Rodzicielstwo Małych Dzieci: Jak Pokonałem Napady Złości W Gabinecie Lekarskim

Spisu treści:

Rodzicielstwo Małych Dzieci: Jak Pokonałem Napady Złości W Gabinecie Lekarskim
Rodzicielstwo Małych Dzieci: Jak Pokonałem Napady Złości W Gabinecie Lekarskim

Wideo: Rodzicielstwo Małych Dzieci: Jak Pokonałem Napady Złości W Gabinecie Lekarskim

Wideo: Rodzicielstwo Małych Dzieci: Jak Pokonałem Napady Złości W Gabinecie Lekarskim
Wideo: Jak opanować ZŁOŚĆ DZIECKA? 2024, Listopad
Anonim

Nie wiem jak ty, ale kiedy zostałam mamą, pomyślałam, że nie mogę się już wstydzić.

To znaczy, skromność osobista najczęściej wychodziła przez okno podczas porodu. A to, co zachowałam, zostało jeszcze bardziej zniszczone przez karmienie piersią mojego pierwszego dziecka. Została całkowicie zatarta wraz z moją drugą (dziecko musiało jeść zawsze i wszędzie ze swoim starszym bratem, nawet w bardzo wietrzne dni, kiedy kołdry nie chciały współpracować).

Potem jest higiena osobista. Jak wiesz, kiedy masz noworodka, jesteś prawie całkowicie pokryty siusem, kupą, pluciem i Bóg wie, co jeszcze w ciągu pierwszych kilku miesięcy. Co to za zapach? Prawdopodobnie ja.

I nie zapominajmy o sporadycznych publicznych krachach spowodowanych późnym karmieniem lub drzemką.

Ale to wszystko jest częścią bycia rodzicem, prawda? Dobrze. Nie ma tu nic do oglądania, ludzie.

Mój maluch, pediatra i napady złości

To, na co nie byłam przygotowana, to powtarzający się horror i upokorzenie związane z zabraniem dziecka do lekarza - a ściślej mówiąc, zabraniem malucha do lekarza.

Kiedy masz dziecko, spodziewasz się, że będzie płakać, gdy zostanie szturchnięte, szturchnięte i sondowane. Przywykł do przytulania, łaskotania i całowania. Tak więc, naturalnie, to okropne odstępstwo od normy jest co najmniej drażniące.

Wszystko, co musisz zrobić, to słodko go uciszyć i uspokoić, a jeśli karmisz piersią, wsadzić mu w usta cycek i znowu wszystko jest w porządku. W rzeczywistości prawdopodobnie wymienisz nawet porozumiewawczy uśmiech z pediatrą: Niemowlęta! Co możesz zrobić? I spójrz, jaki on jest uroczy, nawet kiedy krzyczy!

Jednak krzyki malucha nie są tak ujmujące.

Nie, zamiast słodkiego, łatwego do zaspokojenia dziecka, masz piekielne, zadziorne, uparte, wymachujące dziecko dziecko, które nie ma jeszcze słów, aby właściwie wyrazić siebie, ale które ma wiele UCZUCIA. Aha, i czy wspomniałem, że małe dzieci też kopią - mocno?

Nie mogę sobie nawet wyobrazić, co dzieje się w tym scenariuszu, gdy masz bliźnięta. Cóż, właściwie mogę i myślę, że matki bliźniaków zasługują na prawdziwe medale, ponieważ to brzmi jak dziewiąty poziom piekielnych tortur.

Ale wracając do mnie i mojego jedynego źle zachowującego się dziecka. Jako rodzice wiemy, że małe dzieci nie mogą naprawdę kontrolować siebie, że wszystkie są id (pragnienia), że wciąż są w wieku formowania się i dopiero uczą się, jak działać w świecie.

Ale dlaczego oni to robią ?! Powinni wiedzieć lepiej! Jesteśmy dobrymi rodzicami i lepiej ich nauczyliśmy.

I czy to tylko ja, czy ten miły lekarz nagle całkowicie osądza? Może, a może nie, ale na pewno tak się czujesz, gdy próbujesz sprawić, by maluch usiadł nieruchomo i przestał krzyczeć. Co według Twojego dziecka lekarz zamierza zrobić, zranić go i dźgnąć czymś ostrym?

Zaczekaj. Tak, dokładnie to się wydarzy i małe dzieci pamiętają. Dzieci mają poważne poczucie samozachowawczości, co jest naprawdę świetne, gdy się nad tym zastanowić. W tej chwili nie zmniejsza to umartwienia. Ale warto przypomnieć sobie ten fakt później, kiedy skulisz się na kanapie w pozycji embrionalnej, oglądając „This Is Us” i topiąc swoje smutki w Cheetos.

Zmiana strategii wizyty u lekarza

Po jednym epizodzie użalania się nad sobą doznałem objawienia: dlaczego nie udać się na wycieczkę do lekarza? Tak, ZABAWA. Gdybym mógł w jakiś sposób zdemistyfikować to doświadczenie i oddać moc w ręce mojego dziecka, mogłoby to zmienić sytuację.

Więc następnego dnia zaopatrzyłem się w książki o wizytach lekarskich. Prawie każda popularna seria ma jeden (pomyśl: „Ulica Sezamkowa”, „Sąsiedztwo Daniela Tygrysa” i „Niedźwiedzie Berenstain”). Gdyby mój maluch mógł zobaczyć, że jego ulubione postacie poszły do lekarza i nic złego się nie stało, może nie byłby tak przerażony.

Jednak to nie wystarczyło. Potrzebował czegoś bardziej namacalnego. Więc kupiłam mu zabawkowy zestaw lekarski, którym zaczęliśmy się cały czas bawić. Zmienialiśmy się rolami lekarza i pacjenta i mieliśmy całą poczekalnię wypełnioną pacjentami z wypchanymi zwierzętami, którzy całkowicie by nas pozwali za błąd w sztuce, gdyby byli prawdziwymi ludźmi. Uwielbiał to, ja też, nawet jeśli był zbyt entuzjastycznie nastawiony do testowania moich odruchów (ouch).

Czułem się całkiem pewnie, ale nadal byłem trochę zdenerwowany, kiedy jego następna kontrola się skończyła. I w ostatniej chwili schowałem zestaw pod wózek i zabrałem go ze sobą. Okazało się, że to prawdziwy klucz.

Kiedy grał lekarza obok prawdziwego lekarza, jego zmartwienia zniknęły. Podczas gdy lekarz go badał, mój syn słuchał bicia serca lekarza swoim własnym stetoskopem. Potem spojrzał lekarzowi w uszy, udawał, że daje mu zastrzyk, założył mu bandaż i tak dalej. To było urocze, ale co ważniejsze, całkowicie odciągało go od tego, co właściwie robił lekarz.

Jasne, wciąż trochę płakał, kiedy dostawał swoje zastrzyki, ale to było nic w porównaniu z torturowanymi jękami podczas wizyt u poprzednich lekarzy. Poza tym płacz ucichł dość szybko, ponieważ ponownie rozpraszał go zabawa w lekarza. Sukces!

Zaakceptuj, że nie jesteś złym rodzicem, bo twoje dziecko płacze

Potem mogłem znów trzymać głowę wysoko, kiedy szedłem do gabinetu pediatry. Jako rodzic nie zawiodłem i lekarz w końcu to zauważył. Yay, me!

Zdałem sobie również sprawę, że to taka głupia rzecz, z której można się wstydzić. W końcu to był maluch, o którym rozmawialiśmy. Przyrzekłem, że już nigdy nie będę zawstydzony kwestią rodzicielską.

Tak, ta przysięga dość szybko wyszła przez okno… kiedy mój syn zaczął wyraźnie mówić pełnymi, niefiltrowanymi, niestosownymi, obciążającymi zdaniami. Ale było miło, dopóki trwało!

Czy Twojemu maluchowi trudno jest iść do lekarza? Jak sobie z tym radzisz? Podziel się ze mną swoimi wskazówkami i sztuczkami w komentarzach!

Udostępnij na Pinterest

Dawn Yanek mieszka w Nowym Jorku z mężem i dwójką bardzo słodkich, nieco zwariowanych dzieci. Zanim została mamą, była redaktorką magazynu, która regularnie pojawiała się w telewizji, omawiając wiadomości o gwiazdach, modzie, związkach i popkulturze. Obecnie na momsanity.com pisze o bardzo realnych, możliwych do odniesienia i praktycznych aspektach rodzicielstwa. Możesz ją również znaleźć na Facebooku, Twitterze i Pinterest

Zalecane: