Chociaż nie chcę tego przyznać, nie jestem fanem medytacji. Wydaje mi się to nienaturalne, pomimo mojego 36-letniego studium sztuk walki i zainteresowania samodoskonaleniem, hakowaniem zdrowia i ogólnym oświeceniem.
Zdaję sobie sprawę, że to źle mówi o mnie jako osobie, podobnie jak moje opinie na temat aikido, muzyki jazzowej, ciasta dyniowego i „A Prairie Home Companion”. To, że ich nie lubię, nie oznacza, że są złe, to znaczy, że nie jestem tak dobry, jak mógłbym być.
Co gorsza, kiedy regularnie medytuję, moje życie jest lepsze. Stres jest mniejszy, poprawia się moje zdrowie. Mogę bardziej skupić się na swojej pracy i rzadziej powiem rzeczy, których żałuję, swoim znajomym, współpracownikom i bliskim. Problemy wydają się mniejsze. Wydaje mi się większy.
I nie jestem sam. W ciągu ostatnich kilku dekad liczne badania potwierdziły wniosek, że medytacja jest dla nas dobra i że wszyscy powinniśmy medytować przez kilka minut każdego dnia.
- Medytacja Stwierdzono ponownie i ponownie (i znowu) w celu zmniejszenia stresu, ze wszystkich korzyści fizycznych, społecznych i emocjonalnych, które oferuje.
- Liczne badania wykazały, że medytacja może zmniejszyć uczucie depresji i lęku.
- W 2003 roku naukowcy dowiedzieli się, że regularna medytacja pomaga wzmocnić funkcje odpornościowe.
- Według kilku badań, w tym z lat 2016 i 2017, medytacja może pomóc w kontrolowaniu bólu.
To tylko wierzchołek tej konkretnej góry lodowej. Konkluzja: medytacja jest dobra dla mnie i dla ciebie, bez względu na to, jak bardzo możemy tego nie chcieć. Coś jak jedzenie wegetariańskiego posiłku raz lub dwa razy w tygodniu.
Tak więc, od jednego opornego, ale uczącego się medytującego do innych, oto czego nauczyłem się o medytacji i jak uczynić ją częścią poprawy swojego życia.
Nie musisz po prostu siedzieć
Osoby niepraktykujące czasami wyobrażają sobie, że medytacja jest nudna - i być może, jeśli nie jest wykonywana w określony sposób, może być. Ale istnieje więcej niż jeden rodzaj medytacji, więc możesz łatwo znaleźć taką, która Ci odpowiada. Oto tylko kilka alternatyw:
- Medytacja podczas marszu uspokaja twój umysł, kiedy koncentrujesz się na swoich krokach i ruchu podczas wykonywania kroków (zamiast, powiedzmy, skupiać się na oddechu). Chodzenie po labiryncie to wielowiekowa praktyka kontemplacji, powszechna wśród wielu duchowych wyznań, w tym katolicyzmu.
- Kata to formalna praktyka sztuk walki, w tym tai chi. Ruchy tej praktyki są tak złożone, że nie można myśleć o innych rzeczach, co pozwala na głęboką medytację. Zobacz także joga.
- Uważne słuchanie muzyki, zwłaszcza muzyki bez tekstów, wywołuje te same skutki medytacji, pozwalając, by dźwięki przenosiły cię z dala od zbłąkanych i obcych myśli.
- Codzienna medytacja zadaniowa to miejsce, w którym wykonujesz zadanie - na przykład zmywanie naczyń, gotowanie posiłku lub ubieranie się - i skupiasz się na tym tak, jak mistrz kung fu może skupić się na jej formach.
To tylko kilka przykładów. Inne opcje medytacji obejmują medytację miłującej dobroci, relaksację z przewodnikiem, medytację oddechową, medytację siedzenia zazen, medytację świadomości, kundalini, pranayama…
Chodzi o to, że istnieje rodzaj medytacji, który dobrze pasuje do twoich potrzeb, gustów i ogólnych poglądów. To tylko kwestia znalezienia odpowiedniego dopasowania.
Twój mózg może z tobą zadzierać
Medytacja ma być wyciszeniem umysłu, w którym nie myślisz o niczym szczególnym (lub o niczym innym niż o czynnościach medytacji), aby pozwolić na odfiltrowanie szumu tła i odpocząć. Dlatego ćwiczenia mogą być medytacyjne: w pewnym momencie możesz tylko myśleć o ćwiczeniu.
Ale po drodze, podczas każdej sesji medytacji, twoje myśli będą się powiększać i próbować cię rozpraszać. Na początku dzieje się to cały czas, ale oto sekret: zdarza się to również mistrzom.
Sztuczka z medytacją nie polega na całkowitym wyeliminowaniu tych zbłąkanych myśli. To pozwolić im przejść przez twój umysł bez chwytania ich.
Na pierwszych etapach nauki w większości wypadasz porażki. Będziesz przez chwilę medytować i nagle zdasz sobie sprawę, że zatrzymałeś się gdzieś po drodze, aby pomyśleć o swojej liście rzeczy do zrobienia i tym, co robisz na kolację tego wieczoru.
W końcu będzie się to zdarzać coraz rzadziej i zaczniesz rozpraszać się, denerwując się, że myśli w ogóle przeszkadzają. Ostatecznie będziesz w stanie pozwolić im przejść przez ciebie i ponad ciebie, nie zakorzeniając się, więc możesz kontynuować medytację tak długo, jak chcesz.
Mówiąc o „tak długo, jak chcesz…”.
Nie musi to trwać długo
Tak, czytałem historie o Gichinie Funakoshi (znanym również jako Ojciec współczesnego karate) medytującego przez cały dzień stojąc pod wodospadem oraz o odosobnieniach, w których ludzie spędzają cały weekend w jakimś transie. I prawdopodobnie niektóre z tych historii są prawdziwe.
Nie, nie oznaczają, że musisz medytować godzinami, aby coś z medytacji wydobyć.
Badania, o których wspomniałem powyżej, polegały na medytacji przez mniej niż godzinę, w większości przypadków mniej niż 15 minut, a nawet te sesje przyniosły znaczną poprawę zdrowia fizycznego, emocjonalnego i psychicznego.
Niektórzy mistrzowie, z którymi osobiście rozmawiałem, idą dalej, radząc nam, abyśmy zaczęli od jednej minuty medytacji dziennie. To nie wystarczy, aby uzyskać ogromne, długotrwałe korzyści, ale ma dwie zalety:
- Osiągniesz sukces. Każdy może medytować przez minutę, bez względu na to, jak bardzo jest zajęty lub rozproszony.
- Będziesz mile zaskoczony, jak dużą różnicę będzie to miało dla następnych 10 minut Twojego życia.
Osobiście uważam, że połączenie tych dwóch czynników stanowi doskonały motywator. Pod silną motywacją natychmiastowego sukcesu i odczuwając krótkotrwały wpływ tej minuty, bardziej zaangażowałem się w naukę medytacji.
Nie musisz być osobą określonego typu, aby medytować
Medytacja zrzuciła nową epokę lub reputację „hipisa”, którą kiedyś miał. Każdy może to zrobić. Oto niepełna lista grup, które aktywnie praktykują medytację lub zachęcają swoich ludzi do regularnej medytacji:
- zawodowi sportowcy w NFL, NHL i UFC
- aktorzy, w tym Hugh Jackman, Clint Eastwood i Arnold Schwarzenegger
- SEAL Team Six i inne oddziały sił specjalnych sił zbrojnych USA i na całym świecie
- niemożliwie długa lista dyrektorów generalnych i przedsiębiorców, takich jak Richard Branson i Elon Musk
Jeśli Randy Couture i facet, który gra Wolverine'a, medytują, ty też możesz to zrobić. Zajmuje to tylko minutę - dosłownie - i możesz zacząć już dziś.
Jason Brick jest niezależnym pisarzem i dziennikarzem, który rozpoczął tę karierę po ponad dziesięciu latach pracy w branży zdrowia i wellness. Kiedy nie pisze, gotuje, uprawia sztuki walki, rozpieszcza żonę i dwóch synów. Mieszka w Oregonie.