Ten artykuł został zaktualizowany w celu uwzględnienia informacji o domowych testach w dniu 27 kwietnia 2020 r.
„W zasadzie to tylko grypa! To nic wielkiego."
„Fajnie jest mieć małą przerwę. Dzięki, koronawirusie!”
„Nie mam żadnych objawów… dlaczego powinienem poddawać się kwarantannie?”
Jeśli nie żyjesz z chorobą przewlekłą (lub nie masz obniżonej odporności), dość łatwo jest wygłosić nonszalanckie komentarze na temat COVID-19 i jego potencjalnego wpływu.
W końcu dla „zdrowych” ludzi jest mało prawdopodobne, aby zarażenie się wirusem miało poważne konsekwencje.
Niewygodny okres samoizolacji i niektóre nieprzyjemne objawy grypopodobne są wystarczająco łatwe do opanowania. Więc o co wszyscy panikują?
Pandemia, taka jak COVID-19, ma bardzo różny wpływ na ludzi z osłabionym układem odpornościowym.
Kiedy jesteś przewlekle chory, nawet zwykłe przeziębienie może cofnąć cię o tygodnie, a zwykły sezon grypowy może być zdradliwy, a nawet śmiertelny.
A zatem ta niedawna epidemia koronawirusa - na którą wciąż nie ma szczepionki i dostępnych jest bardzo ograniczone testy - jest dla wielu koszmarem na jawie.
Co więc możemy zrobić dla naszych przewlekle chorych sąsiadów i bliskich podczas tej epidemii? Jeśli nie masz pewności, te sugestie są doskonałym punktem wyjścia.
1. Przestań mówić ludziom, że przesadzają
Tak, to prawda, że panika podczas pandemii niekoniecznie pomaga.
W każdej sytuacji kryzysowej chcemy, aby ludzie zachowywali spokój i dokonywali mądrych wyborów! I chociaż większość „zdrowych” osób wyzdrowieje (a nawet pozostanie bezobjawowe), jeśli zarażą się wirusem, bardzo kuszące jest postrzeganie podwyższonej odpowiedzi na COVID-19 jako nadmiernej reakcji.
Ale - i wiedziałeś, że nadchodzi „ale”, prawda? - przy założeniu, że każdy z osłabionym układem odpornościowym nie ma znaczenia w tej rozmowie.
To jednak nie może być dalsze od prawdy - dlatego CDC doradza przewlekle chorym osobom podjęcie poważnych kroków w celu przygotowania i, jeśli to możliwe, samoizolacji.
Chociaż COVID-19 nie wpłynie na każdą osobę w ten sam sposób, każdy z nas może być nosicielem wirusa. Dlatego każdy powinien traktować to poważnie. Wszyscy mamy obowiązek dokonywania odpowiedzialnych wyborów, ponieważ nasze wybory mają wpływ na wszystkich wokół nas.
Jak poważnie traktujemy nowy koronawirus, nie tylko wpływa on na nas jako jednostki, ale także na nasze społeczności - zwłaszcza te najbardziej narażone.
Dlatego zamiast mówić ludziom, aby nie reagowali przesadnie na tę epidemię, spróbuj zachęcić osoby wokół ciebie do zajęcia proaktywnej pozycji.
Poinformuj siebie i innych o najlepszych metodach zapobiegania i zobowiązuj się do wzajemnego wspierania się w swoich wysiłkach.
2. Dowiedz się jak najwięcej o zapobieganiu
CDC zaleca, aby wszyscy ludzie nosili maseczki z materiału w miejscach publicznych, w których trudno jest zachować odległość 6 stóp od innych. Pomoże to spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa od osób bez objawów lub od osób, które nie wiedzą, że zaraziły się wirusem. Kontynuując ćwiczenie dystansu fizycznego, należy nosić materiałowe maski na twarz. Instrukcje dotyczące robienia masek w domu można znaleźć tutaj.
Uwaga: Ważne jest, aby zarezerwować maski chirurgiczne i respiratory N95 dla pracowników służby zdrowia.
Ponieważ obecnie nie ma szczepionki na COVID-19, najlepszym sposobem na powstrzymanie rozprzestrzeniania się infekcji jest zastosowanie jak największej liczby środków zapobiegawczych.
Oznacza to oczywiście częste mycie rąk (przynajmniej przez 20 sekund!), Czyszczenie często używanych przedmiotów, nie dotykanie twarzy i praktykowanie dystansu społecznego.
Może to również wyglądać jak anulowanie klubu książki, w którym prowadzisz, praca z domu, jeśli to możliwe, dostarczanie zakupów, anulowanie planów podróży i naprawdę każdego środka, który pozwala uniknąć dużych zgromadzeń - nawet jeśli uważasz, że nie przyszedłeś w kontakcie z wirusem.
Oznacza to również, że jeśli zaczniesz wykazywać objawy COVID-19, pozostanie w domu ma kluczowe znaczenie.
Ponieważ obecnie nie ma lekarstwa, zastanów się, czy musisz udać się na pogotowie lub pilną opiekę.
Pośpieszny atak na ostry dyżur często oznacza narażenie osób z obniżoną odpornością i pracowników służby zdrowia, którzy są mniej zdolni do ochrony. Zestawy testowe są ograniczone, a wielu osobom odwiedzającym ostry dyżur odwraca się, aby nadać priorytet grupom wyższego ryzyka.
Zamiast tego zadzwoń do lekarza, monitoruj objawy, a jeśli zalecono ci udanie się do kliniki lub szpitala, zadzwoń z wyprzedzeniem i załóż maskę, jeśli to możliwe.
21 kwietnia Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła użycie pierwszego domowego zestawu do testowania COVID-19. Korzystając z dostarczonego wacika, ludzie będą mogli pobrać próbkę z nosa i wysłać ją do wyznaczonego laboratorium w celu wykonania testów.
Zezwolenie na użycie w nagłych wypadkach określa, że zestaw testowy jest dopuszczony do użytku przez osoby, które pracownicy służby zdrowia zidentyfikowali jako podejrzewający COVID-19.
Izolacja jest jednym z najlepszych środków obronnych, jakie mamy w tej chwili, aby zapewnić powstrzymanie COVID-19 i ochronę naszych najbardziej wrażliwych populacji.
3. Poważnie, poddaj się kwarantannie - nawet jeśli nie masz objawów
Wiele osób zostało wezwanych do poddania się kwarantannie przez ekspertów w dziedzinie zdrowia publicznego i medycyny, szczególnie po kontakcie z wirusem.
Jednak od tego czasu pojawiły się historie o osobach łamiących kwarantannę (nawet napisałem na Twitterze o mojej własnej ekspozycji w wyniku ignorowania tej rekomendacji przez ludzi). Ich logika? Czuję się dobrze! Nie mam żadnych objawów”.
Problem polega na tym, że nadal możesz być nosicielem wirusa bez wykazywania żadnych objawów.
W rzeczywistości objawy mogą pojawić się po ekspozycji na wirusa od 2 do 14 dni. Chociaż ryzyko przeniesienia jest niskie, gdy objawy nie występują, nadal istnieje możliwość przeniesienia wirusa, szczególnie na osoby z obniżoną odpornością, które są z natury bardziej podatne.
Morał tej historii? Jeśli pracownik służby zdrowia lub lekarz zaleci poddanie się kwarantannie, powinieneś bezwzględnie to robić, niezależnie od tego, czy masz objawy, czy nie.
Żeby było jasne, oznacza to pozostanie w domu i nie wychodzenie. Co wydaje się oczywiste, ale najwyraźniej wszyscy wciąż staramy się to pojąć.
4. Nie przechowuj zapasów potrzebnych grupom ryzyka (lub nie przekazuj ich, jeśli możesz)
Chusteczki dla niemowląt i papier toaletowy, które wyczyściłeś w sklepie? W rzeczywistości są one niezbędne (i teraz bardzo trudno dostępne) dla osób z zaburzeniami trawienia.
Maski na twarz i produkty sanitarne, które kupiłeś hurtowo? Mogą być różnicą między kimś, kto cierpi na przewlekłą chorobę, będąc w domu, czy nie.
Innymi słowy? Istnieje cienka granica między gotowością a gromadzeniem.
O ile nie należysz do grupy ryzyka, odpowiedzialnym wyborem jest zaopatrywanie się w niewielkie ilości na raz, tak aby inni, którzy potrzebują ich pilniej, nadal mogli je kupić.
Jeśli wyczyścisz półki sklepowe tylko po to, aby złagodzić swój niepokój, ryzykujesz odmówienie ludziom w bardziej tragicznych sytuacjach zaopatrzenia, na którym polegają, aby przetrwać.
Zamiast tego, jeśli masz wolne zasoby, rozważ skontaktowanie się ze swoją społecznością, aby sprawdzić, czy któryś z twoich sąsiadów nie ma problemów z dostępem do tego, czego potrzebują.
5. Zaoferuj pomoc w uzyskaniu dostępu do leków, artykułów spożywczych itp
Mówiąc o pomocy, jeśli masz w swoim życiu kogoś przewlekle chorego, prawie na pewno mają oni zadania, których unikają ze względu na ryzyko narażenia.
Czy potrzebują pomocy przy zakupie artykułów spożywczych lub leków? Czy mogliby skorzystać z windy do pracy, aby uniknąć korzystania z transportu publicznego? Czy mają wszystko, czego potrzebują, a jeśli nie, czy możesz im coś przynieść? Czy muszą odłączyć się od wiadomości, a jeśli tak, to czy są jakieś historie, które chcieliby, abyś je monitorował?
Czasami najprostsze gesty są najbardziej znaczące.
Zadawanie pytań typu: „Czy potrzebujesz czegoś teraz? Jak się trzymasz? Co mogę zrobić? może zasygnalizować Twoim bliskim, że ich dobro jest dla Ciebie ważne.
Świadomość, że nie są sami w poruszaniu się po tym, co niewątpliwie jest dla nich bardzo przerażającym czasem, może oznaczać świat.
6. Nie zakładaj, że możesz „powiedzieć”, czy ktoś ma obniżoną odporność
Kiedy myślimy o ludziach, którzy są najbardziej narażeni podczas tej epidemii, wielu z nas zakłada, że dotyczy to tylko osób starszych.
Jednak każdy może cierpieć na przewlekłą chorobę, co oznacza, że każdy może mieć obniżoną odporność - w tym osoby młode, osoby, które „wyglądają zdrowo”, a nawet osoby, które znasz.
Więc jeśli ktoś ci powie, że ma obniżoną odporność? Ważne jest, aby im wierzyć.
I równie ważne? Nie zakładaj, że wystarczy spojrzeć na osobę z obniżoną odpornością, a kto nie.
Możesz na przykład pracować na uniwersytecie z młodymi ludźmi, którzy „wydają się zdrowi”, ale to nie znaczy, że nie należą do grupy ryzyka. Możesz uczęszczać na zajęcia taneczne i zakładać, że wszyscy są sprawni fizycznie, a zatem nie są szczególnie narażeni - ale z tego, co wiesz, ktoś bierze udział w zajęciach, aby pomóc w radzeniu sobie z objawami ich przewlekłej choroby!
Prawdą jest również, że możesz zetknąć się z opiekunem, który pracuje z zagrożoną populacją, co sprawia, że jeszcze ważniejsze jest, aby nie zakładać z góry, kto jest, a kto nie.
Więc jeśli jest to zalecane, abyś się izolował? Nie zakładaj, że możesz naginać zasady. Nadal możesz narażać kogoś na niebezpieczeństwo, nawet jeśli nikt wokół ciebie „nie wygląda na zagrożonego”.
Powinieneś założyć, że za każdym razem, gdy wychodzisz w świat, prawie na pewno masz kontakt z kimś, kto ma obniżoną odporność (lub opiekuje się kimś, kto jest) i odpowiednio się zachowujesz.
7. Rozważ wpływ żartów, które robisz
Nie, samo-kwarantanna nie jest „zatrzymaniem” - to środek zapobiegawczy, który dosłownie ratuje życie.
Lekceważenie znaczenia ochrony osób wrażliwych jest tym, co prowadzi ludzi do ignorowania zaleceń dotyczących samoizolacji! Daje ludziom wrażenie, że te środki są opcjonalne i „dla zabawy”, podczas gdy w rzeczywistości jest to jeden z niewielu wiarygodnych sposobów powstrzymania rozprzestrzeniania się COVID-19.
Jak słusznie zauważył użytkownik Twittera @UntoNugget, trywializuje to również zmagania związane z byciem przywiązanym do domu - nie dla zabawy, ale z samej konieczności - z którymi boryka się wiele osób z przewlekłą chorobą.
Podobnie, gdy mówisz o COVID-19, komentowanie typu „Wszyscy umrzemy” może być wręcz obraźliwe. i porównując to do apokalipsy… lub na odwrót, wyśmiewając ludzi, którzy wyrażają szczerą panikę z powodu własnych słabości.
Rzeczywistość jest taka, że „my” nie wszyscy zapadną na poważniejszą formę COVID-19 - ale ci, którzy raczej nie powinni, powinni nadal pamiętać o tych, którzy mogą.
Wiele osób żyje w (bardzo uzasadnionym) strachu, że poważnie zachorują z powodu przewlekłego stanu, i powinniśmy poważnie potraktować ich i ich obawy.
8. Słuchaj zamiast pouczać
Najczęściej osoby z chorobami przewlekłymi są bardzo dobrze poinformowane o ich własnych warunkach i kwestiach, które mają wpływ na ich zdrowie.
Więc kiedy gorączkowo wysyłasz im artykuł o nowym koronawirusie i pytasz: „Widziałeś to?” Są szanse, że przeczytali to w zeszłym tygodniu. Szczerze mówiąc, wielu z nas obserwowało rozwój tej historii na długo przed innymi.
Osoby z chorobami przewlekłymi nie potrzebują teraz wykładów na temat środka do dezynfekcji rąk oraz zalet i wad noszenia maski na twarz.
A jeśli ktoś nie poprosi Cię o pomoc w znalezieniu artykułów lub zasobów? Prawdopodobnie nie powinieneś ich wysyłać.
Zamiast? Rozważ po prostu… słuchanie. Sprawdź i zapytaj, jak sobie radzą. Zapewnij im bezpieczną, pełną współczucia i nieoceniającą przestrzeń, w której mogą dzielić się swoimi szczerymi uczuciami. Pozwól im być smutnymi, przestraszonymi lub złymi.
Są szanse, że będzie to o wiele bardziej pomocne niż fragment, który dr Oz zrobił o myciu rąk.
9. Weź pod uwagę zdrowie psychiczne - nie tylko zdrowie fizyczne
Każdy, kto w tej chwili oglądał cykl wiadomości na temat COVID-19, ma poważne konsekwencje dla zdrowia psychicznego.
Przy tak wielu dezinformacjach i panice oraz nowych informacjach pojawiających się codziennie, trudno byłoby znaleźć kogoś, kto nie jest w tej chwili przynajmniej trochę poruszony.
Ale jeśli żyjesz z chorobą przewlekłą, pandemia, taka jak COVID-19, nabiera zupełnie nowego znaczenia.
Sprawdzasz liczby, biorąc pod uwagę, co może się stać finansowo, jeśli wylądujesz na OIOM-ie. Zastanawiasz się nad trwającymi całe życie konsekwencjami czegoś w rodzaju blizny w płucach dla ciała, które już jest wrażliwe.
Napotykasz fragmenty opinii, które sugerują, że jesteś obciążeniem dla systemu opieki zdrowotnej. Spotkasz ludzi, którzy bardziej interesują się giełdą niż własnym życiem.
Patrzysz, jak ludzie w kółko podejmują niepotrzebne ryzyko, które zagraża Twojemu zdrowiu (i zdrowiu ludzi, których kochasz), ponieważ „czuli się zamknięci”.
Siedzisz z frustracją, że dla wszystkich innych te środki ostrożności są w najlepszym razie nowatorskie, a nawet zabawne.
Tymczasem poruszanie się po groźnej groźbie poważnej choroby było codziennością na długo, zanim ktokolwiek dowiedział się, czym jest „koronawirus”.
Życie z chorobą przewlekłą wpływa już na zdrowie psychiczne
Dodaj do tego pandemię, a możesz sobie wyobrazić, dlaczego szczególnie trudno jest teraz być przewlekle chorym.
Dlatego tak ważne jest, aby okazywać łaskę i współczucie, gdy angażujesz się w kontakt z ludźmi cierpiącymi na przewlekłą chorobę. Ponieważ bez względu na to, czy zarazią się wirusem, czy nie, jest to nadal bardzo trudny czas.
A więc przede wszystkim? Bądź odpowiedzialny, bądź uprzejmy i poinformowany. To zawsze dobra zasada, ale szczególnie teraz.
A skoro mowa o kciukach? Upewnij się, że je też myjesz. Umyj ręce, tak, ale poważnie, niektórzy z was nie myli kciuków. W TikTok jest teraz około miliona filmów, które pokazują, jak… więc nie ma wymówek.
Sam Dylan Finch jest redaktorem, pisarzem i strategiem mediów cyfrowych w San Francisco Bay Area. Jest głównym redaktorem działu zdrowia psychicznego i chorób przewlekłych w Healthline. Znajdź go na Twitterze i Instagramie i dowiedz się więcej na SamDylanFinch.com.