Nie, Teraz Nie Jesteś „tak OCD”, że Częściej Myjesz Ręce

Spisu treści:

Nie, Teraz Nie Jesteś „tak OCD”, że Częściej Myjesz Ręce
Nie, Teraz Nie Jesteś „tak OCD”, że Częściej Myjesz Ręce

Wideo: Nie, Teraz Nie Jesteś „tak OCD”, że Częściej Myjesz Ręce

Wideo: Nie, Teraz Nie Jesteś „tak OCD”, że Częściej Myjesz Ręce
Wideo: Nie jesteś „Tak OCD”. Pokażę ci, co to jest… 2024, Kwiecień
Anonim

Ponieważ COVID-19 prowadzi do częstszego mycia rąk niż kiedykolwiek wcześniej, prawdopodobnie słyszałeś, jak ktoś określa siebie jako „taki OCD”, mimo że tak naprawdę nie ma diagnozy.

Niedawne prace sugerują nawet, że w świetle epidemii wirusa ludzie z OCD mają szczęście, że je mają.

I prawdopodobnie nie pierwszy raz usłyszałeś bezmyślny komentarz na temat OCD.

Kiedy ktoś zauważy coś, co nie jest symetryczne, kolory nie pasują lub rzeczy nie są we właściwej kolejności, powszechnie określa się to jako „OCD” - mimo że wcale nie jest to zaburzenie obsesyjno-kompulsywne.

Te komentarze mogą wydawać się wystarczająco nieszkodliwe. Ale dla osób z OCD to nic innego

Po pierwsze, nie jest to po prostu dokładny opis OCD.

Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne to choroba psychiczna, która składa się z dwóch głównych części: obsesji i kompulsji.

Obsesje to niepożądane myśli, obrazy, popędy, zmartwienia lub wątpliwości, które wielokrotnie pojawiają się w Twoim umyśle, wywołując silne uczucie niepokoju lub dyskomfortu psychicznego.

Te natrętne myśli mogą wiązać się z czystością, tak - ale wiele osób z zaburzeniami obsesyjno-kompulsyjnymi w ogóle nie jest zaniepokojonych zakażeniem.

Obsesje są prawie zawsze sprzeczne z tym, kim ktoś jest lub o czym normalnie by pomyślał.

Na przykład osoba religijna może mieć obsesję na punkcie tematów sprzecznych z jej systemem wierzeń lub ktoś może mieć obsesję na punkcie skrzywdzenia kogoś, kogo kocha. Więcej przykładów natrętnych myśli znajdziesz w tym artykule.

Te myśli są często pełne kompulsji, które są powtarzalnymi czynnościami, które wykonujesz, aby zmniejszyć niepokój spowodowany obsesjami.

Może to być coś w rodzaju wielokrotnego sprawdzania, czy drzwi są zamknięte, powtarzania frazy w Twojej głowie lub liczenia do określonej liczby. Jedynym problemem jest to, że kompulsje wywołują w dłuższej perspektywie pogarszające się obsesje - i często są to działania, w które osoba nie chce się angażować.

Ale tym, co naprawdę definiuje zaburzenie obsesyjno-kompulsywne, jest jego niepokojący, powodujący niepełnosprawność wpływ na codzienne życie

OCD to nie tyle rozrywka, co prywatne piekło.

I dlatego jest tak bolesne, gdy ludzie używają terminu OCD jako ulotnego komentarza do opisania jednego ze swoich obaw dotyczących higieny osobistej lub dziwactw osobowości.

Mam OCD i chociaż przeszedłem terapię poznawczo-behawioralną (CBT), która pomogła mi poradzić sobie z niektórymi objawami, zdarzało się, że zaburzenie kontrolowało moje życie.

Jeden typ, na który cierpię, to „sprawdzanie” OCD. Żyłem z niemal ciągłą obawą, że drzwi nie są zamknięte i dojdzie do włamania, nie wyłączy się piekarnika, co spowoduje pożar, nie zakręcą kranów i będzie powódź, lub wiele nieprawdopodobnych katastrof.

Każdy ma od czasu do czasu te obawy, ale w przypadku OCD przejmuje to twoje życie

Kiedy było w najgorszym momencie, każdego wieczoru przed snem spędzałem ponad dwie godziny na wstawaniu i wstawaniu w kółko, aby sprawdzić, czy wszystko jest wyłączone i zamknięte.

Nie miało znaczenia, ile razy sprawdzałem, niepokój wciąż powracał, a myśli wślizgiwały się z powrotem: ale co, jeśli nie zamkniesz drzwi? Ale co, jeśli piekarnik nie jest faktycznie wyłączony i spalisz się na śmierć we śnie?

Doświadczyłem wielu myśli, które przekonały mnie, że jeśli nie będę angażował się w kompulsje, coś złego stanie się z moją rodziną.

W najgorszym przypadku całe godziny mojego życia były pochłaniane przez obsesję i walkę z następującymi po tym kompulsjami.

Również spanikowałem, kiedy byłem poza domem. Nieustannie sprawdzałem podłogę wokół mnie, wychodząc z domu, aby zobaczyć, czy cokolwiek upuściłem. Głównie spanikowałem, gdybym upuścił cokolwiek z moim bankiem i danymi osobowymi - takimi jak moja karta kredytowa, pokwitowanie lub mój dowód tożsamości.

Pamiętam, jak szedłem ulicą w ciemny zimowy wieczór do mojego domu i byłem przekonany, że upuściłem coś w ciemności, chociaż logicznie wiedziałem, że nie mam powodu, by sądzić, że to zrobiłem.

Położyłem się na czworakach na lodowatym betonie i rozejrzałem się za czymś, co wydawało mi się wiecznością. W międzyczasie naprzeciw mnie gapili się ludzie, zastanawiając się, co ja do cholery robię. Wiedziałem, że wyglądam na szalonego, ale nie mogłem się powstrzymać. To było upokarzające.

Mój 2-minutowy spacer zamieniłby się w 15 lub 30 minut od nieustannego sprawdzania. Natrętne myśli bombardowały mnie coraz częściej.

Moje codzienne życie stopniowo pochłaniało OCD

Dopiero gdy szukałem pomocy za pomocą CBT, zacząłem polepszać się i poznawałem mechanizmy radzenia sobie oraz sposoby radzenia sobie z lękiem.

Zajęło mi to miesiące, ale w końcu znalazłem się w lepszym miejscu. I chociaż nadal mam OCD, nie jest tak źle, jak było.

Ale wiedząc, jak źle było kiedyś, boli jak cholera, kiedy widzę ludzi rozmawiających tak, jakby OCD to nic. Jakby każdy to miał. Jakby to było jakieś ciekawe dziwactwo osobowości. To nie jest.

To nie jest ktoś, kto lubi mieć ustawione w szeregu buty. To nie jest ktoś, kto ma nieskazitelną kuchnię. Nie chodzi o ułożenie szafek w określonej kolejności lub umieszczanie plakietek na ubraniach.

OCD to wyniszczające zaburzenie, które uniemożliwia przetrwanie dnia bez stresu. Może to wpłynąć na Twoje relacje, pracę, sytuację finansową, przyjaźnie i styl życia.

Może prowadzić do utraty kontroli, bolesnej paniki, a nawet do zakończenia życia.

Więc proszę, następnym razem, gdy masz ochotę skomentować coś, na co możesz się odnieść na Facebooku, aby powiedzieć, jaki masz „OCD” lub jakie jest Twoje mycie rąk „takie OCD”, zwolnij i zadaj sobie pytanie, czy to naprawdę masz na myśli.

Musisz pomyśleć o ludziach, których zmagania z OCD są codziennie banalizowane z powodu takich komentarzy

OCD to jedna z najtrudniejszych rzeczy, jakie kiedykolwiek przeżyłem - nie życzyłbym tego nikomu.

Więc proszę, usuń to ze swojej listy uroczych dziwactw osobowości.

Hattie Gladwell jest dziennikarką zajmującą się zdrowiem psychicznym, autorką i rzeczniczką. Pisze o chorobach psychicznych w nadziei na zmniejszenie piętna i zachęcenie innych do zabrania głosu.

Zalecane: