Historie Prawdziwych Ludzi Z RZS

Spisu treści:

Historie Prawdziwych Ludzi Z RZS
Historie Prawdziwych Ludzi Z RZS
Anonim

Zrozumienie RA

Reumatoidalne zapalenie stawów (RZS) jest jednym z wielu rodzajów zapalenia stawów. Jest to najczęstszy rodzaj autoimmunologicznego zapalenia stawów. RZS dotyczy stawów ciała. Najczęściej dotyka nadgarstków i stawów dłoni, takich jak kostki. Może to powodować problemy z poruszaniem się lub używaniem rąk, a także może powodować różnego stopnia ból i zmęczenie.

Stan ten wpływa na każdą osobę inaczej. Niektórzy ludzie mają cięższe objawy niż inni. Według Marcy O'Koon Moss, starszego dyrektora ds. Zdrowia konsumentów w Arthritis Foundation, najczęstszą dolegliwością osób z RZS jest ból.

„Ankieta przeprowadzona przez Arthritis Foundation w 2011 roku wykazała, że każdego miesiąca osoby z RZS odczuwają ból średnio przez 12 z 30 dni, przez 40% czasu” - mówi. „Najbardziej pragną ulgi w bólu”.

Z powodu tych objawów RZS może stwarzać różne wyzwania. Niezależnie od tego, czy jest to chroniczny ból, czy ciągłe zmęczenie, może to mieć wpływ na ludzi, którzy mają nawet najsilniejszy duch. Oto wskazówki, jak dobrze żyć z RZS od osób, które przez to przeszły.

Zmień swój wewnętrzny dialog

Kiedy u Amandy John, lat 36, z Charlotte w Północnej Karolinie, dziewięć lat temu zdiagnozowano RZS, prowadziła bardzo aktywny tryb życia. Bieganie, taniec i wszystko, co ją poruszało, było zwycięstwem w jej książce. Po wejściu RA w jej życie musiała pójść na ustępstwa. Niektóre z nich mocno ją uderzyły, ale nauczyła się, że sposób, w jaki mówi do siebie, może pomóc lub utrudnić codzienne życie.

„Uspokój się” - mówi. „Kiedy mam nieoczekiwane wyzwania z powodu RZS, może to być bardzo emocjonalne i mogę się wewnętrznie pobić”. Pobicie się, ponieważ „to jeszcze jedna rzecz, której nie możesz zrobić” nie sprawi, że objawy ustąpią. Zmiana sposobu myślenia może po prostu pomóc Ci przetrwać lepsze jutro.

„Wiedz, że nie będziesz się tak czuł wiecznie” - mówi John. „Prawdopodobnie poczujesz się o wiele lepiej, jeśli zmienisz ten wewnętrzny głos i powie:„ Dzisiaj jest ciężko, ale to tylko dzisiaj”.

Porozmawiać z kimś

„Byłem u kilku doradców, którzy specjalizują się w chorobach przewlekłych” - mówi John, odnosząc się do innego czynnika, który bardzo pomógł jej w dobrym życiu z RZS. „Dobrze wydane pieniądze!”

Ważne jest, abyś skontaktował się z kimś, komu ufasz, bez względu na to, czy jest to terapeuta, przyjaciel czy członkowie Twojej rodziny.

Udostępnij na Pinterest

Ból może być bardzo izolującym objawem i dotarcie do niego może wymagać wysiłku. Kiedy już to zrobisz, możesz być zaskoczony, jak samo zabranie głosu może zdziałać cuda dla twojej perspektywy.

„Wsparcie ze strony innych było ogromne, zwłaszcza że na początku ukrywałem RZS” - mówi John. „Kiedy pozwoliłem ludziom poznać diagnozę, fizycznie poczułem się lepiej, ponieważ nie byłem już tak zestresowany”.

Im więcej się uczysz, tym lepiej

Ten jest szczególnie dla nowo zdiagnozowanych, którzy mogą czuć się bezradni z powodu schorzenia, o którym niewiele wiedzą. John mówi, że zdobywanie wiedzy na temat RZS pomogło jej podjąć najlepsze decyzje dotyczące opieki medycznej i poczuć się lepiej ze swoją sytuacją.

„Dla mnie wiedza o tym, co i dlaczego zalecił mój lekarz, sprawiła, że poczułam się lepiej i bardziej panowałam nad wszystkim” - mówi.

Dla April Wells, lat 50, z Cleveland w stanie Ohio, najbardziej pomocna okazała się książka Reumatoidalne zapalenie stawów w pierwszym roku, gdy po raz pierwszy zdiagnozowano ją sześć lat temu.

Witryna internetowa Arthritis Foundation jest kolejnym wspaniałym źródłem i ulubionym źródłem 42-letniej Michelle Grech. Grech jest prezesem firmy zajmującej się marketingiem sportowym i rozrywkowym MELT, LLC. Z RZS zajmuje się od 15 lat.

„Zacznij czytać o chorobie i poznaj ludzi, którzy mają podobne wyzwania” - mówi. „Szczególnie ważne jest zrozumienie, że RZS dotyka ludzi w każdym wieku i że z RZS można utrzymać zdrowy, aktywny tryb życia”.

Zobacz: Reumatoidalne zapalenie stawów według liczb: fakty, statystyki i Ty »

Słuchaj swojego ciała

Możesz popchnąć się i udowodnić, że twoja wola jest silniejsza niż twój RZS. Chociaż może to być w porządku, ważne jest również, aby czasami zrobić sobie przerwę i uzyskać dodatkowy odpoczynek w razie potrzeby.

„Nie przesadzaj z weekendami, aby mieć czas na odzyskanie energii” - mówi Grech.

Pomóc mogą zdrowe nawyki

Czasami małe rzeczy mogą dać duże nagrody. W tym przypadku oznacza to dietę, ćwiczenia i sen.

„Zwracaj szczególną uwagę na swoją dietę i ćwiczenia i staraj się spać siedem do ośmiu godzin w nocy, jeśli nie więcej,” radzi Grech. „Jeśli twoje ciało próbuje ci powiedzieć, żebyś zwolnił, posłuchaj, a następnie wróć do tego, co musisz zrobić.”

Kiedy zmęczenie lub ból utrudniają wstawanie z łóżka lub uderzenie w szlak, spróbuj ćwiczeń o niskim wpływie. Rozciąganie i joga to dwa główne ćwiczenia Grecha, które mają ogromny wpływ na rozgrzanie stawów i mięśni oraz dostarczenie dodatkowej energii.

Udostępnij na Pinterest

Aby uzyskać spersonalizowany plan ćwiczeń, który jest dopasowany do specyfiki Twojego RZS i aktualnego poziomu sprawności, sprawdź rozwiązanie Your Exercise Solution Fundacji Artretyzmu.

Znajdź eksperta, któremu ufasz

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś, znajdź dobrego reumatologa lub lekarza specjalizującego się w chorobach stawów. Następnie pielęgnuj ten związek. Lekarz, który jest dostępny, potrzebuje czasu, aby odpowiedzieć na pytania i udzieli ci wsparcia, jest nieoceniony.

„Najlepszą pomocą, kiedy po raz pierwszy zdiagnozowano u mnie RZS, był mój reumatolog, który naprawdę spędził czas ze mną, odpowiadając na pytania, pracując ze mną nad znalezieniem odpowiedzi i określając najlepszy sposób leczenia” - mówi Grech.

Rób dalej to, co kochasz

Aby utrzymać jakość życia, nie pozwól, aby jakakolwiek diagnoza powstrzymywała Cię od robienia tego, co kochasz. Dostosuj w razie potrzeby.

Wells, która kiedyś biegała w wyścigach i jeździła na rowerze, po RZS musiała przemyśleć swoje zamiłowanie do przyrody. Po dwóch dekadach z dala od tych zajęć na świeżym powietrzu wróciła do tego, co sprawiło, że jej serce biło szybciej i po prostu przystosowała się do nowej normy. W tym przypadku oznaczało to stopniowe pokonywanie dystansów i wolniejsze (ale nie wolne) tempo podczas wyścigów.

Nauczyła się, że nie chodzi o tempo, ale o wspomnienia. Mówi, że robi te rzeczy „dla doświadczenia przebywania w pogodzie i podziwiania krajobrazów, które mijam”. Znajdź to, co kochasz, i znajdź sposoby na dostosowanie swojej nowej rzeczywistości do tego, co kochasz.

Zalecane: