Naszym obowiązkiem jako wydawców zajmujących się zdrowiem jest nie tylko uznanie rasizmu i walki z czernią za śmiertelne, systemowe problemy i długotrwałe bariery dla zdrowia i dobrego samopoczucia, ale także zrobienie czegoś z tym. Cisza nie wchodzi w grę. Dzielenie się frazesami w czasach niepokoju, a następnie powrót do normalnego biznesu nie wchodzi w grę. Naszym obowiązkiem jest być częścią tej rozmowy, nawet jeśli nie trafia ona na pierwsze strony gazet. Nie zrobiliśmy tego. Nasza własna cisza kończy się dzisiaj.
Black Lives Matter. Czarne sprawy zdrowotne.
W Healthline naszą misją zawsze było uczynienie świata silniejszym i zdrowszym miejscem dla wszystkich. Jeśli mam być szczery, możemy zrobić więcej - o wiele więcej - aby zająć się różnicami rasowymi i wzmocnić głosy Czarnych i perspektywy w zakresie zdrowia i dobrego samopoczucia. Mamy więcej do zrobienia i staramy się działać lepiej, zarówno ze strony naszych czytelników, jak i pracowników.
W miarę postępów poświęcimy więcej miejsca głosom Czarnych i będziemy pracować nad włączeniem antyrasistowskich ram do naszej strategii treści jako całości. Nie tylko dzisiaj i nie tylko w tym tygodniu, ale na dłuższą metę.
Podpisuję ten list jako redaktor naczelny, ponieważ moim zadaniem jest odpowiadać za te słowa. Ale jako biała osoba na kierowniczym stanowisku ważne jest również, aby docenić pracę Black i POC Healthliners, którzy stworzyli nam przestrzeń do rozmów na temat rasy i nierówności, a także tych, którzy poświęcili swój czas i spostrzeżenia, oprócz w ich codziennej pracy, konsultując się w sprawie tego oświadczenia.
Erin Petersen, redaktor naczelna