To, jak postrzegamy świat, kształtuje to, kim chcemy być - a dzielenie się fascynującymi doświadczeniami może kształtować to, jak traktujemy się nawzajem na lepsze. To potężna perspektywa
Kiedy obudziłem się po pierwszym przedawkowaniu heroiny, zanurzyłem się w lodowatej kąpieli. Słyszałam błagania mojego chłopaka Marka, jego głos krzyczący do mnie, żebym się obudził.
Gdy tylko moje oczy się otworzyły, wyciągnął mnie z wanny i przytulił. Nie mogłam się ruszyć, więc zaniósł mnie do naszego futonu, osuszył, ubrał w piżamę i owinął w mój ulubiony koc.
Byliśmy w szoku, milczeliśmy. Mimo że brałem twarde narkotyki, nie chciałem umierać mając zaledwie 28 lat.
Kiedy się rozejrzałem, byłem zdumiony tym, że nasze przytulne mieszkanie w Portland przypominało bardziej miejsce zbrodni niż dom. Zamiast zwykłego kojącego aromatu lawendy i kadzidła, powietrze pachniało wymiocinami i octem po gotowaniu heroiny.
Nasz stolik do kawy zwykle miał zapasy dzieł sztuki, ale teraz był zaśmiecony strzykawkami, spalonymi łyżkami, butelką benzodiazepiny zwanej Klonopin i torebką czarnej smoły heroiny.
Mark powiedział mi, że po tym, jak wystrzeliliśmy heroinę, przestałem oddychać i zrobiłem się niebieski. Musiał działać szybko. Nie było czasu na 911. Dał mi zastrzyk z naloksonem odwracającym dawkę opiatów, który otrzymaliśmy po wymianie igieł.
Nie pamiętałem, ale musiałem - chociaż wiedziałem, że połączenie Klonopina z heroiną może być śmiertelnym połączeniem.
Oba leki działają depresyjnie na ośrodkowy układ nerwowy, więc przyjmowanie ich razem może powodować niewydolność oddechową. Pomimo tego niebezpieczeństwa wielu użytkowników heroiny nadal bierze benzoes na pół godziny przed zażyciem heroiny, ponieważ ma ona synergiczny efekt, potęgujący haj.
Chociaż moje przedawkowanie nas przerażało, nadal używaliśmy. Czuliśmy się niezwyciężeni, odporni na konsekwencje.
Inni ludzie umierali z przedawkowania - nie my. Za każdym razem, gdy myślałem, że nie może być gorzej, spadaliśmy w nowe głębiny.
Podobieństwa między epidemią opioidów i benzo
Niestety moja historia jest coraz powszechniejsza.
Amerykański Narodowy Instytut ds. Nadużywania Narkotyków (NIDA) odkrył w 1988 r., Że oszałamiające 73 procent użytkowników heroiny używało benzodiazepin kilka razy w tygodniu przez ponad rok.
W 2016 roku Food and Drug Administration (FDA) wydała nawet ostrzeżenie w czarnej skrzynce o niebezpieczeństwach związanych z łączeniem tych dwóch leków. Zamiast rzucać światło na te niebezpieczeństwa, media często obwiniały za przedawkowanie heroiny z fentanylem. Wydawało się, że w mediach jest miejsce tylko na jedną epidemię.
Na szczęście media zaczęły ostatnio podnosić świadomość podobieństw między epidemiami opiatów i benzodiazepin.
Niedawny esej w New England Journal of Medicine ostrzega przed śmiertelnymi konsekwencjami nadużywania i nadużywania benzodiazepin. W szczególności liczba zgonów przypisywanych benzodiazepinom wzrosła siedmiokrotnie w ciągu ostatnich dwóch dekad.
W tym samym czasie gwałtownie wzrosła liczba recept na benzodiazepiny, z 67-procentowym wzrostem w latach 1996-2013.
Chociaż benzodiazepiny, takie jak Xanax, Klonopin i Ativan, są silnie uzależniające, są również niezwykle skuteczne w leczeniu epilepsji, lęku, bezsenności i odstawienia alkoholu.
Kiedy w latach 60. wprowadzono benzo, reklamowano je jako cudowny lek i włączono do głównego nurtu społeczeństwa. The Rolling Stones nawet świętowali benzo w swoim utworze z 1966 roku „Mother's Little Helper”, pomagając w ten sposób znormalizować ich występowanie.
W 1975 roku lekarze uznali, że benzodiazepiny są silnie uzależniające. FDA zaklasyfikowała je jako substancje kontrolowane, zalecając stosowanie benzodiazepin tylko od dwóch do czterech tygodni, aby zapobiec uzależnieniu fizycznemu i uzależnieniu.
Od pogoni za benzo do wyzdrowienia
Przez sześć lat sporadycznie przepisywano mi benzodiazepiny, mimo że szczerze rozmawiałem z lekarzami o mojej historii alkoholizmu. Kiedy przeprowadziłem się do Portland, mój nowy psychiatra przepisał mi comiesięczny koktajl tabletek, w tym 30 Klonopinów na lęk i 60 temazepamów na bezsenność.
Co miesiąc farmaceuta dwukrotnie sprawdzał recepty i ostrzegał mnie, że te leki są niebezpieczną kombinacją.
Powinienem był posłuchać farmaceuty i przestać brać tabletki, ale podobały mi się ich uczucia. Benzodiazepiny wygładziły moje krawędzie: wymazując traumatyczne wspomnienia dawnych seksualnych nadużyć i napaści oraz ból po rozstaniu.
Na początku benzoes natychmiast usuwał mój ból i niepokój. Przestałem mieć ataki paniki i spałem osiem godzin w nocy zamiast pięciu. Ale po kilku miesiącach wymazali też moje pasje.
Mój chłopak powiedział: „Musisz przestać brać te tabletki. Jesteś skorupą siebie, nie wiem, co się z tobą stało, ale to nie ty.
Włożyłem swoją energię w „pogoń za smokiem”. Zamiast chodzić na otwarte mikrofony, pisać warsztaty, odczyty i wydarzenia, opracowałem sposoby na zdobycie moich benzo.
Zadzwoniłem do lekarza, żeby powiedzieć jej, że jadę na wakacje i potrzebuję pigułek wcześnie. Kiedy ktoś włamał się do mojego samochodu, zgłosiłem, że moje pigułki zostały skradzione, aby móc je wcześniej uzupełnić. To było kłamstwo. Butelka benzyny nie opuściła mnie, były ciągle do mnie przywiązane.
Zebrałem dodatki i schowałem je w moim pokoju. Wiedziałem, że to podręcznikowe zachowanie „uzależnienia”. Ale posunąłem się za daleko, żeby cokolwiek z tym zrobić.
Po kilku latach używania benzo, a potem heroiny dotarłem do miejsca, w którym mogłem podjąć decyzję o detoksykacji. Lekarze powiedzieli mi, że nie będę już przepisywać benzoesu i zacząłem natychmiast wycofywać leki.
Wypłaty benzo były gorsze niż papierosy - a nawet heroina. Odstawienie heroiny jest notorycznie bolesne i trudne, z oczywistymi fizycznymi skutkami ubocznymi, takimi jak obfite pocenie się, niespokojne nogi, drżenie i wymioty.
Byłem zły na lekarzy, którzy pierwotnie przepisywali mi duże ilości benzenu na pierwsze kilka lat mojego powrotu do zdrowia. Ale nie winię ich za moje nałogi.
Aby naprawdę wyleczyć, musiałem przestać obwiniać i zacząć brać odpowiedzialność.
Nie dzielę się swoją historią jako opowieścią ostrzegawczą. Dzielę się nim, aby przełamać ciszę i piętno otaczające uzależnienie.
Za każdym razem, gdy dzielimy się naszymi historiami o przetrwaniu, pokazujemy, że powrót do zdrowia jest możliwy. Zwiększając świadomość dotyczącą uzależnienia od benzo i opioidów oraz powrotu do zdrowia, możemy ratować życie.
Tessa Torgeson pisze pamiętnik o uzależnieniu i wyzdrowieniu z perspektywy redukcji szkód. Jej teksty zostały opublikowane online w The Fix, Manifest Station, Role / Reboot i innych. Uczy kompozycji i kreatywnego pisania w szkole zdrowienia. W wolnych chwilach gra na gitarze basowej i goni swojego kota, Lunę Lovegood.