Nawet jeśli kupisz europejską markę w amerykańskiej aptece, może ona nie być tak dobra, jak jej międzynarodowy odpowiednik. Krajowe przepisy dotyczące składników i skuteczności różnią się na całym świecie, co powoduje, że produkty wytwarzane w innych krajach różnią się, nawet jeśli pochodzą od tej samej marki.
Podczas gdy Kongres uchwalił ustawę Sunscreen Innovation Act w 2014 roku, aby zmodernizować i usprawnić zatwierdzanie składników filtrów przeciwsłonecznych w Stanach Zjednoczonych, produkty amerykańskie nadal wydają się pozostawać w tyle.
Niestety, często oznacza to, że nasze filtry przeciwsłoneczne są bardziej tłuste, mniej przyjemne w zakładaniu i noszeniu oraz potencjalnie mniej dobrze chronią naszą skórę i zapobiegają oznakom starzenia. Jaka jest więc różnica między filtrem przeciwsłonecznym, który kupiłeś w Tallahassee, a tym, który zamówiłeś w Tokio? Przyjrzyjmy się bliżej.
Inne kraje przodują pod względem jakości
Nie ma prostego powodu, dla którego w miejscach takich jak Anglia, Francja, Japonia, Korea Południowa i inne kraje mają lepsze produkty z filtrem przeciwsłonecznym. Sprowadza się to do połączenia trzech dużych czynników.
1. Amerykańskie filtry przeciwsłoneczne działają z mniejszą liczbą (i „starszych”) składników
W tej chwili amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zatwierdziła tylko 16 aktywnych składników filtrów przeciwsłonecznych. Europa ma 27 zatwierdzonych substancji. Ta różnica nie tylko ogranicza asortyment produktów w Stanach Zjednoczonych, ale może również wpływać na skuteczność.
W Europie istnieje siedem zatwierdzonych chemikaliów, które chronią przed rakotwórczymi promieniami światła UVA. Tymczasem w Stanach Zjednoczonych mamy tylko trzy zatwierdzone chemikalia do tego samego celu.
Producenci kremów przeciwsłonecznych w Stanach Zjednoczonych mają ograniczone składniki, ponieważ traktujemy je jako produkty medyczne dostępne bez recepty. Każdy składnik aktywny używany w Stanach Zjednoczonych musi przejść rygorystyczny proces przez FDA, zanim będziemy mogli go użyć, co jest dobre dla naszego zdrowia, ale jest też powodem, dla którego sprawy toczą się tak wolno.
Tylko spójrz: ustawa o innowacjach ochrony przeciwsłonecznej została uchwalona trzy lata temu, ale według FDA żadne nowe składniki nie przeszły testów medycznych. Nawet jeśli wyniki badań się sprawdzą, próby mogą być kosztowne. Jeśli więc nie ma popytu ani korzyści finansowych związanych z opracowywaniem nowych produktów, nie ma zachęty do tworzenia nowszych i lepszych produktów.
Z drugiej strony w innych krajach produkty z filtrem przeciwsłonecznym są kosmetykami. Chociaż składniki przechodzą różne procesy testowe, przepisy innych krajów pozwalają na szybsze zatwierdzanie, a także na możliwość łączenia składników bez ograniczeń. W rezultacie te marki oferują więcej opcji, które nie tylko chronią Twoją skórę, ale także są znacznie przyjemniejsze w stosowaniu.
2. FDA ma luźne przepisy dotyczące ochrony przed promieniowaniem UVA
Kiedy myślałeś, że FDA powoli wprowadza nowe składniki, nie są one tak restrykcyjne, jeśli chodzi o ilość wymaganej ochrony przed promieniowaniem UVA. Niedawne badania wykazały, że wiele amerykańskich produktów ochrony przeciwsłonecznej oznaczonych jako „szerokie spektrum” blokuje promienie UVB, ale nie blokuje promieni UVA tak skutecznie, jak robią to europejskie marki. UVA wnika w skórę głębiej niż UVB.
W rzeczywistości badanie, które pochodzi z Memorial Sloan Kettering Cancer Center w Nowym Jorku, wykazało, że tylko 11 z 20 amerykańskich produktów przeciwsłonecznych spełnia europejskie standardy ochrony.
Czy możemy zrobić lepszy filtr przeciwsłoneczny? »
3. Kultura opalania w Stanach Zjednoczonych
Trzecim powodem, dla którego nasz krem z filtrem może pozostawać w tyle za resztą świata, jest po prostu to, że Amerykanie nadal nie traktują tak poważnie ochrony przeciwsłonecznej, jak inne kultury. Pomimo obszernych odkryć, że ekspozycja na promieniowanie UV przyczynia się do raka skóry, około 10 milionów Amerykanów regularnie korzysta z łóżek opalających. Pod wieloma względami opalanie jest po części rozrywką, po części oznaką luksusu i po części tożsamością.
Rak skóry: poznaj fakty »
Nawet mając dowody na to, że ekspozycja na słońce osłabia układ odpornościowy, przyspiesza starzenie i zwiększa ryzyko raka, zmiana kultury może być trudna. Kiedy konsumenci czegoś nie żądają, wpływa to na rynek i jego zainteresowanie innowacjami. Tutaj różnią się kultury azjatyckie, takie jak Japonia, Chiny, Korea i Filipiny. Kultury te są podobnie zakochane w bladej skórze, co przyczynia się do szerokiej gamy wysokiej jakości produktów przeciwsłonecznych. Ponieważ rynek jest tak konkurencyjny, produkty są nie tylko lepsze, ale także tańsze.
Chcesz wypróbować krem przeciwsłoneczny zza granicy?
Na początku możesz być przytłoczony zarówno wyborami, jak i barierą językową, gdy szukasz filtrów przeciwsłonecznych z innych krajów. Na szczęście sklepy internetowe, takie jak Amazon, oferują wiele możliwości. Wraz ze wzrostem popularności w Stanach Zjednoczonych, łatwiej jest znaleźć jasne i pomocne recenzje najlepszych produktów.
Oto trzy popularne japońskie filtry przeciwsłoneczne, przetestowane i zasugerowane przez użytkowników Reddit na forum r / AsianBeauty:
Bioré Sarasara Aqua Rich Watery Essence
Udostępnij na Pinterest
Ochrona UVA: SPF 50, PA ++++ *
Konsensus przeglądowy: W dotyku przypomina lekki balsam, ale szybko wysycha i zapewnia całodzienną ochronę bez pozostałości.
Koszt: 9,11 USD za 50 g na Amazon
Kremowy żel UV Hada Labo
Udostępnij na Pinterest
Ochrona UVA: SPF 50, PA +++
Konsensus przeglądowy: szybko się wchłania i nie nadaje skórze białego odcienia, dzięki czemu jest idealny dla osób o ciemniejszych odcieniach skóry lub tych, które chcą nałożyć makijaż na krem z filtrem przeciwsłonecznym.
Koszt: 8,42 USD za 50 g na Amazon
Missha All-Around Safe Block Soft Finish Sun Milk
Udostępnij na Pinterest
Ochrona UVA: SPF 50+, PA +++
Konsensus recenzji: jest lekki i łatwy do nałożenia warstw jako część szerszej rutyny pielęgnacji skóry, a recenzenci twierdzą, że nie jest tłusty ani śmierdzący, jak inne produkty.
Koszt: 18 USD za 70 ml na Amazon
* Znaki + po PA to japoński marker, który określa stopień ochrony przed promieniowaniem UVA, jaki posiada każdy filtr przeciwsłoneczny. Europejska wersja to PPD, którą można również przekonwertować na PA. Nie ma normy dla tego systemu pomiarowego, ale generalnie im więcej +, tym lepszą ochronę zapewnia filtr przeciwsłoneczny.
Szukasz więcej rekomendacji? Sprawdź ten test plastrów z filtrem przeciwsłonecznym, prowadzony przez blogerkę piękności Peeping Pomeranian. Testuje osiem filtrów przeciwsłonecznych, aby sprawdzić, jak skuteczne są w ochronie przed promieniowaniem UV, a także w zapobieganiu oparzeniom słonecznym i opalaniu.
Uwaga: kilka zastrzeżeń dotyczących kupowania zagranicznych kremów przeciwsłonecznych w Internecie
Chociaż wiele osób uwielbia filtry przeciwsłoneczne z Azji lub Europy, przed zakupem zawsze należy uważnie robić zakupy. Kupując filtry przeciwsłoneczne, pamiętaj:
Powinieneś uważnie przeczytać etykiety
Produkty zagraniczne nie są zatwierdzone ani testowane przez FDA. Chociaż zdecydowana większość składników stosowanych za granicą w kremach z filtrem przeciwsłonecznym została uznana za bezpieczną i skuteczną, kilka z nich wzbudziło wątpliwości. Na przykład badania na szczurach wykazały, że filtr UVB o nazwie 4-MBC może powodować skutki dla przysadki porównywalne z niedoczynnością tarczycy. Chociaż nie uzyskasz takich samych toksycznych poziomów, na jakie były narażone szczury, nadal dobrze jest mieć na to oko.
Podrabiane produkty są powszechne
Dzieje się tak nawet przy zakupach od renomowanego sprzedawcy na Amazon. Najlepszym sposobem uniknięcia podupadającego produktu jest zapoznanie się z oceną i recenzjami produktu. Kupujący w przeszłości mogą potwierdzić autentyczność lub ostrzec o podróbkach. Zawsze najlepiej kupować bezpośrednio od firmy produkującej filtry przeciwsłoneczne, chociaż ich dostarczenie może zająć więcej czasu.
Ochrona przeciwsłoneczna to nie jedyny sposób na ochronę przed niebezpiecznymi promieniami UV
Bez względu na to, gdzie mieszkasz na świecie, przebywanie w cieniu, zakładanie lekkiej warstwy odzieży i noszenie czapki to skuteczne sposoby blokowania promieni UV.
Nigdy nie jest za późno, aby zacząć stosować filtry przeciwsłoneczne i zapobiegać starzeniu się. Ale jeśli masz już oparzenie (prawdopodobnie z powodu niezbyt dobrego kremu przeciwsłonecznego), możesz sprawdzić te domowe sposoby.
Sarah Aswell jest niezależną pisarką, która mieszka w Missoula w stanie Montana z mężem i dwiema córkami. Jej teksty pojawiały się w publikacjach, w tym The New Yorker, McSweeney's, National Lampoon i Reductress.