„Wygląd lalki Barbie” występuje wtedy, gdy fałdy sromu są wąskie i niewidoczne, co sprawia wrażenie ciasnego otworu pochwy.
Innymi słowy? „Czysta szczelina”. "Symetryczny." "Idealny." Jest to również wygląd, który niektórzy badacze nazywają „przedpłodnym”.
Jednak coraz więcej kobiet domaga się takiego wyglądu lub wrażenia, jeśli chodzi o chirurgię plastyczną kobiecych narządów płciowych lub - jak to jest częściej reklamowane - operację odmładzania pochwy.
Zanim jednak rozpakujemy te psychologiczne motywacje stojące za odmładzaniem pochwy i skąd one mogą wynikać, warto najpierw omówić terminologię.
Świat odmładzania pochwy
Słowo pochwa jest wielokrotnie używane w mediach. Podczas gdy „pochwa” odnosi się do wewnętrznego kanału pochwy, ludzie często używają go zamiennie w odniesieniu do warg sromowych, łechtaczki lub wzgórka łonowego. W ten sposób termin „odmładzanie pochwy” zaczął opisywać więcej procedur, niż technicznie reprezentuje.
Kiedy wyszukujesz online na temat odmładzania pochwy, znajdziesz procedury, które dotyczą zarówno technik chirurgicznych, jak i niechirurgicznych na całych żeńskich genitaliach. To zawiera:
- labioplastyka
- waginoplastyka lub „projektant pochwy”
- hymenoplastyka (znana również jako „ponowne dziewiczenie”)
- wzmocnienie O-shot lub punktu G.
- redukcja kaptura łechtaczki
- rozjaśnienie warg
- redukcja wysokości łonowej
- zaostrzenie pochwy lub zmiana rozmiaru
Wiele z tych procedur i powody ich stosowania są kontrowersyjne i wątpliwe etycznie.
Badacze z International Journal of Women's Health odkryli, że interwencje były poszukiwane i wykonywane głównie ze względów estetycznych lub seksualnych, a niewiele z powodów medycznych.
Niedawno amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wydała ostrzeżenie dla siedmiu firm sprzedających zabiegi odmładzania pochwy.
W reklamach obiecywano kobietom, że ich techniki „napinają i odświeżają” ich pochwy. Niektóre miały na celu złagodzenie objawów pomenopauzalnych, takich jak suchość pochwy lub ból podczas seksu.
Ale jest jeden problem. Biorąc pod uwagę brak długoterminowych badań, prawie nie ma dowodów na to, że te terapie faktycznie działają lub są bezpieczne.
Podczas gdy zaangażowanie FDA pomoże bardziej uregulować zdrowie kobiet i zapewnić bezpieczniejsze posuwanie się naprzód, odmładzanie pochwy wciąż zyskuje na popularności.
Raport Amerykańskiego Towarzystwa Chirurgów Plastycznych z 2017 r. Ujawnia, że liczba zabiegów labioplastyki wzrosła o 39% w 2016 r., Przy ponad 12 000 operacji. Labiaplasties zwykle obejmuje przycinanie warg sromowych mniejszych (wargi sromowe wewnętrzne), aby nie zwisały poniżej warg sromowych większych (wargi sromowe zewnętrzne).
Jednak American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG) ostrzega przed takimi procedurami, nazywając proces marketingowy - szczególnie te, które sugerują, że te operacje są akceptowane i rutynowe - zwodnicze.
Jeśli chodzi o dysfunkcje seksualne, ACOG zaleca, aby kobiety poddały się dokładnej ocenie i zostały dokładnie poinformowane o możliwych powikłaniach, a także o braku dowodów potwierdzających te procedury leczenia.
Dlaczego kobiety szukają takich zabiegów?
Według badania z 2014 roku w czasopiśmie Sexual Medicine, naukowcy odkryli, że większość osób szuka odmłodzenia pochwy z powodów emocjonalnych, głównie wynikających z samoświadomości.
Oto kilka fragmentów kobiet biorących udział w badaniu:
- „Nienawidzę swojego, nienawidzę, nienawidzę, NIENAWIDZĘ! To jak język wystający na litość boską!”
- „A co by było, gdyby wszyscy w szkole powiedzieli:„ Tak, jest ładna, ale coś tam jest nie tak”.
Dr Karen Horton, chirurg plastyczny z San Francisco, który specjalizuje się w plastykach warg, zgadza się, że zabiegiem może kierować estetyka.
„Kobiety chcą, żeby ich wargi sromowe mniejsze były podciągnięte, schludne i uporządkowane, i nie chcą widzieć zwisających warg sromowych” - mówi.
Jedna z pacjentek powiedziała jej, że „chciała tylko, żeby tam na dole wyglądało ładniej”.
Skąd bierze się podstawa „ładniejszego”?
Ze względu na brak edukacji i otwartego dialogu na temat tego, co jest normalne, jeśli chodzi o wygląd i funkcję żeńskich narządów płciowych, poszukiwanie idealnej pochwy prawdopodobnie nigdy się nie kończy.
Niektóre kobiety mogą czuć się skłonne do zapisywania się na zabiegi takie jak labioplastyka i O-shot, aby naprawić problemy, których „nienawidzą” lub uważają za nienormalne. Pomysł, by nienawidzić swoich ciał, prawdopodobnie pochodzi ze źródeł medialnych, takich jak czasopisma dla kobiet, które przedstawiają nierealistyczne genitalia z wypryskami powietrza.
Obrazy te mogą zaszczepiać w widzach niepewność lub oczekiwania co do tego, co jest „normalne”, a tym samym przyczyniać się do poprawy procedur odmładzania pochwy.
Analiza 10 czasopism kobiecych wykazała, że na zdjęciach kobiet nagich lub noszących obcisłe ubrania obszar łonowy jest zwykle zasłonięty lub przedstawiany jako gładka, płaska krzywizna między udami.
Zapomnij o odstających wargach sromowych. Nie ma nawet zarysu warg sromowych większych.
Sprawianie, że wargi sromowe wyglądają na małe lub nie istnieją - co jest całkowicie nierealistyczne - może fałszywie informować i wpływać na to, jak kobiety myślą, że powinny wyglądać wargi sromowe.
Niektórzy ludzie, jak Meredith Tomlinson, uważają, że to pornografia napędza poszukiwanie idealnego sromu i pochwy.
„Gdzie jeszcze widzimy zbliżenie części intymnych innej kobiety?” ona pyta.
I może mieć rację. Pornhub, popularna witryna pornograficzna, odwiedziła w ubiegłym roku ponad 28,5 miliarda odwiedzających. W swoim rocznym raporcie ujawnili, że najpopularniejszą wyszukiwaną frazą w 2017 roku było „porno dla kobiet”. Odnotowano 359-procentowy wzrost wśród kobiet.
Eksperci z King's College w Londynie sugerują, że „pornification” współczesnej kultury może podnosić wskaźniki odmładzania pochwy, ponieważ mężczyźni i kobiety mają więcej kontaktu z pornografią przez Internet niż kiedykolwiek.
„Szczerze mówiąc, myślę, że idea„ idealnej pochwy i sromu”wynika z braku dokładnych informacji o tym, jak wyglądają sromy” - mówi Annemarie Everett, dyplomowana specjalistka ds. Zdrowia kobiet i dyplomowana fizjoterapeutka zajmująca się położeniem i miednicą.
„Jeśli jedyną rzeczą, do której musimy się odnieść, jest pornografia i ogólna idea, że sromy mają być małe i delikatne, to wszystko poza tym wydaje się mniej akceptowalne i nie mamy sposobu, aby zakwestionować to założenie” - mówi.
Istnieją jednak dowody sugerujące, że pornografia nie jest winna
Badanie z 2015 roku miało na celu zrozumienie satysfakcji kobiet narządów płciowych, otwartości na labioplastykę oraz czynników napędzających ich szczęście i zainteresowanie odmładzaniem pochwy. Odkryli, że oglądanie pornografii wiązało się z otwartością na labioplastykę, ale nie było to predyktorem satysfakcji narządów płciowych.
Odkrycia te podają w wątpliwość założenie, że pornografia jest głównym motorem odmładzania pochwy i że „istnieją dodatkowe predyktory, które należy uwzględnić w przyszłych modelach”.
Innymi słowy, chociaż nie można winić wyłącznie pornografii, może to być jeden z wielu czynników. Innym czynnikiem może być to, że kobiety dostrzegały jedynie wyobrażenia o tym, czego pragną mężczyźni i co jest uważane za normalne, jeśli chodzi o pochwę i srom.
„Moi pacjenci nie mają pojęcia, jak powinny wyglądać„ normalne”sromy i rzadko mają solidne pojęcie o tym, jak wyglądają ich własne” - mówi Everett. „Z kulturowego punktu widzenia spędzamy dużo czasu, próbując ukryć nasze anatomie, a bardzo mało czasu na orientowanie młodych ludzi w zakresie normalności”.
Małe dziewczynki, które dorastają, widząc doskonale wytrawione, plastikowe „V” Barbie jako jedyną reprezentację „przeciętnego” sromu, też niewiele pomagają.
Więcej edukacji może promować pozytywne nastawienie do ciała
W badaniu z 2015 r. Zapytano 186 mężczyzn i 480 kobiet o ich upodobania i niechęci w odniesieniu do sromu i pochwy, aby lepiej zrozumieć stosunek do kobiecych genitaliów w wyniku przekazów kulturowych i społecznych.
Zapytano uczestników: „Czego nie lubisz w genitaliach kobiet? Czy są jakieś cechy, które lubisz mniej niż inne?” Spośród mężczyzn, którzy odpowiedzieli, czwartą najczęstszą odpowiedzią było „nic”.
Najczęstszą niechęcią był zapach, a następnie włosy łonowe.
Jeden mężczyzna powiedział: „Jak możesz ich nie lubić? Bez względu na to, jaka jest indywidualna topologia każdej kobiety, zawsze istnieje piękno i wyjątkowość”.
Mężczyźni również często opisywali, że lubią różne genitalia. „Uwielbiam różnorodność kształtów i rozmiarów warg sromowych i łechtaczki” - odpowiedział jeden z nich.
Inny relacjonował bardzo szczegółowo: „Lubię długie, gładkie, symetryczne usta - coś zmysłowego, co przyciąga wzrok i wyobraźnię. Lubię duże łechtaczki, ale nie ekscytuję się nimi tak jak usta i kaptur. Lubię, gdy srom jest duży, usta rozchylone i głęboko w szczelinie."
W rzeczywistości więcej kobiet niż mężczyzn wymieniło swoje niechęci niż upodobania w ich sromie i pochwie, co prowadzi autorów do wniosku: „Biorąc pod uwagę dużą liczbę niechęci, o których wspominają kobiety, jednym z możliwych wyjaśnień tych ustaleń jest to, że kobiety łatwiej przyswajają negatywne informacje na temat ich genitalia i skupianie się na krytyce”.
A negatywne komunikaty, kiedy się pojawiają, mogą być okrutne i podłe, zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę, że nie ma idealnego V.
Mężczyźni, którzy opisywali swoją niechęć, uciekali się do okrutnych słów, takich jak „duży”, „flappy”, „zwiotczały”, „wystający” lub „zbyt długi”. Jedna z kobiet zgłosiła, że partner seksualny był przerażony jej większymi wewnętrznymi ustami i użył określenia „zasłona mięsna”, aby je opisać. Inny mężczyzna powiedział: „Myślę, że owłosione genitalia kobiety są obrzydliwe, przez co wygląda na zaniedbaną w swoim prywatnym obszarze”.
Gdyby magazyny przedstawiały sromy prawdziwych kobiet w całej ich dużej, małej, owłosionej lub bezwłosej chwale, być może te kłujące, bolesne opisy miałyby mniejszy wpływ.
Gdyby istniała większa edukacja na temat tego, jak srom i pochwa kobiety mogą wyglądać przez całe życie, być może można by zachęcić do większej akceptacji ciała i pozytywnego nastawienia.
Znalezienie równowagi między presją zewnętrzną i wewnętrzną
Ale co dzieje się w międzyczasie z pokoleniami, które nie miały edukacji pochwowej lub widzą potrzebę odmłodzenia pochwy?
Wspomniana wcześniej Meredith zawsze była świadoma swoich warg sromowych, odkąd była małą dziewczynką. W szczególności było to spowodowane tym, że jej wargi sromowe wewnętrzne zwisały znacznie niżej niż wargi sromowe zewnętrzne, kilka centymetrów poniżej warg sromowych większych.
„Zawsze podejrzewałam, że jestem inna, ale kiedy byłam nago w towarzystwie innych dziewczyn, zauważyłam, że tak naprawdę jestem inna” - mówi.
W rezultacie Meredith za wszelką cenę unikała kostiumów kąpielowych. Nie chciała ryzykować, że jej wewnętrzne wargi sromowe wymkną się całemu światu. Czuła, że nie może też nosić tych obcisłych, modnych spodni do jogi, ponieważ wskazywały na kształt i anatomię jej sromu.
Kiedy nosiła dżinsy, musiała używać wkładki maxi, na wypadek gdyby jej wargi sromowe zaczęły się ocierać i krwawić. „Pewnego razu po całym dniu jazdy na rowerze” - wspomina - „odkryłam, że krwawią mi wargi sromowe. To było bardzo bolesne”.
Wpłynęło to również na jej poprzednie związki, ponieważ Meredith denerwowała się, gdy widziano ją nagą i dotykano tam na dole. A co by było, gdyby się gapili, żartowali na temat „wagin z pieczonej wołowiny” lub myśleli, że to coś, co się podoba?
Nawet po ślubie Meredith nadal odczuwała niepewność.
„Kiedyś razem z mężem oglądaliśmy program telewizyjny i jedna z postaci zażartowała z kobiety z moim typem warg sromowych” - wspomina. „Czułam się upokorzona na oczach mojego męża”.
Po przeczytaniu internetowego artykułu o chirurgii plastycznej Meredith natknęła się na termin „labioplastyka” - rodzaj zabiegu chirurgii plastycznej, który przycina wewnętrzne wargi sromowe kobiety.
„To był pierwszy raz, kiedy odkryłam, że istnieje sposób na zmianę tego, z czym się zmagałam, i że wielu z nich było w takiej samej sytuacji jak ja” - wspomina. „Z tymi problemami łatwo jest poczuć się odizolowanym. To było wyzwalające”.
Wkrótce po odkryciu Internetu Meredith poszła na konsultację z dr Karen Horton. „Nie miałam zdjęcia, ale dr Horton zasugerowała, gdzie przyciąć moje wewnętrzne wargi sromowe” - mówi.
Mąż Meredith nigdy nie sugerował jej ani nie naciskał na wykonanie labioplastyki. „Był zaskoczony, ale wspierał” - wspomina. „Powiedział mi, że go to nie obchodzi i że nie muszę tego robić, ale on będzie mnie wspierał bez względu na wszystko”.
Kilka tygodni później Meredith przeszła labioplastykę, jednodniową procedurę, którą opisuje jako „prostą, szybką i prostą”, chociaż wymagane jest znieczulenie ogólne. Dr Horton zalecił wzięcie tygodnia wolnego od pracy, unikanie ćwiczeń przez trzy tygodnie i powstrzymanie się od seksu przez sześć tygodni.
Ale Meredith czuła się na tyle silna, że następnego dnia mogła wrócić do pracy.
Sześć tygodni i 8500 dolarów wydatków z własnej kieszeni później Meredith ma wyleczony srom - i uleczone poczucie siebie.
„Nie żałuję i było warto” - mówi. „Już się nie chowam. Czuję się normalnie”. I tak - teraz nosi figi od bikini, dżinsy bez wkładki maxi i regularnie wskakuje na rower na długie przejażdżki.
Od czasu operacji Meredith i jej mąż prawie nie rozmawiali o zabiegu. „Zrobiłem to całkowicie dla siebie. To była osobista decyzja”.
English Taylor jest mieszkającą w San Francisco autorką zajmującą się zdrowiem i zdrowiem kobiet oraz doula porodową. Jej prace były prezentowane w The Atlantic, Refinery29, NYLON, LOLA i THINX. Śledź English i jej prace na Medium lub na Instagramie.