Co takiego jest w starzeniu się, że kobiety są szczęśliwsze wraz z wiekiem, zwłaszcza w wieku od 50 do 70 lat?
Niedawne badania z Australii, które obserwowały kobiety przez 20 lat, przypisują po części temu, że kobiety otrzymywały więcej czasu na „ja”, gdy były starsze.
A wraz z tym „ja” przychodzi wiele satysfakcjonujących objawień.
Rozmawiałem z 14 kobietami po pięćdziesiątce o tym, co zrobiłyby inaczej, gdy byłyby młodsze - gdyby tylko wiedziały, co wiedzą teraz:
„Żałuję, że nie nosiłem koszul bez rękawów…” - Kelly J.
„Powiedziałbym swojemu młodszemu ja, żeby przestało się bać samotności. Podjąłem tak wiele decyzji, aby mieć pewność, że nigdy nie będę bez kochanka przez 10 sekund.”- Barbara S.
„Nie zacząłbym palić. Myślałem, że to było fajne - po prostu niezdrowe”. - Jill S.
„Przyjąłbym stanowisko recepcjonistki, o którym myślałem, że jestem powyżej, pracującego dla senatora Stanów Zjednoczonych”. - Amy R.
„Żałuję, że nie pozwoliłem, aby lęki / ignorancja innych ludzi wpłynęły na mnie tak głęboko, że stępiłbym moje ambicje / marzenia, aby ich zadowolić. Odwrócenie tego zachowania „grzecznej dziewczynki” zajęło mi dziesiątki lat.”- Kecia L.
„Poszukałbym więcej swojej edukacji”
„Skoncentrowałbym się na opanowaniu czytania ze zrozumieniem i interpretacji w szkole średniej” - mówi Linda G., dentystka po pięćdziesiątce. „Muszę przeczytać coś trzy razy i często muszę brać udział w profesjonalnych zajęciach od nowa, kiedy nie rozumiem materiałów”.
Linda czuje, że jej rodzice nie byli skupieni na jej edukacji, więc upadła przez szczeliny.
„Byłem trzecim dzieckiem. Tak więc moi rodzice mnie kochali, ale byli niedbali. Jestem mniej pewny przewidywania, co zrobić z moimi pacjentami, ponieważ mam trudności z syntezą informacji”.
Z tego powodu Linda boryka się z wewnętrzną walką.
„Czuję, że na wszystko, co osiągnąłem, musiałem ciężej pracować. To sprawiło, że działałem ostrzej w sprawowaniu władzy, ponieważ zawsze staram się udowodnić swoją wiarygodność”.
„Bardziej ufałbym sobie i swoim talentom”
Andrea J., autorka bestsellerów po pięćdziesiątce, mówi: „Widzę, że to kim byłem i co zrobiłem, doprowadziło mnie do satysfakcjonującego życia, ale gdybym cokolwiek zmienił, byłoby to zaufaniem moim talentom młodszy wiek”.
Andrea czuje, że nie była dla siebie wystarczająco cierpliwa.
„Żałuję, że nie zdałem sobie sprawy z tego, że mogłem zrealizować swoją ambicję pisania książek, jeśli będę się jej trzymał i doskonalił. Byłem tak niecierpliwy, aby odnieść sukces, więc rzuciłem i zmieniłem kursy, gdy sukces nie przyszedł szybko”.
„Dowiedziałbym się, czego chcę…”
Gena R., stylistka fryzur po pięćdziesiątce, uważa, że zajęło jej dużo czasu, zanim zrozumiała, kim jest.
„Sposób, w jaki lubię opisywać młodszą mnie, to porównywanie się do Julii Roberts z filmu„ Uciekająca panna młoda”w scenie, w której nawet nie wiedziała, jak lubi swoje jajka… ponieważ lubiła je, ale jej obecny mężczyzna lubił jego”.
„Podobnie jak ona, musiałem dowiedzieć się, kim jestem bez mężczyzny i jak lubię swoje jajka - bez względu na to, jak lubił jego”.
Gena wierzy, że ludzie myśleli o niej jako o „dziewczynie za krzesłem”, która jest zawsze szczęśliwa i potrafi rozwiązać wszystkie ich problemy.
Ale ona się zmieniła.
„Nie robię już rzeczy, których nie chcę i dałem sobie pozwolenie na powiedzenie„ nie”i odpoczynek. Jeśli chcę siedzieć i oglądać filmy Hallmark przez cały dzień, to robię. Otaczam się ludźmi, w pobliżu których chcę być, i trzymam się z dala od ludzi, którzy wysysają ze mnie życie”.
„I nie wstydzę się już popełnionych błędów. Są częścią mojej historii i dzięki temu stałem się bardziej empatyczną osobą”.
„Spędzałbym więcej czasu z moim dzieckiem”
Stacy J., producentka po pięćdziesiątce, mówi, że czas nie był po jej stronie.
„Chciałabym spędzać więcej czasu na zabawie z moim dzieckiem, kiedy było młodsze. Byłem w szkole w pełnym wymiarze godzin, pracowałem i opiekowałem się moją chorą siostrą i byłem zajęty biedą”.
Zdaje sobie sprawę, że dzieci dorastają tak szybko, ale wtedy nie zdawała sobie z tego sprawy.
„Naprawdę chciałbym odłożyć rzeczy na bok i organizować z nią więcej urodzinowych herbat dla jej pluszaków”.
„Tańczyłbym więcej”
„Zawsze byłam skrępowana i zanim skończyłam 20 lat, zdecydowałam, że nie tańczę” - mówi Laurel V., mając pięćdziesiątkę. „A kiedy ja pozostawałem na uboczu na imprezach, inni ludzie wyrażali siebie i poruszali się w rytm muzyki”.
Laurel uważa, że nie powinna się tak martwić.
„Mówię swoim dzieciom, że gdybym mógł przewinąć do tyłu, tańczyłbym tak dużo i nie obchodziło mnie, co myślą ludzie… prawdopodobnie i tak nawet na mnie nie patrzyli”.
„Nie przejmowałbym się swoim wyglądem”
Rajean B., konsultantka PR tuż po pięćdziesiątce, nie skupia się już na swoim wyglądzie.
„W wieku dwudziestu i trzydziestu lat moja kariera jako rzecznika firmy postawiła mnie przed kamerą i rzadko mijałem lustro bez poprawiania włosów, sprawdzania zębów i ponownego nakładania szminki. Straciłem sen, gdy podczas rozmowy lub śmiechu dostrzegłem podwójny podbródek”.
Rajean zdał sobie sprawę, że to, co naprawdę się liczy, wykracza poza to, co na zewnątrz.
„Mój mąż i moi przyjaciele akceptują mnie i kochają za to, kim jestem, a nie za to, jak wyglądam w danym momencie. Lubię skupiać się na swoim wewnętrznym pięknie i sile”.
„Okażałbym sobie więcej łaski”
„Odetchnęłam, zanim zareaguję, i zrozumiem, że nie muszę mieć zdania na temat wszystkiego” - mówi Beth W., dobiegająca pięćdziesiątki, która wykonywała bardzo stresującą pracę w dużej organizacji szkoleniowej.
„Gdybym czuł się zagrożony wykluczeniem lub niezrozumieniem, zamykałbym się lub walczył o bycie wysłuchanym. To było tak stresujące, że w końcu zachorowałem na półpasiec, co zmusiło mnie do zmierzenia się z moimi lękami”.
„Nauczyłem się, że mogę wnieść łaskę w każdą sytuację, po prostu biorąc oddech i uziemiając się, kładąc stopy na podłodze, aby spowolnić adrenalinę i kortyzol pędzące w moim systemie”.
Beth mówi, że zrobienie tego zmniejszyło dramat, chaos i konflikty w jej życiu oraz pogłębiło jej relacje.
„Nie czułbym się tak zobowiązany do moich pracodawców”
Nina A., która w ciągu kilku miesięcy skończy 50 lat, mówi: „Byłam do dyspozycji ludzi, dla których pracowałam. Wtedy nie zdawałem sobie z tego sprawy, ale chcę, aby młodsi ludzie to zrozumieli, aby nie popełniać tych samych błędów”.
„Spotykałem się ze starszym profesorem, kiedy byłem na studiach. Miał wiele płatnych wykładów na międzynarodowych uniwersytetach, a oni również opłacili jego pobyt. Zaprosił mnie na niesamowite wycieczki na Bali, Jawę, Chiny, Tajlandię. Ale miałem pracę i nie mogłem wyjechać”.
„Jednym z momentów, w których wzbraniałem się bycie„ dobrym pracownikiem”, było odwołanie z pracy, aby pójść na wielkie otwarcie Rock and Roll Hall of Fame. W pracy miałem dużo kłopotów. Ale zgadnij co? Departament nadal funkcjonował”.
Z czasem przychodzi dużo mądrości i pocieszenia
Będą chwile, gdy będziesz potrzebować czegoś więcej niż rady, aby przezwyciężyć osobiste trudności. Czasami odpowiedzią jest tylko czas - wystarczająco dużo czasu, aby przetrwać zmagania w wieku 20 i 30 lat, więc rozwinąłeś siłę, by zrównoważyć wyzwania, które pojawiają się w wieku 50 lat i później.
Być może sławna szefowa kuchni Cat Cora, mająca pięćdziesiąt lat, najlepiej podsumowuje walkę młodości i mądrość tego lusterka wstecznego: „Gdybym mógł zrobić to inaczej, częściej robiłbym sobie przerwę i cieszyłbym się jazdą. Kiedy jesteś młodszy, twój niepokój i chęć posiadania tego wszystkiego powoduje brak równowagi”, mówi nam.
„Dzięki dojrzałości mogłem mieć spokój i spokojną siłę we wszystkich dziedzinach mojego życia”.
Estelle Erasmus to wielokrotnie nagradzana dziennikarka, trenerka pisania i była redaktor naczelna magazynu. Prowadzi i jest kuratorem podcastu ASJA Direct oraz uczy prezentacji i pisania esejów osobistych dla Writer's Digest. Jej artykuły i eseje zostały opublikowane w New York Times, The Washington Post, Family Circle, Brain, Teen, Your Teen for Parents i nie tylko. Zobacz jej wskazówki dotyczące pisania i wywiady z redaktorami na EstelleSErasmus.com i śledź ją na Twitterze, Facebooku i Instagramie.