Słyszenie słów „masz raka” nie jest przyjemnym doświadczeniem. Niezależnie od tego, czy te słowa są wypowiadane tobie, czy ukochanej osobie, nie są one czymś, na co możesz się przygotować.
Moją natychmiastową myślą po postawieniu diagnozy było: „Jak mam _?” Jak zostanę rodzicem, którego potrzebuje mój syn? Jak będę kontynuować pracę? Jak utrzymam swoje życie?
Byłem zatrzymany w czasie, próbując zamienić te pytania i wątpliwości w czyn, nie dając sobie nawet czasu na przetworzenie tego, co się właśnie wydarzyło. Ale dzięki próbom i błędom, wsparciu ze strony innych i czystej woli, zmieniłem te pytania w czyn.
Oto moje przemyślenia, sugestie i słowa zachęty, abyś zrobił to samo.
Rodzicielstwo po diagnozie
Pierwszą rzeczą, jaka wyszła mi z ust, kiedy radiolog powiedział mi, że mam raka piersi, było: „Ale mam roczek!”
Niestety rak nie dyskryminuje ani nie dba o to, że masz dziecko. Wiem, że trudno to usłyszeć, ale taka jest rzeczywistość. Jednak rozpoznanie raka w trakcie bycia rodzicem daje wyjątkową szansę pokazania dzieciom, jak wygląda pokonywanie przeszkód.
Oto kilka słów zachęty od innych niesamowitych osób, które przeżyły, które pomogły mi, gdy stało się i nadal jest trudne:
- „Mamo, masz to! Wykorzystaj swoje dziecko jako motywację do dalszej walki!”
- „W porządku jest być bezbronnym przed dzieckiem”.
- „Tak, możesz prosić o pomoc i nadal być najsilniejszą mamą na świecie!”
- „Można siedzieć w łazience i płakać. Bycie rodzicem jest trudne, ale bycie rodzicem chorym na raka to zdecydowanie następny poziom!”
- „Poproś swoją osobę (osobę, z którą jesteś najbliżej), aby każdego tygodnia poświęcała Ci jeden dzień na robienie wszystkiego, co chcesz. Nie ma o co prosić!”
- „Nie martw się o bałagan. Będziesz mieć jeszcze wiele lat na sprzątanie!”
- „Twoja siła będzie inspiracją dla Twojego dziecka”.
Rak i twoja kariera
Kontynuacja pracy nad diagnozą raka jest osobistym wyborem. W zależności od diagnozy i wykonywanej pracy możesz nie być w stanie kontynuować pracy. Jestem błogosławiony, że mogę pracować w niesamowitej firmie ze wspierającymi współpracownikami i przełożonymi. Chodzenie do pracy, choć czasami trudne, jest moją ucieczką. Zapewnia rutynę, ludzi do rozmowy i coś, co zajmie mój umysł i ciało.
Poniżej znajdują się moje osobiste wskazówki, które pomogą Ci w pracy. Powinieneś także porozmawiać z działem kadr o swoich prawach pracowniczych, jeśli chodzi o choroby osobiste, takie jak rak, i od tego zacząć.
- Szczerze rozmawiaj ze swoim przełożonym o tym, jak się czujesz emocjonalnie i fizycznie. Przełożeni są tylko ludźmi i nie potrafią czytać w twoich myślach. Jeśli nie jesteś uczciwy, nie mogą cię wspierać.
- Zachowaj przejrzystość wobec współpracowników, zwłaszcza tych, z którymi pracujesz bezpośrednio. Postrzeganie jest rzeczywistością, więc upewnij się, że wiedzą, jaka jest twoja rzeczywistość.
- Wyznacz granice tego, co chcesz, aby inni w Twojej firmie wiedzieli o Twojej sytuacji osobistej, abyś czuł się komfortowo w biurze.
- Wyznacz sobie realistyczne cele, udostępnij je swojemu przełożonemu i spraw, aby były widoczne dla siebie, abyś mógł pozostać na dobrej drodze. Cele nie są zapisane trwałym znacznikiem, więc kontynuuj sprawdzanie i dostosowywanie ich na bieżąco (po prostu upewnij się, że przekazujesz zmiany swojemu przełożonemu).
- Utwórz kalendarz, który będą mogli zobaczyć Twoi współpracownicy, aby wiedzieli, kiedy spodziewać się Ciebie w biurze. Nie musisz mieć konkretnych szczegółów, ale zachowaj przejrzystość, aby ludzie nie zastanawiali się, gdzie jesteś.
- Bądź dla siebie dobry. Twoim priorytetem numer jeden zawsze powinno być Twoje zdrowie!
Organizowanie swojego życia
Pomiędzy wizytami lekarskimi, leczeniem, pracą, rodziną i operacjami, prawdopodobnie masz wrażenie, że zaraz stracisz rozum. (Ponieważ życie nie było już wystarczająco szalone, prawda?)
W pewnym momencie po postawieniu diagnozy i przed rozpoczęciem leczenia, przypominam sobie, jak powiedziałem do mojego chirurga onkologa: „Zdajesz sobie sprawę, że mam życie, prawda? Na przykład, czy ktoś nie mógł zadzwonić do mnie przed zaplanowaniem mojego badania PET bezpośrednio podczas spotkania roboczego, które mam w przyszłym tygodniu?” Tak, faktycznie powiedziałem to mojemu lekarzowi.
Niestety nie udało się wprowadzić zmian i musiałem się dostosować. Zdarzyło się to miliard razy w ciągu ostatnich dwóch lat. Moje sugestie dla Ciebie są następujące:
- Zdobądź kalendarz, którego będziesz używać, ponieważ będziesz go potrzebować. Włóż wszystko do niego i noś go wszędzie ze sobą!
- Bądź przynajmniej trochę elastyczny, ale nie bądź tak elastyczny, że po prostu przewracasz się i rezygnujesz ze swoich praw. Nadal możesz mieć życie!
To będzie frustrujące, demoralizujące, a czasami będziesz chciał krzyczeć na całe gardło, ale w końcu będziesz w stanie odzyskać kontrolę nad swoim życiem. Wizyty lekarskie przestaną być codziennymi, cotygodniowymi lub comiesięcznymi wydarzeniami i zamieni się w coroczne. Ostatecznie masz kontrolę.
Chociaż nie zawsze zostaniesz o to poproszony na początku, Twoi lekarze w końcu zaczną pytać i dawać Ci większą kontrolę nad planowanymi terminami wizyt i operacji.
Na wynos
Rak rutynowo będzie próbował zakłócić twoje życie. Sprawi, że będziesz nieustannie zastanawiać się, jak będziesz żyć. Ale gdzie jest wola, jest sposób. Pozwól mu się zatopić, ułóż plan, przekaż go sobie i ludziom w swoim życiu, a następnie dostosuj go w miarę postępów.
Podobnie jak cele, plany nie są zapisywane trwałym markerem, więc zmieniaj je w razie potrzeby, a następnie komunikuj. Aha, i umieść je w swoim kalendarzu.
Możesz to zrobić.
U Danielle Cooper zdiagnozowano potrójnie dodatniego raka piersi w stadium 3A w maju 2016 r. W wieku 27 lat. Ma 31 lat i dwa lata od rozpoznania po przejściu obustronnej mastektomii i operacji rekonstrukcyjnej, ośmiu rundach chemioterapii, rocznych infuzjach i więcej miesiąc promieniowania. Danielle kontynuowała pracę na pełny etat jako kierownik projektu podczas wszystkich swoich zabiegów, ale jej prawdziwą pasją jest pomaganie innym. Wkrótce rozpocznie podcast, aby codziennie realizować swoją pasję. Możesz śledzić jej postrakowe życie na Instagramie.