Dziesięć lat temu Sarah Jane, fotografka z Melbourne w Australii, rozpoczęła projekt Body Love. Tym projektem zaprasza kobiety, które borykają się z negatywnym obrazem siebie, na spersonalizowane, bezpłatne sesje zdjęciowe. Umieszcza ich swobodnie przed kamerą, uchwyci ich naturalne piękno, a następnie pomaga im dostrzec ich wspaniałość poprzez pozytywną rozmowę z samym sobą.
Proces zapewnia uzdrawiające doświadczenie, które pochodzi od kogoś innego celebrującego ich piękno, które jest poza zasięgiem skóry. Z każdą pozą i migawką Jane pomaga kobietom zapanować nad zaburzeniami, które dyktowały ich życie przez tak długi czas. W końcu te problemy z obrazem ciała są częścią przeszłości, do której Jane naprawdę może się odnieść.
Udostępnij na Pinterest
Pobudka do długiej, niezauważonej walki o obraz ciała
Podczas wakacji na ostatnim roku Jane upadła na randkę przed teatrem. Została przewieziona do szpitala i otrzymała diagnozę choroby serca, która ostatecznie wymagała operacji. „Mimo że była to genetyczna choroba serca” - mówi Jane - „czułam się winna, że nie dbałam o siebie odpowiednio. To była dla mnie ogromna pobudka, aby zacząć skupiać się również na wyzdrowieniu z anoreksji. Myślę, że moje zaburzenia odżywiania po cichu objęły mnie, nawet tego nie zauważając.
Niestety sytuacja Jane nie jest wyjątkowa. Badanie przeprowadzone w International Journal of Applied Research z udziałem 500 dziewcząt w Indiach wykazało, że liczba przypadków zaburzeń odżywiania wśród dziewcząt wzrosła w ciągu ostatniego półwiecza. A jednak prawie 90 procent dorastających dziewcząt nie miało zbyt wielu informacji na ten temat. Nie są świadomi tragicznych konsekwencji, jakie zaburzenia odżywiania mogą mieć dla ich ciała, co może prowadzić do uszkodzenia mózgu, niewydolności narządów, a nawet śmierci.
Przez całe dzieciństwo Jane miała już niedowagę z powodu długiej listy alergii pokarmowych i problemów z wchłanianiem, które wymagały hospitalizacji. Jej stan zdrowia poprawił się, gdy poszła do liceum. Ale kiedy jej przyjaciółki miały obsesję na punkcie bycia szczupłą, jej sytuacja przybrała przerażający obrót.
Czytaj więcej: Czy zdjęcia szczupłych modelek naprawdę powodują zaburzenia odżywiania? »
Nastolatki zwykle odgrywają dużą rolę w obrazie ciała. Presja ze strony przyjaciół, nadmierna ekspozycja na nierealne obrazy w mediach i mówienie o byciu „grubym” mogą przyczyniać się do negatywnych uczuć, które mogą prowadzić do zaburzeń odżywiania się.
„Walczyłam, żeby nieść tornister, chowałam się pod warstwami ubrań i piłam dużo herbaty, żeby się przeżyć” - mówi Jane. „W końcu zrobiło się tak źle, że uniknąłem luster i nie pozwoliłem nikomu robić mi zdjęć”.
Spojrzenie na siebie przez nowy obiektyw
Projekt Body Love zrodził się z pragnienia Jane podbicia jej negatywnego obrazu siebie. Proces uzdrawiania rozpoczął się, gdy kochająca fotografię Jane stanęła przed aparatem zamiast chować się za obiektywem. „Pewnego dnia przyszło mi do głowy, że nigdy nie osiągnę„ perfekcji”- mówi. „Właściwie nie byłem nawet pewien, jak naprawdę wygląda perfekcja. Wiedziałem tylko, że muszę nauczyć się kochać ciało, które otrzymałem i aby to zrobić, musiałem wyjść ze swojej strefy komfortu”.
Udostępnij na Pinterest
„Idealne” ciało nie istnieje. Każdy jest taki wyjątkowy, a ta szczególna różnica była dokładnie tym, co Jane chciała uczcić o sobie. Ze statywem i pilotem wykonała serię beztroskich autoportretów. „To było tak zabawne doświadczenie, że prawie całkowicie zapomniałam o wszystkich drobiazgach, z którymi zwykle czułam się skrępowana” - wyjaśnia. Radość odczuwała też przeglądając zdjęcia i widząc piękno własnego uśmiechu i policzków z dołeczkami.
Jane zaczęła też używać samo-mówienia, aby zmienić swój sposób myślenia. Badanie przeprowadzone na University of Lethbridge donosi, że kiedy ludzie stają się świadomi negatywnych rzeczy, które mówią w swoich głowach i zamiast tego przekształcają je w pozytywne myśli, mogą zyskać zdrowszą perspektywę. Dla Jane proces ten polegał raczej na skupieniu się na jej ulubionych atrybutach niż na dostrzeganych wadach.
Odważyła się kontynuować sesje zdjęciowe w plenerze, a nawet w przestrzeni publicznej. „Po miesiącu praktykowania autoportretów”, dodaje, „nie czułam się tak, jakbym zmuszała się do kochania swojego ciała, ale raczej doceniała siebie taką, jaka jestem”.
Pomaganie innym osiągnąć miłość do ciała
Klienci Jane, którzy znaleźli ją na jej stronie internetowej, walczyli z lękiem, depresją poporodową, negatywnym obrazem ciała i nie tylko. Przed każdą sesją Jane rozmawia ze swoimi pacjentami, aby dowiedzieć się, przez co przechodzą. Częścią tego procesu jest pomaganie im w rozpoznaniu, że nie są sami w bólu i frustracji. „Chodzi o oddanie głosu kobietom, które cierpią z powodu problemów psychicznych lub zdrowotnych” - wyjaśnia Jane.
Czyta ich osobowości i zachęca je do noszenia czegoś, w czym czują się komfortowo, ale także niesamowicie. „Wiele uczestniczących w nim kobiet jest trochę niespokojnych lub nieśmiałych” - mówi - „ważne jest dla mnie, żebym potrafiła tworzyć bezpieczne, uspokajające środowisko dla nich. Śmiech jest prawie zawsze lekarstwem na nerwy!”
Jane woli zdjęcia plenerowe, aby poprawić nastrój. Przyroda wkracza, aby odciążyć część tej presji. Tak właśnie stało się z Jane podczas robienia autoportretów w pięknym parku. „Naprawdę zacząłem zauważać, że mój niepokój zanika, gdy wyszło słońce i skupiłam się na tym, by naprawdę być w tej chwili” - mówi.
Udostępnij na Pinterest
Po wysłaniu gotowych zdjęć Jane śledzi każdą sesję, wysyłając spersonalizowany wpis na blogu, który uhonoruje ścieżkę jej klienta do zdrowszego obrazu ciała. „Wszyscy przyczynili się do powstania projektu, zmieniając negatywne piętno i zwiększając świadomość na temat zdrowia psychicznego poprzez dzielenie się własną podróżą” - mówi.
Cały proces Body Love Project pomaga kobietom zyskać nową perspektywę, w której przestają wiązać swoją pewność siebie z bezsensownymi sumami.
Zwiększona pewność ciała Jane jest zaraźliwa. Wspierająca atmosfera, którą tworzy podczas swoich zdjęć, nadaje ton lepszej perspektywie. „Zdałam sobie sprawę, że sukces tego projektu zawdzięczam wychowywaniu kobiet, mówieniu o ich mocnych stronach, o tym, co sprawia, że czują się piękne, oraz używaniu pozytywnego języka podczas sesji zdjęciowych” - mówi.
Wystarczy zbliżyć się o krok
Jane zdaje sobie sprawę, że Body Love Project nie jest lekarstwem na wszystko na problemy z pewnością siebie, ale może być początkiem we właściwym kierunku dla kogoś, kto nauczy się pozytywnego mówienia do siebie i jak zrobić coś dobrego dla siebie. „Projekt Body Love nieustannie uczy mnie nowych sposobów na skupienie się na negatywnych myślach, które mam o sobie, i przekształcenie ich w coś pozytywnego” - mówi Jane.
Kobiety mogą odejść od Body Love Project z nowo nabytą pewnością siebie dzięki zestawowi pięknych zdjęć i zachęcającym słowom Sarah Jane, ale to także znacznie więcej. Chodzi o odrzucenie niebezpiecznego pomysłu, że jedynym ciałem godnym miłości jest bikini.
Aby dowiedzieć się więcej o Body Love Project, odwiedź witrynę internetową Sarah Jane.
Od redakcji: Usunęliśmy oryginalne zdjęcie kobiety na plaży, która nie została sfotografowana w ramach projektu miłości do ciała.
Udostępnij na Pinterest
Jennifer Chesak jest niezależną redaktorką książek i instruktorką pisania z Nashville. Pisze także o podróżach przygodowych, fitness i zdrowiu w kilku publikacjach krajowych. Uzyskała tytuł magistra dziennikarstwa w Northwestern's Medill i pracuje nad swoją pierwszą powieścią fabularną, której akcja dzieje się w jej rodzinnym stanie Dakota Północna.