Około 3 lata temu w niewytłumaczalny sposób zyskałem 30 funtów. Nie wydarzyło się to z dnia na dzień - ale stało się to wystarczająco szybko (w ciągu roku), żebym zwrócił na to uwagę i wyraził zaniepokojenie.
Ponieważ mam endometriozę 4. stopnia, mój ginekolog często jest pierwszym lekarzem, z którym rozmawiam. Jest lekarzem, z którym mam najdłuższy związek i najprawdopodobniej widuję się przynajmniej kilka razy w roku.
Więc poszedłem do niej pierwszy z problemem przybierania na wadze. Ale po sprawdzeniu krwi nie wydawała się szczególnie zmartwiona.
„Wszystko wygląda w większości normalnie” - powiedziała. „Twój metabolizm prawdopodobnie po prostu zwalnia”.
Kocham mojego ginekologa, ale to nie była dla mnie wystarczająca odpowiedź. Musiało być jakieś wytłumaczenie tego, co się dzieje.
Nie zmieniłem nic w moim stylu życia. Jadłem dość czystą i zdrową dietę, a miałem psa, który kazał mi codziennie ruszać się co najmniej 2 mile - nic, co robiłem, nie wyjaśniało wagi, którą przybierałem.
Postanowiłem więc znaleźć lekarza pierwszego kontaktu (PCP) - coś, czego nie miałem od prawie dziesięciu lat.
Pierwsza, którą zobaczyłem, była lekceważąca. „Czy na pewno nie jesz więcej słodyczy, niż powinieneś?” - powiedział sceptycznie, unosząc brwi. Wyszedłem z jego gabinetu i poprosiłem znajomych, aby polecili im lekarzy, których kochają.
Następny PCP, który widziałem, był wysoce zalecany. I gdy tylko z nią usiadłem, zrozumiałem dlaczego. Była miła, empatyczna i wysłuchała wszystkich moich obaw, zanim zamówiła serię testów i obiecała, że dojdziemy do sedna tego, co się dzieje.
Tyle że kiedy te testy wróciły, ona też nie widziała powodu do zmartwień. - Starzejesz się - powiedziała. „To prawdopodobnie tylko jeden z powodów”.
Naprawdę uważam, że powinienem otrzymać jakąś nagrodę za niedopełnienie aktu przemocy w tym momencie.
Rzecz w tym, że zauważyłem nie tylko swoją wagę. Ja też uciekałem, jak nie robiłem od lat. I to nie tylko na twarzy - moja klatka piersiowa i plecy zostały nagle pokryte trądzikiem. I dostawałem te wąsy pod brodą i po prostu nie czułem się sobą.
Dla mnie było jasne, że coś dzieje się hormonalnie. Ale lekarze prowadzący moje panele zdawali się nie widzieć, co czuję
Wiele lat temu rozmawiałam z lekarzem medycyny naturalnej, który powiedział mi, że czuje, że niektórzy praktycy medycyny tradycyjnej nie zawsze patrzyli na hormony w ten sam sposób, co naturopaci.
Wyjaśniła, że podczas gdy niektórzy lekarze po prostu szukali indywidualnych liczb w zakresie normalnych, naturopaci szukali pewnej równowagi. Wyjaśniła, że bez tej równowagi kobieta mogłaby odczuwać objawy bardzo podobne do tych, które ja miałam, nawet jeśli w przeciwnym razie jej liczby wydają się normalne.
Byłem przekonany, że gdyby ktoś spojrzał na cały obraz, zobaczyłby, że moje poziomy hormonów są wyraźnie niezrównoważone.
I, jak się okazuje, były - mój poziom estrogenu był na niskim końcu, a mój poziom testosteronu na wysokim końcu, mimo że oba były w zakresie normy.
Problem polegał na tym, że naturopata, którego widziałam z problemami hormonalnymi tak wiele lat temu, już nie mieszkał w moim stanie. I naprawdę starałem się znaleźć kogoś, kto wysłuchałby moich obaw i pomógł mi sformułować plan działania, tak jak ona wcześniej.
Wydawało się, że prawie wszyscy, których widziałem, chcą po prostu odpisać moje skargi na wiek
Do pewnego stopnia ma to sens. Chociaż miałam wtedy około 30 lat, jestem kobietą ze złożonym stanem hormonalnym. Miałem 5 poważnych operacji jamy brzusznej, z których każda obejmowała moje jajniki.
Wczesna menopauza zawsze była czymś, czego się spodziewałem, a lekarze, których spotkałem, wydawali się postrzegać mnie również jako uczestnika marszu śmierci. Ponieważ istnieje związek między spadkiem poziomu estrogenu, menopauzą i problemami z tarczycą, zrozumiałam, dlaczego moi lekarze wydawali się tak przekonani, że tak właśnie jest.
Po prostu nie byłam gotowa po prostu wzruszyć ramionami i zaakceptować tego, czego się spodziewałam. Chciałem jakiegoś rozwiązania na złagodzenie objawów, których doświadczałem - zwłaszcza, że nadal przybierałem na wadze, nie czułem, że zarobiłem.
To rozwiązanie nigdy nie nadeszło. Ale ostatecznie przyrost masy ciała ustał. Nadal nie mogłem schudnąć - próbowałem, bardzo się starałem - ale przynajmniej przestałem nabierać wagi.
To tutaj prawdopodobnie powinienem przyznać bolesną prawdę: spędziłem 10 lat mojej młodości, w wieku od 13 do 23 lat, zmagając się z dość poważnymi zaburzeniami odżywiania. Część mojego powrotu do zdrowia wymagała nauczenia się kochania ciała, w jakim się znajduję, bez względu na jego kształt. Bardzo staram się nie skupiać na swojej wadze ani na liczbach na wadze.
Ale kiedy w niewytłumaczalny sposób przybierasz na wadze, nawet jeśli czujesz, że robisz wszystko „dobrze”, trudno tego nie zauważyć.
Mimo to próbowałem. Kiedy waga przestała rosnąć, bardzo się starałem uwolnić się od niepokoju i zaakceptować nowy kształt. Przestałem nękać lekarzy na temat przyrostu masy ciała, kupiłem nową garderobę pasującą do mojej większej sylwetki, a nawet wyrzuciłem wagę, zdeterminowany, aby porzucić obsesyjne ważenia, do których zacząłem wracać.
I wtedy wydarzyła się zabawna rzecz. Po około 2 latach stagnacji, w grudniu zeszłego roku nagle zacząłem tracić na wadze
Znowu nic w moim życiu się nie zmieniło. Moje nawyki żywieniowe i poziomy ćwiczeń były dokładnie takie same. Ale w ciągu ostatnich 5 miesięcy straciłem około 20 z 30 funtów, które początkowo przytyłem.
Powinienem zauważyć, że przeszedłem na dietę ketonową w marcu - miesiące po tym, jak zaczęła się już utrata wagi. Nie robiłem tego dla utraty wagi, ale raczej jako próbę złagodzenia niektórych stanów zapalnych i miejmy nadzieję, że doświadczyłem mniej bolesnych miesiączek (z powodu endometriozy).
Zadziałało. W tym miesiącu miałem niesamowicie łatwy okres. Ale keto okazało się dla mnie zbyt trudne, aby całkowicie się go trzymać i od tego czasu w większości wróciłem do moich regularnych nawyków żywieniowych.
Jednak nadal powoli zrzucałem wagę, którą kiedyś przyłożyłem.
Mniej więcej w tym samym czasie, gdy waga zaczęła spadać, niektóre inne objawy również zaczęły ustępować. Moja skóra się rozjaśniła, mój nastrój się rozjaśnił, a moje ciało znów zaczęło przypominać moje własne.
Nie miałem panelu hormonalnego od ponad roku. Nie mam pojęcia, jak moje dzisiejsze liczby wypadłyby w porównaniu z moimi danymi z czasów, gdy zaczęły się moje objawy. Powinienem chyba odwiedzić lekarza i sprawdzić.
Ale w tym momencie byłbym skłonny postawić cokolwiek, równowaga jest inna. Nawet jeśli wszystko nadal jest w normie, moje jelita mówią mi, że wszystko, czego doświadczałem w ciągu ostatnich kilku lat, było hormonalne.
Z jakiegoś powodu myślę, że te hormony w końcu wyrównały się i uspokoiły moje ciało.
Chciałbym wiedzieć dlaczego - dowiedzieć się, jak zachować tę równowagę idąc naprzód. Ale na razie po prostu cieszę się, że znów czuję się sobą, w ciele, które znów wydaje się przestrzegać zasad. Przynajmniej na razie.
Leah Campbell jest pisarką i redaktorką mieszkającą w Anchorage na Alasce. Jest samotną matką z wyboru po nieoczekiwanej serii wydarzeń, które doprowadziły do adopcji jej córki. Leah jest także autorką książki „Samotna niepłodna kobieta” i obszernie pisała na temat niepłodności, adopcji i rodzicielstwa. Możesz połączyć się z Leah przez Facebooka, jej stronę internetową i Twitter.