Jest coś niesamowicie przytłaczającego w pierwszym usłyszeniu słowa „bezpłodny”. Nagle ten obraz tego, jak zawsze wierzyłeś, że twoje życie się ułoży, wydaje się być zagrożony. Opcje przedstawione przed tobą są przerażające i obce. Są także całkowitym przeciwieństwem „zabawy”, o której myśleliście, że będziecie próbować począć.
Mimo to jesteś tutaj, rozważając te opcje i próbując wybrać najlepszą dla siebie ścieżkę. Jedną z tych opcji może być inseminacja wewnątrzmaciczna (IUI). Jest to procedura, podczas której plemniki są myte (tak, aby pozostała tylko najlepsza część próbki), a następnie umieszczane bezpośrednio w macicy podczas owulacji.
Czy powinieneś spróbować IUI?
IUI może być korzystne dla par z niewyjaśnioną bezpłodnością lub kobiet z problemami ze śluzem szyjki macicy. To nie jest świetna opcja dla kobiet z bliznami lub zamkniętymi jajowodami.
Kobiety mają od 10 do 20 procent szans na zajście w ciążę z każdym cyklem IUI. Im więcej cykli przechodzisz, tym większe stają się twoje szanse. Ale czasami, gdy rozważasz te opcje, liczby losowe mogą wydawać się nieco zimne i trudne do odniesienia.
Zamiast tego pomocne może być posłuchanie od kobiet, które tam były. Oto, co mieli do powiedzenia.
Historie sukcesu i porażki IUI
Potrzebujesz tylko jednego
„Na początku próbowaliśmy stosować cykle lecznicze (Clomid). To była epicka porażka. Więc przeszliśmy na IUI i pierwszy cykl zadziałał! Radzę przeprowadzić badania i wybrać endokrynologa reprodukcyjnego, z którym czujesz się najlepiej. Miejmy nadzieję, że jest to ktoś, kto ma dobrą opinię w sprawach podobnych do Twojej. Mieliśmy tylko jedno jajo, kiedy wszystko zostało powiedziane i zrobione, ale to jedno jajo zostało zapłodnione i stało się naszą córką. Uwierz im, kiedy mówią, że potrzebujesz tylko jednego!” - Józefina S.
Nie trać nadziei
„Mieliśmy kilka nieudanych IUI, a potem w magiczny sposób samodzielnie zaszliśmy w ciążę, kiedy zrobiliśmy sobie jednokierunkową przerwę przed rozważeniem zapłodnienia in vitro (IVF). To było po tym, jak wielu powiedziało, że to nie może się zdarzyć. Nie wszyscy będą mieli tyle szczęścia, co my. Ale słyszałem inne historie o parach, które miały podobne doświadczenia: nie miały szczęścia z IUI, a potem nagle miały cudowne ciąże, kiedy zdecydowały się zrobić sobie przerwę na miesiąc lub dwa. Po prostu nie trać nadziei”. - Kelly B.
Nasza ciąża mnoga
„Trzy razy próbowaliśmy IUI, a trzecia zakończyła się ciążą pozamaciczną. Zrobiliśmy sobie przerwę i myśleliśmy, że uporamy się z naszą pozycją. Trzy lata później zdecydowaliśmy się jeszcze raz spróbować IUI. Skończyło się na ciąży trojacznej! Jedna wyblakła, a teraz mamy dwoje zdrowych dzieci”. - Deb N.
Szczęście z zapłodnieniem in vitro
„Zrobiliśmy cztery IUI. Żaden z nich nie wyszedł. Wtedy przeszliśmy na IVF. Za trzecim razem zaszliśmy w ciążę. Żałuję teraz, że nie zatrzymaliśmy się potrzeci IUI i wcześniej przeszedł do IVF”. - Marsha G.
Pracuj ze specjalistą
„Zrobiliśmy IUI bez powodzenia cztery razy. Próbowałem dwukrotnie z OB, a potem ze specjalistami. Po czwartym niepowodzeniu specjalista powiedział, że zamiast tego powinniśmy spróbować IVF. Zrobiliśmy IVF cztery razy, dwa świeże cykle i dwa zamrożone. Zaszłam w ciążę w obu mrożonych cyklach, ale poroniłam wcześnie w pierwszym. Dziś mamy prawie 4-latka z drugiego zamrożonego cyklu IVF. Myślę, że naszym jedynym błędem było trzymanie się mojego OB zamiast natychmiastowego znalezienia specjalisty. Po prostu nie mogli świadczyć tych samych usług i nie byli odpowiednio przygotowani do tego procesu”. - Christine B.
Moje niegrzeczne przebudzenie
„Mieliśmy trzy nieudane IUI. Ale kilka miesięcy później w cudowny sposób zaszliśmy w ciążę naturalnie. Myślę, że największym zaskoczeniem dla mnie było to, że proces IUI był niesamowicie bolesny. Mam skręconą szyjkę macicy i przechyloną macicę. To sprawiło, że IUI było najbardziej przerażającym bólem, jaki kiedykolwiek przeszedłem. Aby dać trochę kontekstu, miałem również całkowicie naturalny, wolny od narkotyków poród. Żałuję, że nie byłem przygotowany. Wszyscy mi mówili, że to będzie łatwe. Na szczęście słyszałem, że IUI nie jest bardziej bolesne niż włócznia Pap dla większości ludzi. Mój lekarz powiedział, że jestem dopiero drugim pacjentem w ich 30-letniej praktyce, który miał ten problem. Ale ważne jest, aby być świadomym, że może to być bolesne, zamiast doświadczać niegrzecznego przebudzenia, które miałem.” - Kari J.
Chodzenie po skorupkach jaj
„Miałem dwa nieudane IUI przed przejściem na IVF. Wszyscy moi lekarze byli bardzo nieugięci co do braku aktywności, niskiego stresu i pozytywnych myśli. Byłem tak zestresowany, że się nie stresowałem! Po narodzinach mojego dziecka IVF w końcu postawiono mi diagnozę endometriozy. Okazuje się, że IUI prawdopodobnie nigdy by dla mnie nie pracował. Żałuję, że nie spędziłem całego czasu na chodzeniu po skorupkach jajek”. - Laura N.
Moje cudowne dziecko
„Mam ciężki zespół policystycznych jajników (PCOS). Mój lewy jajnik w ogóle nie działa, a miednica jest przechylona. Próbowaliśmy zajść w ciążę przez dwa lata, osiem rund Provera i Clomid plus strzały spustowe. To nigdy nie działało. Więc zrobiliśmy rundę IUI z tym samym protokołem i zaszliśmy w ciążę. Zacząłem krwawić po pięciu tygodniach, po 15 tygodniach leżałem w łóżku i pozostawałem tam do pilnego cięcia cesarskiego w 38. tygodniu. Moje cudowne dziecko IUI ma teraz 5 lat, jest zdrowe i doskonałe”. - Erin J.
Znajdowanie większej kontroli
„Nasza diagnoza to niewyjaśniona bezpłodność. Zrobiłem 10 IUI. Siódmy działał, ale poroniłam po 10 tygodniach. Dziesiąty również zadziałał, ale po sześciu tygodniach znowu poroniłam. Wszystkie były niewyjaśnione. Uważam to za stratę czasu. Potem przeszliśmy na IVF i pierwsza zakończyła się sukcesem. Żałuję, że nie wskoczyliśmy od razu do IVF i nie zmarnowaliśmy dwóch wcześniejszych lat. W IUI jest zbyt wiele niewiadomych. Czułem, że dzięki IVF było więcej kontroli”. - Jen M.
Następne kroki
Przewidywanie, czy IUI będzie dla ciebie działać, jest niezwykle subiektywne. Będzie się różnić w zależności od indywidualnych okoliczności. Większość kobiet podkreśla znaczenie i siłę posiadania lekarza, któremu ufasz. Przeprowadź badania i znajdź specjalistę, z którym czujesz się komfortowo. Wspólnie możecie rozważyć wszystkie za i przeciw, aby określić najlepszy dla siebie sposób działania.
Udostępnij na Pinterest