Witamy W Parenthood: Letter From The Editor

Spisu treści:

Witamy W Parenthood: Letter From The Editor
Witamy W Parenthood: Letter From The Editor

Wideo: Witamy W Parenthood: Letter From The Editor

Wideo: Witamy W Parenthood: Letter From The Editor
Wideo: Thievery Corporation - Letter to the Editor [Official Music Video] 2024, Może
Anonim

24 czerwca 2015 r. Dokładnie tego dnia mój mąż i ja zdecydowaliśmy, że jesteśmy gotowi na dziecko. Byliśmy małżeństwem od nieco ponad roku, właśnie urodziły nam się szczeniaki, które już teraz uczyniły nas zawodowymi rodzicami, a oboje właśnie skończyliśmy 30 lat. Włączenie dziecka do równania było naturalnym kolejnym krokiem w tym życiu, które budowaliśmy.

Wiedziałem tylko, że będziemy parą, która „złapie się za pierwszym razem”. Byłam pewna, że widziałam oznaki ciąży zaledwie 7 dni po rozpoczęciu przygody z robieniem dzieci („Piersi bolą, kochanie!”). Zamówiłem naklejkę „Dziecko na pokładzie” do naszego samochodu, ponieważ tak właśnie robią rodzice, prawda? Byliśmy w ciąży!

Ale nie byliśmy nigdzie blisko. Ta naklejka zbierałaby kurz przez kolejne 3 lata.

Walka z bezpłodnością

Spędziliśmy ten czas w gabinetach lekarskich i poza nimi, przechodząc operacje, aby pomóc naszym szansom, zostając ukłuciami i dźgnięciami, a następnie więcej igieł podczas przechodzenia przez IVF. Byłem rozłożony na fotelu lekarza więcej razy, niż chciałbym pamiętać.

Tak bardzo płakaliśmy. Czuliśmy się samotni. Potrzebowaliśmy wsparcia. Potrzebowaliśmy cholernych wakacji. Jeśli to był jakiś wgląd w to, jak będzie wyglądało rodzicielstwo, to cholera, po co się zapisywaliśmy?

Oto, na co się zapisaliśmy

Niewiele wiedziałem, dokładnie tak będzie wyglądało rodzicielstwo w tych wczesnych dniach: płakałam, nie spałam do późna z mężem, szukając w wyszukiwarce „czy kiedykolwiek znowu będziemy spać?” i zebrałem wioskę, aby mi pomogła. I tak, wziąłem urlop (liczy się wyjście do łazienki w ciszy i spokoju).

Ale hej, to tylko część. Reszta jest dość wyjątkowa.

Udostępnij na Pinterest

14 czerwca 2018 r. Przekonaliśmy się, jakie może być wyjątkowe. Nasze zmagania z bezpłodnością okazały się tego warte, gdy urodził się nasz synek. Trudno wytłumaczyć to uczucie, ale jest to takie, które nigdy nie opuszcza mnie jako rodzica, bez względu na to, jak skomplikowane są rzeczy. Zarówno dosłownie, kiedy wkurza mnie, ale jest taki słodki, że nie obchodzi mnie to, i w przenośni, ponieważ staramy się po prostu pozostać nad wodą i rozgryźć to na bieżąco.

Oto jedna rzecz: czy nie wszyscy po prostu próbujemy to rozgryźć? Jeśli znasz wszystkie odpowiedzi - a jeszcze lepiej, jeśli nie - wsuń się do DMs @HLParenthood i powiedz mi wszystko.

Ale jeśli jesteś tutaj, ponieważ potrzebujesz wsparcia i większej wioski w tej niesamowicie dzikiej, wyczerpującej, satysfakcjonującej podróży (czytaj: my wszyscy), to trafiłeś we właściwe miejsce.

Każdy ma coś

Nikt mnie nie przygotował na moją podróż płodności. To niesamowite doświadczenie sprawiło, że zacząłem się zastanawiać, dlaczego nie ma niezliczonych książek i stron internetowych, które prowadzą mnie przez to.

Nie mówię tylko o logistyce. Szukałem witryn, które wspierałyby moje zdrowie psychiczne, dobre samopoczucie i siłę dzięki logistyce, która odniosła wielki sukces. Gdzie były te zasoby?

Dzięki naszym badaniom szybko nauczyliśmy się, że każdy coś ma - a większość z nas tego nie widzi. Ale możemy być lepiej wyposażeni i przygotowani dzięki odpowiednim informacjom, historiom rodziców, którzy tam byli, oraz wsparciu w przypadku wszelkich problemów, które napotkają na naszej drodze.

Dlatego jestem dumny z tworzenia treści, które chciałbym, żeby istniały, kiedy walczyłam z wszelkimi szansami na dziecko. Jestem dumny, że stworzyłem artykuły, które chciałem przeczytać po tym, jak mój syn tu przyjechał, ponieważ te wczesne dni noworodkowe są ciężkie - i powinniśmy o tym więcej mówić. Jestem dumny, że mogę podzielić się historiami, które mówią Ci o Twojej sprawie.

Przedstawiamy Healthline Parenthood

To jest rodzicielstwo

Jestem tak podekscytowany, że mogę powitać cię w Parenthood. Najnowsza marka Healthline koncentruje się na Twoim życiu i dobrym samopoczuciu przez pryzmat zostania rodzicem. Twoja tożsamość się zmienia, ale nie musisz jej tracić.

Odpowiedzi i informacje, które tu znajdziesz, niosą ze sobą wskazówki i empatię - nigdy się nie bój. Każdy przeczytany artykuł jest sprawdzany pod kątem faktów lub poddawany przeglądowi medycznemu, więc nie otrzymasz żadnego BS.

Czy dopiero zaczynasz starać się o swoje pierwsze dziecko? Mamy wskazówki, jak zwiększyć Twoje szanse. Walczysz z bezpłodnością? Oto historia, która pomoże Ci działać.

Spodziewasz się dziecka i czujesz niepokój? Ta historia pomoże. Zastanawiasz się, czy objawy ciąży są normalne? Te prawdziwe mamy mogą cię uspokoić.

Masz noworodka w domu i przytłacza Cię wszystko, co musi trafić do Twojej własnej opieki poporodowej? Jesteśmy z Tobą. A ponieważ każdy z nas przydałby się do śmiechu, tego też mamy mnóstwo.

16 października 2019 r. Witamy w Parenthood. Tutaj twoje dobre samopoczucie jest najważniejsze. Ponieważ kiedy się o siebie troszczysz, możesz lepiej o nie zadbać. Cieszymy się, że tu jesteś.

Jamie Webber

Starszy redaktor, Parenthood

Zalecane: