Twoja Produktywność Nie Określa Twojej Wartości

Spisu treści:

Twoja Produktywność Nie Określa Twojej Wartości
Twoja Produktywność Nie Określa Twojej Wartości

Wideo: Twoja Produktywność Nie Określa Twojej Wartości

Wideo: Twoja Produktywność Nie Określa Twojej Wartości
Wideo: Playful Kiss - Playful Kiss: Full Episode 1 (Official & HD with subtitles) 2024, Kwiecień
Anonim

Czy zauważyłeś kiedyś, że w naprawdę produktywne dni czujesz się szczególnie dumny i zadowolony? Albo że gdy nie wykonałeś zadań lub nie osiągnąłeś osobistych lub zawodowych celów, możesz czuć się zawiedziony lub przygnębiony?

Jest to powszechne doświadczenie dla wielu z nas, którzy kojarzą to, kim jesteśmy, z tym, co robimy.

Żyjemy w kulturze, która wydaje się cenić nasze osiągnięcia ponad wszystko inne.

W odpowiedzi na tak dużą praktykę w tworzeniu, produkowaniu i „robieniu” nauczyliśmy się łączyć naszą produktywność z tym, kim jesteśmy.

Ale nie mamy zawsze pracować i produkować.

Prowadzenie wieloaspektowego życia oznacza, że część naszego czasu spędzamy odpoczywając, wyobrażając sobie, zastanawiając się, czując, śmiejąc się i łącząc ze sobą i innymi. Czasami musimy wyjść z trybu produktywności, ponieważ radzimy sobie z trudnymi emocjami, niską energią, żalem, chorobami i innymi nieplanowanymi aspektami życia.

Nauczenie się tolerowania - a nawet czerpania radości - z przestojów jest kluczem do naszego dobrego samopoczucia psychicznego, fizycznego i emocjonalnego. Ale kiedy nasza tożsamość jest pochłonięta naszymi osiągnięciami, odejście od produktywności może wydawać się przerażające.

Czasami nie możemy być produktywni

W 2015 roku zdiagnozowano u mnie nawracająco-ustępujące stwardnienie rozsiane. Miesiące poprzedzające tę diagnozę obejmowały różne dziwne objawy, w tym drętwienie nóg i narastające zmęczenie całego ciała.

Mam szczęście, że mam teraz remisję ze stwardnienia rozsianego, ale przez większą część pierwszego roku moje ciało po prostu nie miało energii, aby żyć tak, jak byłem przyzwyczajony - pracować przez długie godziny, utrzymywać plany społeczne, a nawet używać ekstrawertyków. energia do wyrażenia siebie.

Przez kilka miesięcy tego pierwszego roku mieszkałem głównie z łóżka i kanapy.

Nie miałam zbyt wiele energii, żeby zmywać naczynia, gotować, a nawet rozmawiać z przyjaciółmi. Brakowało mi tych prostych rzeczy. Bardzo chciałem robić więcej.

Pewnego dnia siedziałem w łóżku, patrząc przez okno, obserwując wpadające światło słoneczne, a moje zasłony kołysały się delikatnie na wietrze. To była piękna scena. Ale w tej chwili wszystko, co czułam, to poczucie winy. To był taki piękny dzień! Dlaczego nie cieszyłem się tym na zewnątrz?

Czułem, że samokrytyka pojawia się w ten sam sposób, w jaki pojawiałem się jako dziecko, kiedy zachęcano mnie do „robienia czegoś z mojego dnia” i bałam się, że będę postrzegany jako „leniwy”.

Nagła myśl, która pojawiła się w moim umyśle, brzmiała: „Marnujesz swój dzień. Marnujesz swoje cenne życie”. To była bolesna historia. Moje mięśnie napięły się i poczułem, jak skręca mi się w żołądku.

A potem przerwałem.

Znowu wyjrzałem przez okno i zauważyłem, że z łóżka nadal widać dla mnie piękno słońca. Wtedy zauważyłem, że dostrzegam to piękno.

Może wydawało się to małą rzeczą, ale w tej chwili nie wydawało się takie małe.

Chłodna bryza na mojej skórze. Zapach świeżego powietrza ożywiał. Dźwięk liści uspokajał mnie, gdy szeleściły na drzewach, kołysząc gałęzie i zmieniając promienie słońca w migoczącą mozaikę na moim kocu.

„Nigdy nie marnujesz swojego życia” - wtrąciła inna część mnie.

To zdanie było inne. Bicie mojego serca uspokoiło się, mój oddech się pogłębił, moje ciało się odprężyło i poczułam spokój. Wiedziałem, że to stwierdzenie jest dla mnie prawdziwsze niż ta pierwsza myśl „marnujesz swoje życie”. Czułem różnicę w swoim ciele.

Ta mała, niezbyt mała chwila była bramą do głębszego zrozumienia siebie i mojego życia.

Zacząłem się uczyć, jak chłonąć mądrość „nic nie robić”. I odkryłem, że niezależnie od tego, co robię (lub nie robię), nadal jestem sobą. Mam duszę, poczucie humoru, zdolność głębokiego odczuwania, modlitwy, wizualizacji i myślenia, wyobrażania sobie i marzeń.

Te wszystkie istnieją z ruchem, ekspresją lub bez ruchu, bądź w trybie produktywności.

Jak zapamiętać swoją wartość

Pomimo świadomości, że mamy o wiele więcej niż to, co produkujemy, łatwo o tym zapomnieć.

Oto kilka ćwiczeń, które Ci przypominają. Zostały zaprojektowane, aby pomóc Ci połączyć się z tym, kim jesteś, niezależnie od Twojej produktywności.

Zrób listę pięciu ulubionych osób

Napisz, co jest w nich takiego, że kochasz. Opisz, jak się czujesz, gdy jesteś z tymi ludźmi.

Zwróć uwagę, że każda z tych osób w tej chwili nawet nic nie robi - po prostu istnieją w twoim sercu i umyśle. Zwróć uwagę, jak ich zwykłe bycie (lub kiedyś) na świecie wpływa na ciebie.

Zwróć uwagę, jak ty też możesz mieć taki wpływ na innych.

Napisz sobie pozwolenie na nic nie robienie przez 15 minut, godzinę lub nawet dzień

Poproś swojego wewnętrznego krytyka, aby sporządził listę powodów, dla których powinieneś coś zrobić. Następnie poproś swoją wewnętrzną mądrość, aby napisała odpowiedzi na każdy z tych powodów i napisała pełne miłości stwierdzenia, które przypomną ci, jak dobrze jest po prostu być.

Zabierz swoje pozwolenie na nic nie robienie i trzymaj je przy sobie, gdy nadejdzie czas, aby je wykorzystać.

Spójrz na siebie oczami ukochanego zwierzaka lub dziecka, które Cię kocha

Wyobraź sobie, jak wchodzą do pokoju, w którym siedzisz. Zwróć uwagę, jak to dziecko chciałoby objąć Cię ramionami lub jak zwierzę chciałoby się do Ciebie przytulić.

Zwróć uwagę, jak bardzo jesteś poszukiwany ze względu na to, kim jesteś - a nie przez to, co osiągnąłeś.

Usiądź na chwilę w pobliżu drzewa (lub spójrz na drzewo przez okno, a nawet obejrzyj film przedstawiający drzewo gdzieś w lesie)

Obserwuj tempo drzewa. Zwróć uwagę, jakie małe „robienie” ma miejsce w tej chwili. Zauważ, że drzewo po prostu istnieje.

Zwróć uwagę, czy w tym doświadczeniu wyczuwasz dla siebie głębszą wiadomość. Czy wiadomość zawiera słowa? Czy wiadomość jest bardziej odczuciem? Zapisz to.

Porozmawiaj z kilkoma bliskimi przyjaciółmi lub członkami rodziny o tym, co kochają, doceniają lub lubią przebywać w pobliżu

Poproś ich, aby porozmawiali o cechach, które w tobie widzą. Zapytaj ich, jak się czują, gdy są z tobą. Zapytaj ich, co czują, kiedy po prostu myślą o tobie.

Zwróć uwagę, jak esencja tego, kim jesteś, ujawnia się w ich słowach.

Napisz sobie list miłosny

Opisz cechy, które posiadasz, a które są dla ciebie piękne. Dziękuj sobie za to, kim jesteś. Napisz wszystkie miłe słowa, które chcesz usłyszeć.

To ciągły proces

Oderwanie się od „trybu produktywności” (planowanego lub nieplanowanego) pomaga nam spowolnić i stać się bardziej świadomymi i celowymi w tym, jak odnosimy się do siebie.

W przestronności po prostu bycia możemy odkryć blask tego, kim naprawdę jesteśmy, z naszymi osiągnięciami lub bez nich.

Kiedy spędzamy czas siedząc z tą świadomością, nasze działanie, dążenie, tworzenie i produkowanie pochodzi z miejsca miłości, pasji i przyjemności, a nie z potrzeby udowodnienia naszej wartości.

Chciałbym powiedzieć, że resztę mojego życia przeżywałem ze stanu zaczarowania i świadomości chwili obecnej, które pojawiły się, gdy patrzyłem przez okno z mojego łóżka tego dnia 5 lat temu. Ale rzeczywistość jest taka, że cały czas o tym zapominam.

Ciągle uczę się i ponownie uczę, że zawsze jestem godny, bez względu na wszystko.

Może ty też jesteś - i to jest OK. Może to zająć resztę naszego życia!

W międzyczasie przypominajmy sobie i sobie nawzajem: Twoja wartość nie zależy od produktywności.

Jesteś o wiele głębszy, większy, bardziej promienny i ekspansywny.

Lauren Selfridge jest licencjonowaną terapeutką małżeńską i rodzinną z Kalifornii, pracującą online z osobami żyjącymi z przewlekłymi chorobami oraz parami. Prowadzi podcast z wywiadem „To nie jest to, co zamówiłem”, poświęcony pełnemu życiu życiu z przewlekłą chorobą i problemami zdrowotnymi. Lauren żyje z nawracającym stwardnieniem rozsianym od ponad 5 lat i przeżyła wiele radosnych i trudnych chwil po drodze. Możesz dowiedzieć się więcej o pracy Lauren tutaj lub śledzić ją i jej podcast na Instagramie.

Zalecane: