Jak Ann Romney Walczyła Ze Stwardnieniem Rozsianym

Spisu treści:

Jak Ann Romney Walczyła Ze Stwardnieniem Rozsianym
Jak Ann Romney Walczyła Ze Stwardnieniem Rozsianym

Wideo: Jak Ann Romney Walczyła Ze Stwardnieniem Rozsianym

Wideo: Jak Ann Romney Walczyła Ze Stwardnieniem Rozsianym
Wideo: Wózek inwalidzki i szybka śmierć - co czeka osoby ze stwardnieniem rozsianym w serialach. 2024, Może
Anonim

Fatalna diagnoza

Stwardnienie rozsiane (SM) to choroba dotykająca prawie 1 milion osób w wieku powyżej 18 lat w Stanach Zjednoczonych. Wywołuje:

  • osłabienie lub skurcze mięśni
  • zmęczenie
  • drętwienie lub mrowienie
  • problemy z widzeniem lub połykaniem
  • ból

SM występuje, gdy ataki układu odpornościowego organizmu wspierają struktury w mózgu, powodując ich uszkodzenie i stan zapalny.

Ann Romney, żona amerykańskiego senatora Mitta Romneya, otrzymała diagnozę nawracająco-ustępującego stwardnienia rozsianego w 1998 roku. Ten typ SM pojawia się i znika w sposób nieprzewidywalny. Aby złagodzić objawy, połączyła tradycyjną medycynę z alternatywnymi terapiami.

Początek objawów

Był rześki jesienny dzień 1998 roku, kiedy Romney poczuła, że jej nogi słabną, a ręce w niewytłumaczalny sposób drżą. Myśląc wstecz, zdała sobie sprawę, że potykała się i potykała coraz częściej.

Romney, zawsze wysportowana, regularnie grająca w tenisa, jeżdżąca na nartach i biegająca, przeraziła się słabością jej kończyn. Zadzwoniła do swojego brata Jima, lekarza, który powiedział jej, żeby jak najszybciej udała się do neurologa.

W Brigham and Women's Hospital w Bostonie, rezonans magnetyczny jej mózgu ujawnił charakterystyczne zmiany chorobowe charakterystyczne dla SM. Odrętwienie rozprzestrzeniło się na jej klatkę piersiową. „Czułem, że zostałem pożarty”, powiedziała Wall Street Journal dzięki uprzejmości CBS News.

Sterydy IV

Podstawową metodą leczenia ataków stwardnienia rozsianego jest wstrzyknięcie do krwi dużej dawki steroidów w ciągu trzech do pięciu dni. Sterydy osłabiają układ odpornościowy i łagodzą jego ataki na mózg. Zmniejszają również stan zapalny.

Chociaż niektóre osoby ze stwardnieniem rozsianym wymagają innych leków, aby złagodzić objawy, dla Romneya wystarczały sterydy, aby zmniejszyć ataki.

Jednak skutki uboczne sterydów i innych leków stały się zbyt trudne do zniesienia. Miała własny plan, aby odzyskać siły i mobilność.

Terapia koni

Sterydy pomogły w ataku, ale nie pomogły w zmęczeniu. „Nieubłagane, skrajne zmęczenie stało się nagle moją nową rzeczywistością” - napisała. Wtedy Romney przypomniał sobie swoją miłość do koni.

Początkowo mogła jeździć tylko przez kilka minut dziennie. Ale z determinacją szybko odzyskała zdolność do jazdy, a wraz z nią do swobodnego poruszania się i chodzenia.

„Rytm chodu konia ściśle przyswaja ludzki i porusza ciałem jeźdźca w sposób, który wzmacnia siłę mięśni, równowagę i elastyczność” - napisała. „Połączenie zarówno fizyczne, jak i emocjonalne między koniem i człowiekiem jest potężne, nie do wyjaśnienia”

Badanie z 2017 roku wykazało, że terapia końska, zwana również hipoterapią, może poprawić równowagę, zmęczenie i ogólną jakość życia osób ze stwardnieniem rozsianym.

Refleksologia

Kiedy powróciła koordynacja, Romney pozostał zdrętwiały i słaby. Poszukała usług Fritza Blietschau, mechanika sił powietrznych, który został praktykiem refleksologii niedaleko Salt Lake City.

Refleksologia to terapia uzupełniająca polegająca na masowaniu dłoni i stóp w celu wywołania zmian w bólu lub innych korzyści w innych częściach ciała.

W badaniu z 2015 roku zbadano refleksologię i relaksację w przypadku zmęczenia u kobiet ze stwardnieniem rozsianym. Badacze odkryli, że refleksologia była skuteczniejsza niż relaksacja w zmniejszaniu zmęczenia.

Akupunktura

Romney szukał także akupunktury jako metody leczenia. Akupunktura działa poprzez wkłuwanie cienkich igieł w określone punkty na skórze. Szacuje się, że od 20 do 25 procent osób ze stwardnieniem rozsianym próbuje akupunktury w celu złagodzenia objawów.

Chociaż niektóre badania mogły wykazać, że pomaga to niektórym pacjentom, większość specjalistów uważa, że nie przynosi to żadnych korzyści.

Rodzina, przyjaciele i samodzielność

„Nie sądzę, aby ktokolwiek mógł przygotować się na taką diagnozę, ale miałam wielkie szczęście, że otrzymałam miłość i wsparcie mojego męża, rodziny i przyjaciół” - napisał Romney.

Chociaż na każdym kroku miała przy sobie rodzinę, Romney czuł, że jej osobista postawa polegająca na samowystarczalności pomogła jej przejść przez mękę.

„Chociaż miałam pełne miłości wsparcie rodziny, wiedziałam, że to moja walka” - napisała. „Nie byłem zainteresowany chodzeniem na spotkania grupowe ani uzyskiwaniem jakiejkolwiek pomocy. W końcu byłem silny i niezależny”.

Wsparcie w społeczności

Ale Romney nie może tego zrobić sam. „W miarę upływu czasu i pogodzenia się z życiem ze stwardnieniem rozsianym zdałam sobie sprawę, jak bardzo się myliłam i ile siły można zyskać dzięki innym” - napisała.

Zaleca, aby osoby żyjące ze stwardnieniem rozsianym, zwłaszcza nowo zdiagnozowanym, skontaktowały się z innymi członkami społeczności internetowej Narodowego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego i skontaktowały się z nimi.

Życie dzisiaj

Dziś Romney radzi sobie ze stwardnieniem rozsianym bez żadnych leków, preferując alternatywne terapie, aby zachować zdrowie, chociaż czasami prowadzi to do sporadycznych zaostrzeń.

„Ten program leczenia zadziałał dla mnie i jestem bardzo szczęśliwy, że mam remisję. Ale to samo leczenie może nie działać w przypadku innych. I każdy powinien stosować się do zaleceń swojego osobistego lekarza”- napisał Romney.

Zalecane: