich kolegów z klasy (z pięciu) pojechało na konferencję do San Antonio.

Tylko jeden decydował się zostać w domu - w końcu polityka frekwencji na 3-godzinnych zajęciach dla absolwentów jest zniechęcająca. Nie mamy dużo miejsca, żeby zostać w domu.

Musiałem opuścić tydzień wcześniej z powodu komplikacji związanych z zaburzeniem tkanki łącznej, więc nie chciałem, aby kolejna nieobecność była w mojej historii. Mój profesor zażartował, że wszyscy siedzieliśmy 6 stóp od siebie.

Więc poszedłem do klasy. Nie było miejsca, w którym wszyscy moglibyśmy usiąść 6 stóp od siebie.

Następnego dnia zdecydowałem, że przeniosę klasę, którą uczyłem online przynajmniej przez resztę tygodnia. Narażanie się na ryzyko to jedno, ale nie chciałem narażać moich uczniów na niebezpieczeństwo.

We wtorek poszedłem do kręgarza, żeby założyć stawy. Powiedziała mi: „Czy możesz uwierzyć, że Uniwersytet Stanowy Ohio został zamknięty? Nie możemy po prostu zatrzymać wszystkiego z powodu grypy!”

W środę po południu otrzymaliśmy e-mail z uniwersytetu: tymczasowe wyłączenie.

Wkrótce wyłączenie nie było tymczasowe.

Kiedy szepty o nowym koronawirusie po raz pierwszy zaczęły rozprzestrzeniać się w Stanach Zjednoczonych, to społeczności o obniżonej odporności i niepełnosprawne zaczęły się martwić jako pierwsze.

Dla nas już każda wycieczka w miejsce publiczne była zagrożeniem dla zdrowia. Nagle pojawiły się doniesienia o tym śmiertelnym, wysoce przenoszonym wirusie, który mógł przenosić się z osoby na osobę. Nasze lęki i lęki zaczęły kłuć jak jakieś supermocarstwo wykrywające wirusy.

Wiedzieliśmy, że będzie źle.

Weźmy na przykład punkt widzenia jednego dziennikarza:

Ale jak pokazuje ten tweet, w szczególności Stany Zjednoczone były niezwykle powolne, aby rozpocząć wprowadzanie środków zapobiegawczych.

Nasza społeczność zaczęła wyrażać nasze obawy - nawet jeśli mieliśmy nadzieję, że są nieprawdziwe - ale nasze szkoły, serwisy informacyjne i rząd uśmiechnęli się do nas i spiczastymi palcami powiedzieli: „Ty płaczesz wilku”.

Potem, nawet po tym, jak wilk pojawił się dla wszystkich, nasze obawy o własne bezpieczeństwo i dobre samopoczucie innych zostały odepchnięte na bok jako hipochondryczna histeria.

Medyczne oświetlenie gazowe zawsze było pilną kwestią dla osób niepełnosprawnych, a teraz stało się śmiertelne.

3. Noclegi, o które prosiliśmy, są nagle, w cudowny sposób dostępne

Kiedy zamówienia dotyczące pobytu w domu dla szkół, uniwersytetów i wielu miejsc pracy stały się bardziej powszechne, świat zaczął się starać, aby dostosować się do odległych możliwości.

A może mieszanie jest trochę naciągane.

Okazało się, że przejście na naukę i pracę zdalną nie wymagało zbytniego wysiłku ani wysiłku.

Ale osoby niepełnosprawne próbują znaleźć takie zakwaterowanie, odkąd mamy technologiczne możliwości pracy i uczenia się w domu.

Na Twitterze wiele osób wyraziło zaniepokojenie.

Przed wybuchem epidemii firmy i uczelnie pozornie nie mogły zapewnić nam takich możliwości. Jeden uczeń udostępnił na Twitterze:

Nie oznacza to, że nagłe przejście na naukę online było łatwe dla instruktorów - było to bardzo trudne i stresujące przejście dla wielu nauczycieli w całym kraju.

Ale gdy tylko stworzenie takich możliwości stało się konieczne dla zdolnych uczniów, wymagano od nauczycieli, aby to działało.

Problem polega na tym, że możliwość pracy zdalnej jest stale niezbędna, aby niepełnosprawni studenci i pracownicy mogli się rozwijać bez poświęcania swojego zdrowia.

Gdyby na przykład nauczyciele zawsze byli zobowiązani do zapewniania tych udogodnień uczniom, którzy ich potrzebują, nie byłoby tak szalonego i uciążliwego przejścia do nauczania na odległość.

Ponadto uniwersytety najprawdopodobniej zapewniłyby o wiele więcej szkoleń w zakresie instrukcji online, gdyby instruktorzy zawsze byli gotowi do dostosowania się do sytuacji, w których studenci nie mogliby spełnić wymogu fizycznej obecności.

Takie udogodnienia nie są nierozsądne - jeśli już, są odpowiedzialne za zapewnienie równiejszych szans naszym społecznościom.

4. Ale jednocześnie… klasy wirtualne są nadal niedostępne

Ponieważ instruktorzy są tak niedostatecznie przygotowani do nauki online, wiele łatwych, łatwych adaptacji jest niedostępnych dla uczniów niepełnosprawnych.

Oto, co osoby niepełnosprawne mówią o niedostępności edukacyjnej podczas COVID-19:

Wszystkie te przykłady pokazują nam, że chociaż zakwaterowanie jest możliwe i konieczne, nadal nie jesteśmy nawet warci tego wysiłku. Nasz sukces nie jest priorytetem - to niedogodność.

5. Czy nie powinniśmy być niezwykle produktywni teraz, gdy mamy cały ten „wolny czas”?

Niektórzy pracodawcy i nauczyciele w rzeczywistości dają więcej pracy podczas wybuchu epidemii.

Ale tak wielu z nas wykorzystuje całą swoją energię, aby przetrwać tę pandemię.

Jeden z użytkowników Twittera mówił o oczekiwaniach zdolnych podczas epidemii COVID-19, mówiąc:

Nie tylko od nas oczekuje się, że będziemy normalnie funkcjonować, ale istnieje jeszcze bardziej nierealistyczna presja, aby produkować pracę, dotrzymywać terminów, naciskać na siebie jak bezcielesne, pozbawione niepełnosprawności maszyny.

6. Zalecane strategie radzenia sobie z COVID-19, które faktycznie są skuteczne

„Po prostu bądź pozytywny! Nie martw się! Jedz tylko zdrową żywność! Ćwiczyć codziennie! Wyjdź i idź!”

7. Masz szczęście, że nie musisz nosić maski

CDC zaleca noszenie pewnego rodzaju nakrycia twarzy, gdy jesteś w miejscach publicznych - nawet jeśli nie masz objawów wirusa.

Jest to środek zapobiegawczy zapewniający bezpieczeństwo sobie i innym.

Ale niektóre osoby niepełnosprawne nie mogą nosić masek z powodu problemów zdrowotnych:

Ludzie, którzy nie mogą nosić masek, nie mają „szczęścia” - są na wysokim poziomie ryzyka. Oznacza to, że jeszcze ważniejsze jest, aby osoby, które są w stanie nosić sprzęt ochronny, zawsze zachowywały takie środki ostrożności.

Jeśli masz możliwość noszenia maski, chronisz tych, którzy tego nie robią.

8. Priorytetem jest zdrowie osób pełnosprawnych

Nasze społeczeństwo jest bardziej zainteresowane znalezieniem sposobów przystosowania się dla osób pełnosprawnych podczas wybuchu COVID-19 niż ochroną ciał niepełnosprawnych.

Te tweety mówią same za siebie:

9. Osoby niepełnosprawne traktowane są jako jednorazowe

Obecnie w Stanach Zjednoczonych trwają protesty przeciwko „otwarciu” kraju. Gospodarka spada, firmy upadają, pojawiają się szare korzenie białych matek.

Ale cała ta rozmowa o zmniejszaniu ograniczeń wyłączania, aby wszystko wróciło do „normalności”, jest niewiarygodnie skuteczna.

Jeden z użytkowników Twittera podzielił się niebezpieczeństwem dyskursu zdolnego:

Dyskurs ableistyczny może przybierać wiele różnych form. W tym sensie rozmowy zdolne koncentrują się wokół tego, jak bezcenne jest życie osób niepełnosprawnych.

Ten rodzaj retoryki jest niezwykle szkodliwy dla osób niepełnosprawnych, które zbyt długo walczą z przekonaniami eugenicznymi.

W rozmowie o ponownym otwarciu kraju są ludzie, którzy opowiadają się za tym, aby kraj funkcjonował tak, jak przed wybuchem epidemii - jednocześnie rozumiejąc, że nastąpi przypływ chorób i utrata życia ludzkiego.

Będzie mniej miejsca w szpitalu. Wystąpią niedobory środków medycznych, których osoby niepełnosprawne potrzebują, aby przeżyć. Osoby wrażliwe zostaną poproszone o poniesienie ciężaru tego ciężaru, pozostając w domu dla wszystkich innych lub narażając się na działanie wirusa.

Ludzie, którzy opowiadają się za tym, aby kraj działał tak, jak przed wybuchem epidemii, rozumieją, że więcej ludzi umrze.

Po prostu nie dbają o te stracone ludzkie życie, ponieważ tak wiele ofiar to ludzie niepełnosprawni.

Ile warte jest życie osoby niepełnosprawnej?

Wiele odpowiedzi na Twitterze na temat zdolności podczas wybuchu COVID-19 dotyczyło tego.

A zdolne rozwiązanie zapewniające bezpieczeństwo osobom niepełnosprawnym? Wykluczenie ze społeczeństwa.

Chcemy tego samego, czego chce każdy człowiek: bezpieczeństwa, dobrego zdrowia, szczęścia. Naszym podstawowym prawem człowieka jest dostęp do tych samych rzeczy, co osoby pełnosprawne

Wykluczając nas ze społeczeństwa i wspierając ideę, że jesteśmy zbędni, zdolni ludzie po prostu pozostają w ciemności co do własnej śmiertelności i nieuniknionych potrzeb.

Zachowaj to w pamięci:

Nikt nie jest wiecznie sprawny.

Czy nadal będziesz wierzyć, że osoby niepełnosprawne są bezwartościowe, kiedy jesteś jednym z nich?

Aryanna Falkner jest niepełnosprawną pisarką z Buffalo w stanie Nowy Jork. Jest kandydatką na tytuł magistra fikcji na Bowling Green State University w Ohio, gdzie mieszka ze swoim narzeczonym i ich puszystym czarnym kotem. Jej teksty pojawiły się lub zostaną opublikowane w Blanket Sea i Tule Review. Znajdź ją i zdjęcia jej kota na Twitterze.

Zalecane: